Oj....chyba dziś zrobię sobie dobrze masażerem wyobrażając sobie, że to męska twarz....ale za tym tęsknię....mmm...
pomnik ci postawię za esencję twej wypowiedzimój największy fetysz! soczki z cipki mmmm! największym marzeniem seksualnym moim jest squirt na moją twarz, im więcej tym lepiej lubie jak soczki spływają praktycznie na dupkę a ja je do góry języczkiem zlizuje! to jest to ! naprawde! największa fazaa jest na soczki
kocham lizać cipki, uwielbiam ten smak i zapach i mogę tak przez długie godziny.. Zawsze pieszczę tak długo aż partnerka zacznie się miotać i wyginać, wtedy ją mocno przytrzymuje i liże dalej aż do orgazmu.. I dopiero jak poczuję że dziewczyna robi się bezwładna i odlatuje a nogi trzęsą się jak z waty to kończę...
na początek zabawy lubię jak dziewczyna klęczy na łóżku w delikatnym rozkroku z na maksa wypiętą dupą i głową mocno wtuloną w poduszkę a ja od tyłu z nosem w cipce ssam jej łechtaczkę tak długo aż zrobi się tak mokro że nie będę mógł oddychać. Później na chwilkę zostawiam dzyndzelka i wylizuję szparkę starając się spić z niej jak najwięcej soczków, co jakiś czas przejeżdżając języczkiem po tyłeczku. I tak coraz częściej niby że przypadkiem ale jak dziewczyna jak poczuję tam język i nie zaczyna uciekać to końcówką języczka jeżdżę dookoła dupki przez parę minut, wchodzę językiem do środka jak głęboko potrafię. Później obracam partnerkę na plecy tak że dupa wystaje za łóżko, przykuwam ją do rozpórki tak że nogi ma w rozkroku a ręce przypięte między nogami i albo znowu zajmuje się łechtaczką a do cipy wkładam wibrator albo liże całą cipkę i delikatnie wkładam taki cieniutki metalowy wibrator do dupki. i tak na zmiane w różnych kombinacjach aż do orgazmu. najlepiej mokrego z wytryskiem.
a jak dziewczyna dominuje to kocham jak siada mi na twarzy i ujeżdźa ją patrząc mi w oczy. i rucha mnie coraz mocniej i szybciej jakby moja buzia była wibratorem. co jakiś czas dosiadając tak mocno żebym nie mógł złapać oddechu. lubie ostre laski które godzinami gwałcą moją twarz ich soczki spływają po niej. uwielbiam jak w końcu leże cały mokry w kałuży soczków a laska dochodzi na mokro i tryska mi prosto w twarz i do buzi. a mój fetysz to lizanie cipy spoconej dziewczynie, np zaraz po 3 godzinach zumby albo nocy tańczenia na dyskotece jak całe ciało jest jeszcze mokre a majtki można wykręcać. a jak trafi się wyjątkowo mokra dziewczyna której aż kapie z cipy to kręci mnie jak wyciera ją o mnie żebym cały był wysmarowany jej soczkami albo jak wyciera szpare w mojego jaśka aż cały będzie mokry i przez pare dni będę spał czując zapach mokrej cipy