Trening nawet sam z sobą. Dochodzisz, przerywasz, ciągniesz dalej. Również pozycja. Mam takie w których dochodzę długo, i takie w których mogę strzelić w minutkę.
P.S. Kiedyś byłem długodystansowcem. Te 30-40 min pompowania minimum. Potem coś mi się przestawiło i starcza mi 5-10 min. Za chińskiego boga nie mogę znaleźć czynnika który tu zadecydował :/ Partnerka ta sama.
P.S. Kiedyś byłem długodystansowcem. Te 30-40 min pompowania minimum. Potem coś mi się przestawiło i starcza mi 5-10 min. Za chińskiego boga nie mogę znaleźć czynnika który tu zadecydował :/ Partnerka ta sama.