Pozycja na jeźdźca…. Pytanie do Pań

[Loginvvm]

Dzień dobry

jestem w związku z młodą 24 letnia kobieta.
moja ulubiona pozycja to oczywiście piesek oraz pozycja na jeźdźca.. ale…
Dla mojej partnerki już nie. Uważa że bolą ją nogi.. co lepsze, tylko w tej pozycji dochodzi.
wiec woli nawet nie dojść, niż jak to sama mówi
„męczyć się „

zatem moje pytanie brzmi, drogie Panie.
też macie z tym problem?
Też Was bolą nogi ?
Miło będzie jak przy odpowiedziach dodacie swój wiek.
Pozdrawiam

 

[TylkoMy]

Uwielbiam tę pozycję. "Nabijam" się i albo siedzę i pracuję biodrami będąc "na kolanach", lub lekko podnoszę się i mocniej siadam. Jednakże przy ostrzejszej zabawie kucam nad nim. Stopy i całe nogi pracują. To jest mega rżnięcie. I można dużo kontrolować. Na pieska to już raczej klimaty uległości.
W październiku '24 skończyłam 54 latka

 

[Soulmate86]

Nie lubię bo bolą mnie plecy, nogi i ogólnie nie chce zalewać partnera mając wytrysk.

 

[Wednesday]

Dziwnie bolą ją nogi. Może dziwnie to robi? U mnie noga od kolana do stopy jest poziomo na łóżku. Można podpierać się jeszcze rękami o partnera.

 

[dario_a_z]

Moja ma podobnie, długo nie daje rady w tej pozycji.

 

[malolat1990]

Moja żona to mogła by cały czas,uprawiać seks na jeźdźca.

 

[Loginvvm]

Moja żona to mogła by cały czas,uprawiać seks na jeźdźca.

Pozazdrościć

 

[Parasit]

Nie lubię bo bolą mnie plecy, nogi i ogólnie nie chce zalewać partnera mając wytrysk.

A może on lubi być zalany przez ciebie jak sam ciebie zalewa?

 

[Soulmate86]

W każdej innej lubi, w tej niekoniecznie. Inaczej by nalegał. Nie robi tego

 

[cd.Eve]

Uwielbiam tę pozycję. "Nabijam" się i albo siedzę i pracuję biodrami będąc "na kolanach", lub lekko podnoszę się i mocniej siadam. Jednakże przy ostrzejszej zabawie kucam nad nim. Stopy i całe nogi pracują. To jest mega rżnięcie. I można dużo kontrolować. Na pieska to już raczej klimaty uległości.
W październiku '24 skończyłam 54 latka

Moja żona też bardzo lubi tę pozycję. Może dlatego, że może dyktować tempo i intensywność ruchów. Jakoś nigdy nie skarżyła się, że bolą ją przy tym nogi. Dla mnie przy tej pozycji fajne jest to, że gdy usiądzie przodem to możemy się całować no i mogę bez problemu pieścić jej piersi i łechtaczkę.
A na pieska uwielbiam, może dlatego, że jest w tej pozycji coś zwierzęcego. Gdy widzę przed sobą tę wypiętą dupkę, to działa na mnie jak płachta na byka
Aha, moja żona jest w bardzo podobnym wieku

 

[TylkoMy]

Moja żona też bardzo lubi tę pozycję. Może dlatego, że może dyktować tempo i intensywność ruchów. Jakoś nigdy nie skarżyła się, że bolą ją przy tym nogi. Dla mnie przy tej pozycji fajne jest to, że gdy usiądzie przodem to możemy się całować no i mogę bez problemu pieścić jej piersi i łechtaczkę.
A na pieska uwielbiam, może dlatego, że jest w tej pozycji coś zwierzęcego. Gdy widzę przed sobą tę wypiętą dupkę, to działa na mnie jak płachta na byka
Aha, moja żona jest w bardzo podobnym wieku

No właśnie