Witam nie do końca sam wiem co oczekuje w odpowiedziach pod tym tematem, dlatego zacznę od opowiedzenia co mnie gryzie. Jestem facetem zbliżającym się nieuchronnie do 30, problem polega na tym że do tej pory nie miałem partnerki w jakimkolwiek sensie. Nigdy jeszcze nawet się nie całowałem a co dopiero coś więcej. Jestem dość nieśmiały a do tego (nie do końca wiem jak to określić) "szanuje" kobiety na tyle że muszę dostać słowne potwierdzenie że i ona czegoś chce, a jak mówi nie i choćby to była sprawa spotkania się w jakimś miejscu, to ja się do tego ustosunkuje. Nie zamierzam pisać jak wyglądam że to problem bo o gustach się nie rozmawia i może nawet komuś się spodobam. Niestety moja nieśmiałość to nie jedyny problem który utrudnia mi poznawanie nowych kobiet. W pewnym stopniu jestem osobą niepełnosprawna i nie pracującą, przeważnie siedzę w domu a nawet jak wychodzę to moje miasto jest małe. Pewnie większość zaczyna się w tym momencie zastanawiać po co ja to wszystko pisze. Jako iż mam już pewne doświadczenie życiowe i mam sporo wolnego czasu na czytanie i analizowanie pewnych aspektów. Do tego w pewnym stopniu poznałem w szkole podstawy psychologi to mam wrażenie że moje problemy z kobietami leżą w głowie. Niestety jak już wspomniałem mieszkam w małym mieście i jedyny jakiś sensowny psycholog nie przyjmuje bo ma pełno ludzi a dojazd do innego miasta byłby czasochłonny i problematyczny postanowiłem że może w internecie znajdę jakieś opinie czy porady. Również powoli zaczynam się zastanawiać nad skorzystaniem z usługi oferowanej przez pewne panie(chodzi o sex za pieniądze) z myślą iż to może spowodować pewne odblokowanie się mojej osoby na kobiety. Ponieważ jak już wcześniej wspominałem jeszcze nigdy się nawet nie całowałem a co dopiero uprawiać sex. Mam również potrzebę bliskości drugiej osoby której nie da się zaspokoić we własnym zakresie i dlatego rozważam właśnie takową opcję. Proszę o jakieś komentarze, rady, ponieważ nie wiem co mam z tym wszystkim robić. I proszę mi tu nie pisać jakiś postów typu że nie warto chodzić do dziwki bo to mi nic nie da albo będę później żałował. Nic nie jest dobre lub tylko złe i są osoby które nie mają wyjścia a jak mają to nie zadowalające. Moja sytuacja jest dość marna, nie mieszkam w jakimś wielkim mieście gdzie coś się na okrągło dzieje, Wszyscy moi znajomi ze szkolnych lat mają już dzieci i dojazd do nich też nie jest łatwy zwłaszcza nie mając prawa jazdy. A to w pewnym stopniu ogranicza mi moja grupa. Ja wiem że to nie jakiś wyrok ale póki co mam trochę powiązane ręce i być może kiedyś moja sytuacja się zmieni. Nie chce mówić że jestem stary bo tak nie jest ale młodszy nie będę a nie chce czekać do 70 aż być może kogoś znajdę. Przepraszam jeśli jest to trudne do przeczytania ale nie umiałem wyszukać słów by inaczej opisać trapiąca mnie sytuację. Może ktoś miał podobne wątpliwość lub jest na forum ktoś mądrzejszy w różnych sprawach i będzie wiedział co mi poradzić. Ponieważ w tym momencie mocno zastanawiam się czy nie zapłacić za sex bo być może będzie to miało pozytywny skutek na moje relacje z kobietami i jakoś mnie odblokuje. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za samo przeczytanie nawet jeśli nic się nie dowiem.