Pierwszy raz i brak wzwodu?

[sii]

kolega napisal ze ,,padl" m podczas pierwszego razu - juz nie raz taki problem byl przerabiany na tym forum . ogolnie chodzi tu o stres tak czy inaczej - mi tez sie wydawalo ze wszystko jest ok ale cos jednak nie bylo i tez mialem z tym problem - pomimo tego ze wszystko bylo niby ok

 

[kasiulla]

glonojad, nie zdziwie sie, jesli powiesz prawdę dziewczynie, a ona wtedy ciebie rzuci. Za kłamstwa.
A mogę zapytać od kiedy sie znacie? Nie- od kiedy ze soba jesteście (bo to wiem, trzy tygodnie). I jak sie zabezpieczacie?

 

[sii]

jezeli dziewczyna potrafilaby rzucic za cos takiego to ja nie wiem.....klamstwo to klamstwo ale bez przesady w takiej sytuacji moznaby to wytlumaczyc i wcale nic by sie chyba nie stalo....

 

[kasiulla]

no właśnie: kłamstwo to kłamstwo.
Ja ani razu nie okłamałam w moim 2letnim związku, mój chłopak także.
Szczerość to podstawa. Nieważne w jakiej sytuacji skłamał, liczy się fakt kłamstwa.

Ja akurat bym wybaczyła, ale znam spoooro ludzi, którsy nie wybaczają klamstwa w jakiejkolwiek postaci!

 

[Mirela]

Dokladnie szczerosc to jedna z podstaw.Potem troche trudno całkiem zaufac i uwierzyc osobie,która kłamała. Zawsze pozostaje jakas nutka nieufnosci, która powoduyje konflikty i niedomowienia...A w przypadku glonojada klamstwo nie jest potrzebne i na miejscu jego dziewczyny gdybym się dowiedziala ze klamal powaznie bym się nad tym wszystkim zastanowila :> .....owszem klamstwo się wybacza ale po co w ogole klamac? Zbedny stres...

 

[Mere]

Ja natomiast nie mogę zrozumieć swojej koleżanki, która nie powiedziała swojemu chłopakowi (obecnie mężowi), że jest dziewicą, bo się wstydziła. Mało tego udawała jeszcze , że miala dużo mężczyzn przed nim. W głowie mi się to nie mieści żeby w takiej sprawie zataić prawdę przed ukochanym.

 

[Szarka]

Re: 1 raz- brak wzwodu ;( przy okazji troche o masturbac

. ona ma już 1 raz za sobą ale nie jest zbyt doswiadczona. ja skłamałem i powidziałem, że odbyłem juz kilka stosunków. moze i źle zrobiłem, ale wstydze sie tego, że jestem prawiczkiem i prawdy nie powiem no i dzisiaj przeprowadzałem cała gre wstepną ktora nie wyszła chyba nawet tak najgorzej (troche sie o tym naczytałem ). ale wzwodu nie było :x troche nie podoba mi sie u mojej dziewczyny brzuszek i biodra, bo sa troche za duze (lubie bardzo szczupłe dziewczyny). reszta jest OKi ale czy to dla mojej psychiki moze byc az taki duzy problem??

ps. a te kilka kłamstewek i niedomówien miedzy mną a dziewczyną tu opisanych to jedyne których sie dopusciłem. poza tym zawsze jestem szczery i mowie prawde (to tak na wszelki wypadek jakby ktos próbował mnie za to zjechać gdy poznamy sie duuużo lepiej dowie sie całej prawdy :!: )

pozdrowionka i sorki, że sie tak rozpisałem.

no więc tak:

kobiety jednak różnia się bardzo od mężczyzn i ja NIE ROZUMIEM takiego kłamstwa - JAKI pytam się ma ono sens - co chciałeś przez to osiągnąć ? Poza tym, jezeli ona juz miała ten swój pierwszy raz, a Ty nie to możesz ją zniechęcic - może sobie pomyslec, nie za bardzo mi z nim wychodzi ... gdybyś powiedział prawdę, byłaby z Ciebie i siebie dumna. Z Ciebie, bo tak długo wytrzymałeś być prawiczkiem - to tylko pozytyw.
Z siebie, bo to jej pozwoliłeś aby Cię "rozdziewiczyła " ( nie wiem jakiego słowa odpowiedniego użyć).

