pożądane cechy charakteru u kobiety/mężczyzny

[kaska2]

Hej, jestem bardzo ciekawa, jakie cechy u kobiet sprawiają, że chcecie je bliżej poznać, lub też bardziej się zaangażować. Chciałabym się też dowiedzieć, na ile te cechy są decydujące, że z daną osobą będziecie chcieli coś wogóle stworzyć. Zastanawia mnie właśnie więc, czy jest jakiś zbiór cech, które tworzą według was materiał na idealną partnerkę. Wiem, że dość ogólnikowe pytania i zadane w dosyć chaotyczny sposób, ale wierzę, że wiecie o co mi tu chodzi. Pytanie raczej jest skierowane do młodszych facetów/czy też kobiet- bo tacy są w moim kregu zainteresowań, ale jeśli jesteś starszą osobą, to też możesz się wypowiedzieć, jeśli masz na to ochotę

 

[Yeshin]

Szczerość, otwartość, pewnego rodzaju luz, dystans, który powoduje, że jakiś głupi żart nie jest zaraz powodem do focha. Tak mnie denerwuje już nawet samo słuchanie o tym, jak jakaś kobieta się obraża na partnera, bo ten sobie zażartował z czegoś - oczywiście w domu, między sobą, bo jednak pewne żarty w stosunku do swojej kobiety nie wyoadaja. Nie toleruje czegoś takiego jak jestem zła, nie odzywam się do Ciebie, śpisz dzisiaj na kanapie - w końcu to Ty jesteś zła, jak Ci przeszkadzam w łóżku to Ty idź na kanapę. Wierność, skłonność do zmiany zdania, jeżeli druga osoba ma sensowne argumenty, a nie upór 'na zlosc'. I chyba jak jest wzajemny szacunek, szczera rozmowa o tym co boli, co nie pasuje, a czego jest za mało to reszta do przeżycia i zaakceptowania.

 

[Nudista]

Empatia przede wszystkim. Ale też otwartość na dyskusję, szczerość, poczucie humoru - to w dalszej kolejności. Także takt i kultura osobista rzecz jasna. To chyba tyle z mojej strony z najważniejszych cech

 

[Solstafir]

Tak jak każdy normalny facet, lubię jak dziewczyna jest po prostu napalona i chętna na dużo seksu i jednocześnie jest dobrą miłą osobą (podświadomie uważamy że będzie dobrą matką).
Czyli te dwie cechy, a reszta to szczegóły.

Po chwili zastanowienia, z tych szczegółów wyróżniłbym możliwość sprawienia przyjemności dziewczynie. Czyli taka która potrafi cieszyć się małymi rzeczami, tak żeby taki normalny przeciętny facet jak ja nie będący multimilionerem mógł wywołać jakąś radość. Czyli żeby starczyła wycieczka w Polskie góry na kilka dni i hotel z jackuzi, a nie koniecznie musiało być Bora-Bora i Dubaj każdego roku.
Lubię też pewną spontaniczność.
Mile widziana normalna skłonność do przywiązywania się. To znaczy nie jak rzep psiego ogona od pierwszego spotkania i planowanie małżeństwa, ale z czasem jakieś normalne przywiązywanie się, w normalnej kolejności.
Po prostu kochająca. Ale tak kochająca jak kobieta kocha faceta.

 

[Banisteriopsis2]

Empatia, poczucie humoru, luz, dystans do siebie i świata, cierpliwość, bycie pozytywnie zakręconą i entuzjastyczną, a przy tym stabilną emocjonalnie. Również brak kompleksów, a także, może przede wszystkim, brak skłonności do karania milczeniem drugiej osoby.
Bardzo pożądaną i pozytywną cechą jest dawanie informacji zwrotnej osobie, która zrobiła w mniemaniu tej kobiety coś nie tak - i nieskazywanie tej osoby na domysły.
Jak kobieta mówi do drugiej osoby "domyśl się" albo ogólnie odmawia odpowiedzi na pytanie, za co się obraziła, to jest to wyjątkowo wkurzająca cecha. Niestety, spotykana wcale nie tak rzadko. Dlatego jej brak można uznać za wartość samą w sobie.

 

[Solstafir]

Jeszcze taką cechą rzadko spotykaną a niezwykle pożądaną jest skromność. Fajnie jest mieć piękną dziewczynę, ale dobrze żeby nie myślała o sobie jakim jest boskim ideałem której świat do pięt nie dorasta, o co trudno gdzie w czasach internetu ma w każdej minucie setkę totalnie napalonych na nią samców zdolnych oddać jej wszystko.
Miałem okazję mieć romans taką skromną i niezwykle piękną dziewczyną. Fajna sprawa i niestety już raczej niespotykana.
I fajnie jak laska oczekuje seksu i poczucia bezpieczeństwa. A nie tego żeby przynosił jej śniadanie do łóżka i robił masaż pleców.