Mam konto na Erodate i na Zbiorniku. Na Erodate wytrzymuję zaledwie kilka dni z aktywnym kontem, bo liczba wulgarnych wiadomości i zdjęć penisów zamiast zwykłego ,,cześć” sprawia, że mi się odechciewa. Nie wiem jak do sprawy podchodzą inne kobiety, ale mnie osobiście strasznie wkurza to, że faceci mają nieuzupełnione profile, nie czytają mojego zanim wyślą wiadomość a w galerii tylko i wyłącznie zdjęcie penisa. Odnoszę wrażenie, że faceci kierują się tam jednym celem: znaleźć laskę do przelecenia, więc schemat jest ten sam.
,,-hej, chcesz się spotkać? Mogę wpaść do ciebie za pół godziny”.
Panowie nie bądźcie zdziwieni, że w takiej gotowości są tylko kobiety robiące to zawodowo. Dlaczego facet nigdy nie proponuje spotkania u siebie? Bo zazwyczaj sam robi skok w bok i musi się przed kimś ukrywać a potem jeszcze święte oburzenie po co tu jesteś skoro nie chcesz pomóc mi w skoku w bok.
Tak to wygląda z mojej perspektywy.