Zdziwił mnie również fakt, jak bardzo zwracasz uwagę na jej budowę ciała - czy aby napewno ją kochasz ? Chłopie ja mam 80kg ale mój mężczyzna nie zwraca na to uwagi, bo wie jak bardzo poważny mam problem ze zdrowiem, że poddałam się chemii i że mam przez to kompleksy - cały czas powtarza mi jak bardzo mnie kocha i jaka jestem piękna.

 

[sii]

no klamstwo w takim wypadku nie jest na miejscu jezeli sie mysli o czyms powaznym

 

[glonojad]

A mogę zapytać od kiedy sie znacie? Nie- od kiedy ze soba jesteście (bo to wiem, trzy tygodnie).

znamy sie prawie 2 miesiące.

jak sie zabezpieczacie?

tabletki antykoncepcyjna

czy aby napewno ją kochasz ?

a czy gdzies napisałem, że Ją kocham ? nie, nie kocham Jej. nie jest mi obojetna ale głębszego uczucia (przynajmniej z mojej strony) nie ma

kobiety jednak różnia się bardzo od mężczyzn i ja NIE ROZUMIEM takiego kłamstwa - JAKI pytam się ma ono sens - co chciałeś przez to osiągnąć

nic nie chciałem osiagnąć. poprostu wstydze sie bycia prawiczkiem !!! watpie, żeby chociaz 5% facetów w tym wieku otwarcie sie do tego potrafiło przyznac osobie, z która nie czuje sie silnie zwiazana emocjonalnie :idea:

Zdziwił mnie również fakt, jak bardzo zwracasz uwagę na jej budowę ciała

hmmm... jak to wytłumaczyc? facet to świnia ja napewno :wink: poprostu kocham szczupłe dziewczyny i wygląd ma dla mnie duuuże znaczenie. ze mną to jest chyba tak że jak znajde jakąś wade to ją wyolbrzymiam i mi troche przeszkadza ..... spoko, wiem ze ideały nie istnieją

gdybyś powiedział prawdę, byłaby z Ciebie i siebie dumna. Z Ciebie, bo tak długo wytrzymałeś być prawiczkiem - to tylko pozytyw.

uwierz mi że juz dawno i wiele razy próbowałem stracic cnote ale do tej pory jakos mi to nie wyszło. gdybym kilka lat temu wiedział kilka rzeczy, o ktorych wiem teraz to...... :twisted: :twisted: wiec raczej nie nalezy mi sie plus za "wytrzymałośc"

Chłopie ja mam 80kg ale mój mężczyzna nie zwraca na to uwagi, bo wie jak bardzo poważny mam problem ze zdrowiem, że poddałam się chemii i że mam przez to kompleksy - cały czas powtarza mi jak bardzo mnie kocha i jaka jestem piękna.

współczuje Ci choroby (szczerze). dobrze, że masz wsparcie chłopaku bo jak sie domyslam to bardzo pomaga

 

[Szarka]

uff mam szczerą nadzieję, że kiedyś się Twoje poglądy zmienią - owszem masz prawo do nich, taki Twój wybór i takie Twoje życie.

Ja nie rozumiem i nie toleruję sexu bez miłości. I wiem, że mąż nie ożenił się ze mną dla mojej figury, cieszę się, że dostrzegł we mnie coś innego, bardzo się kochamy, jesteśmy razem 11 lat i 9 rok po ślubie idzie.

I jeszcze raz powtarzam mam nadzieję, że zmienisz swoje poglądy kiedy będziesz się żenić, ciąża i macierzyństwo zmieniają figurę kobiety, tak jak i choroba, a w przysiędze małżeńskiej się przysięga być razem na dobre i na złe ... Wyobraź sobie, że kobieta jest zachwycona Twoją urodą a Ty nią. Jesteś szczęśliwy, aż pewnego dnia wypadek, tracisz nogę ona Cię opuszcza, bo nie jesteś już piękny i silny - jak się czujesz ?

