• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Problemy w relacji i utrata zdolności łóżkowych

Mężczyzna

Banderai

Cichy Podglądacz
Witajcie.
Piszę do was z problemem który już chwilę trwa i zanim udam/y się do seksuologa to może poszukam prostszych rozwiązań.
Otóż jestem z swoją partnerką dosyć długo bo prawie 7 lat, 6 lat po ślubie. Nasze życie seksualne przez dłuższy czas było świetne ale ostatnio wszystko padło.
Niestety po pewnym czasie jak to w związku zaczęły się pojawiać kłótnie. Mamy podobne, wybuchowe i impulsowe charaktery a to jeszcze bardziej utrudnia rozwiązywanie konfliktów. W maju minie 2 rok po urodzeniu naszego syna a po jego urodzinach to właśnie ten seks przestał istnieć bo kłótnie potrafiły wybić do skali nieopisanej a słowa jakie wobec Siebie rzucaliśmy były straszne.
Wiem doskonale że to jest problem z relacją i tego że ja swojej żonie nie ufam, nawet nie wiem czy ją lubię ale dobra piszę i piszę a nie mówię konkretnie z czym przychodzę 🙂...
Pojawił się u mnie dziwny rodzaj niepokoju w trakcie zbliżenia który objawia się przedwczesnym wytryskiem, problem narastał i zdarzały się sytuację że ledwo włożyłem i już strzelałem. Nie wiem jak nad tym pracować ale wiem że moja głowa źle działa w zbliżeniach i nie bardzo wiem jak nad tym zapanować. To też potrafi iść w drugą stronę czyli problemami z erekcją.
Trochę mnie to niepokoi. Moja żona ( oczywiście tego nie powie zawsze ) ma duże oczekiwania względem rozmiaru i twardości członka i właśnie na tej podstawie między innymi się dobraliśmy. Nie zawsze miałem takie szczęście że partnerka była zadowolona ze 20 cm knagi włazi jej pod sam żołądek 🙂

Czy z tym można jakoś próbować walczyć samodzielnie ? Czy tylko zostaje specjalista ?
 
Mężczyzna

drilll

Nowicjusz
Witajcie.
Piszę do was z problemem który już chwilę trwa i zanim udam/y się do seksuologa to może poszukam prostszych rozwiązań.
Otóż jestem z swoją partnerką dosyć długo bo prawie 7 lat, 6 lat po ślubie. Nasze życie seksualne przez dłuższy czas było świetne ale ostatnio wszystko padło.
Niestety po pewnym czasie jak to w związku zaczęły się pojawiać kłótnie. Mamy podobne, wybuchowe i impulsowe charaktery a to jeszcze bardziej utrudnia rozwiązywanie konfliktów. W maju minie 2 rok po urodzeniu naszego syna a po jego urodzinach to właśnie ten seks przestał istnieć bo kłótnie potrafiły wybić do skali nieopisanej a słowa jakie wobec Siebie rzucaliśmy były straszne.
Wiem doskonale że to jest problem z relacją i tego że ja swojej żonie nie ufam, nawet nie wiem czy ją lubię ale dobra piszę i piszę a nie mówię konkretnie z czym przychodzę 🙂...
Pojawił się u mnie dziwny rodzaj niepokoju w trakcie zbliżenia który objawia się przedwczesnym wytryskiem, problem narastał i zdarzały się sytuację że ledwo włożyłem i już strzelałem. Nie wiem jak nad tym pracować ale wiem że moja głowa źle działa w zbliżeniach i nie bardzo wiem jak nad tym zapanować. To też potrafi iść w drugą stronę czyli problemami z erekcją.
Trochę mnie to niepokoi. Moja żona ( oczywiście tego nie powie zawsze ) ma duże oczekiwania względem rozmiaru i twardości członka i właśnie na tej podstawie między innymi się dobraliśmy. Nie zawsze miałem takie szczęście że partnerka była zadowolona ze 20 cm knagi włazi jej pod sam żołądek 🙂

Czy z tym można jakoś próbować walczyć samodzielnie ? Czy tylko zostaje specjalista ?
Zdecydowanie polecam pójście do specjalisty. Najpierw samemu, a on zaleci wizyty pojedyncze lub w parze. Nie sądzę, żeby był sens odwlekać.
 
Mężczyzna

eksperymentator

Seks Praktykant
Jak nie pójdziesz do specjalisty to wasze relacje unormują się za jakieś 10 lat i w tedy jak dziecko będzie miało naście lat przestaniecie się kłócić, zaczniecie wreszcie myśleć trochę o sobie jako parze a nie jako rodzinie , której jedynym celem jest podtrzymanie gatunku homosapiens. Odstawicie dziecko na drugi plan i będziecie się wreszcie dobrze bawić we dwójkę, także w łóżku. Zaczniecie odkrywać bliskość i sex na nowo i w lepszym wymiarze. Wszystko to brzmi świetnie tylko będziecie o 10 lat starsi. Energi starczy Ci na sex 3 x w tygodniu a nie 3x dziennie. Nie marnujcie cennych chwil młodości. Z tego co widzę to chyba większość małżeństw szlag trafia w mniejszym lub większym stopniu jak tylko partnerka zostaje matką. Ot takie hormony nieszczęścia. Mam potomka więc facet w odstawkę i niech mnie nawet nie w....ia.
Tak się mądrzę bo u mnie było to samo. 10 lat zmarnowanych na bylejakość w łóżku i w domu.
 

Podobne tematy


Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry