Witam.
Jakis czas temu rozmawialismy z żoną w łóżku o seksie gdzies w pleneże jakby ktos nas zobaczył np. Jakis facet. Z żartem powiedziaĺem jej ze jeszcze doszedł by i chciał sie dołączyc w tym momencie dotykałem ja po cipce i zauważyłem że zrobiła sie bardzo mokra..odrazu kapnołem sie ze napewno fantazjuje o seksie z innym bo od dluzszego czasu jak ją dymam to zamyka oczy i glosno jeczy ma zajebisty orgazm..!!!!!! Dodam ze jestesmy juz po 40tce i mysle ze moze pomyslec o czyms nowym w seksie lecz facet odpada bo bardzo ja kocham i zabardzo jestem zazdrosny..Długo myslalem nad tym i mysle ze znalesć inna pare podobna do nas , zaprzyjaznic sie z nia...moze najpierw spotkanie przy kawie potem seks z swoimi partnerkami a czas pokaze co dalej i jakby bylo wszystko oki to seks w roznych konfiguracjach z zmianą partnerow. Chcialbym ze zaprzyjaznic sie z taka para , i nie tylko seks ale i razem wyjazdy na wakacje , na basen itd.itp.
Mysle ze tylko takie coś wchodzi w gre nic innego..
Nawet podnieca mnie mysl ze jego kobieta patrzy sie a ja z nim piepszymy moja zone we dwoch..
I teraz chyba pytanie najwazniejsze !!!!!!
Czy przez takie coś nic sie nie popsuje w naszym związku ?
Na poczatku moze byc i fajnie ale pytanie co za pare lat ?
Dodam ze naprawde bardzo sie kochamy ja zone i ona mnie.
Przez 16 lat malzenstwa moze dwa razy sie obrazilismy na siebie ale po 2 godz milczenia byla zgoda nigdy zadnej klótni. Czasami mysle ze Bog złączył nas idealnie.
Troche boje sie tego zeby nic sie nie zepsuło.
A czytalem troche o parach swing i bardzo duzo jest na forach ze po jakims czasie dochodzi do rozstań ..!!!!
Tylko wlasnie miedzy nami ma byc uklad seks tylko z ta jedna parą i na tym koniec.
Jesli ktos z was slyszal albo sam jest w takim ukladzie prosze o cos napisanie czy jest ok ? Czy mam dac sobie spokój ?
Aha dodam ze rozmawialem z zona o takim ukladzie i powiedziala ze jesli ja chce to ona tez i mozemy razem sprubowac.
Jakis czas temu rozmawialismy z żoną w łóżku o seksie gdzies w pleneże jakby ktos nas zobaczył np. Jakis facet. Z żartem powiedziaĺem jej ze jeszcze doszedł by i chciał sie dołączyc w tym momencie dotykałem ja po cipce i zauważyłem że zrobiła sie bardzo mokra..odrazu kapnołem sie ze napewno fantazjuje o seksie z innym bo od dluzszego czasu jak ją dymam to zamyka oczy i glosno jeczy ma zajebisty orgazm..!!!!!! Dodam ze jestesmy juz po 40tce i mysle ze moze pomyslec o czyms nowym w seksie lecz facet odpada bo bardzo ja kocham i zabardzo jestem zazdrosny..Długo myslalem nad tym i mysle ze znalesć inna pare podobna do nas , zaprzyjaznic sie z nia...moze najpierw spotkanie przy kawie potem seks z swoimi partnerkami a czas pokaze co dalej i jakby bylo wszystko oki to seks w roznych konfiguracjach z zmianą partnerow. Chcialbym ze zaprzyjaznic sie z taka para , i nie tylko seks ale i razem wyjazdy na wakacje , na basen itd.itp.
Mysle ze tylko takie coś wchodzi w gre nic innego..
Nawet podnieca mnie mysl ze jego kobieta patrzy sie a ja z nim piepszymy moja zone we dwoch..
I teraz chyba pytanie najwazniejsze !!!!!!
Czy przez takie coś nic sie nie popsuje w naszym związku ?
Na poczatku moze byc i fajnie ale pytanie co za pare lat ?
Dodam ze naprawde bardzo sie kochamy ja zone i ona mnie.
Przez 16 lat malzenstwa moze dwa razy sie obrazilismy na siebie ale po 2 godz milczenia byla zgoda nigdy zadnej klótni. Czasami mysle ze Bog złączył nas idealnie.
Troche boje sie tego zeby nic sie nie zepsuło.
A czytalem troche o parach swing i bardzo duzo jest na forach ze po jakims czasie dochodzi do rozstań ..!!!!
Tylko wlasnie miedzy nami ma byc uklad seks tylko z ta jedna parą i na tym koniec.
Jesli ktos z was slyszal albo sam jest w takim ukladzie prosze o cos napisanie czy jest ok ? Czy mam dac sobie spokój ?
Aha dodam ze rozmawialem z zona o takim ukladzie i powiedziala ze jesli ja chce to ona tez i mozemy razem sprubowac.