Bielizna była wybierana z kolegą, bo spotkaliśmy kolegę w centrum handlowym gdy mieliśmy kupić żonie taki komplecik pończochy, stringi i bluzeczka. Kolega ucieszył się że nas spotkał a że wtedy namawiałem żonę na różne układy to zaproponowałem mu żeby szedł z nami może na coś się przyda. Żona załapała zabawę i też zaprosiła go, weszliśmy do bucika znanej marki, żona znalazła to co szukała i poszła do przebieralni przymierzyć, ja zostałem z kumplem, kiedy zawoałała wszedłem do przebieralni - wyglądała zjawiskowo, wtedy powiedziałem kumplowi, żeby zerknął, bo chcemy wiedzieć co on o tym sądzi. Kumpel wszedł do nas i zaniemówił, żona była trochę zawstydzona no i dziewczyny eksperientki trochę na gapiły się na nas kiedy wychodziliśmy