Sex przynosi ze sobą pewne konsekwencje, nie wierzę, że ta dziewczyna nic do Ciebie nie czuje, jesteś wobec niej bardzo nie fer, takie jest moje zdanie.

Pozdrawiam Cię i przemyśl pewne sprawy

 

[sii]

tak to juz jest ;f ale nie jestem pewien ze kiedy dziewczyna spi z facetem to zawsze do niego cos czuje . sam znam wiele takich o robia to tylko zprzyjenosci . i tacy i tacy sa i nad czym tu ubolewac - swiata nikt nie zmieni :idea:

 

[Szarka]

nie ubolewam - tylko się dziwię ...

 

[Mirela]

tak tez myslalam ze glonojad jej nie kocha...i podejrzewam ze tu glownie o jedno chodzi...alle cóż :> a wiec skoro kochasz szczuple dziewczyny i wyglad ma dla Ciebie duze znaczenie to po co jestes z ta ktora Ci sie tak całkiem nie podoba i nie akceptujesz jej całkowicie :?: zwiazek to m.in wzajemna akceptacja itd... i zgadzam sie całkowicie z Szarką ze ta dziwczyna byc moze czuje do Ciebie cos wiecej. Chyba niepotrzebnie robisz jej nadzieje na stały zwiazek...

sii sam napisales ze dziewczyny przezywaja wszystko bardziej psychicznie i mysle ze te dziewczyny ktore robia to z przyjemnosci tez, chociaz moze w mniejszym stopniu
A zgadzam sie- swiata nikt nie zmieni..

 

[Szarka]

sii - jeszcze bardzo mnie ciekawi, jak się dowiadujesz o tym, że Twoje znajome współżyją z mężczyznami bez uczuć.

Przychodzą i informuja Cię o tym :shock: ?

 

[sii]

no przykro mi ale to chyba widac jak kolezanki daja na lewo i prawo i sie wcale nie wstydza . taki ich styl zycia . nie jest wiele takich ale sa

 

[Szarka]

widać :?: czy wyzywający ubiór i zachowanie świadczy o tym, że rozdają swoje ciało na prawo i lewo :?:

w obecnych czasach faktycznie dziewczyny nie należą do skromnych ale żeby od razu tak je określać ?

wg. mnie tak właśnie powstają ploty, po takim tekście: to widać ...

jak to widać - bywasz z nimi w sypialni czy jak ?

 

[sii]

jejq chodzi o to ze im to sprawia przyjemnosc . nie ubior nie zachowanie nie ploty tylko fakty :O poprostu osoby ktore sa zainstersowane ( ze tak powiem ) dokladnie wiedza kto jak i czasem jeszcze nawet za ile. nie wszystkie szargaja swoje cilao na lewo i prawo ale znam takie co sie z tym nie kryja i nie tylko krazy o nich opinia taka tylko poprostu otwarcie proponuja upodobanym osobom ,,spotkanie"

 

[Szarka]

hmm no chyba, że mówisz o prostytutkach ale to jest inny temat , niż tu poruszany ... normalna dziewczyna nie idzie do łóżka od tak dla przyjemności ...

sii - czemu zawsze piszesz o marginesie , a nie o tym co jest normą ?

 

[sii]

hah tak sie sklada ze zyjemy teraz w czasach kiedy to 16 latki bawia sie na disco , biora prochy , pija , i spia z kim chca.

i nie wiem czy napisanie normlana dziewczyna tak nie robi jest na miejscu . akurat to jest osobista prywatna decyzja kazdej osoby i ma do tego takie prawo . jezeli komus sie podoba dla przyjemnosc zmawiac siez kim na jedna noc i 2 osobie to tez odpowiada to ja nie widze w tym nic zlego

 

[Szarka]

jeżeli nie widzisz w tym nic złego i jeżeli większość ludzi nie będzie widzieć w tym nic złego, to nasze społeczeństwo zejdzie na psy, .. nie wspominając już o chorobach wenerycznych :evil: