X
xwin1990
Guest
Cześć. Na imię mi Sandra i opowiem Wam kilka historii z mojego życia. Nie będą to historie poukładane wg dat co się po kolei działo. Powiem to o czym akurat sobie przypomnę. Jestem blondynką o średnio długich włosach, sto siedemdziesiąt wzrostu, zgrabna figura z małym ale apetycznym tyłkiem i niedużymi sterczącymi piersiami. Czasami wydaje nam się, że wiemy czego pragniemy od życia i że wszystko mamy poukładane tak jak chcieliśmy to mieć do tej pory. I wtedy zachodzi pytanie co dalej? Trwać w tym co do tej pory sobie poukładaliśmy czy dążyć dalej i wyznaczać sobie nowe cele? A może po prostu dać się ponieść fali emocji i przypadkowych zdarzeń? Ja wybrałam tą ostatnią wersję. Czy warto było? Sami to oceńcie.
Próbowaliście kiedyś seksu w trójkącie? Ja czasami miewałam takie myśli ale jakoś nie zebrałam się na rozmowę o tym z moim mężem. Kiedyś zadzwoniła do mnie Anka, moja najlepsza koleżanka. Mówiła, że ma do mnie nietypową sprawę ale to nie rozmowa na telefon a na dłuższy wieczór. Tak się składało, że była to środa a w piątek Andrzej – mój mąż jechał gdzieś w Polskę na zlot motocyklowy. Stwierdziłam, że będzie to dobra okazja na małe drinkowanie. Umówiłam się z nią na piątek wieczór. Choć miałyśmy się spotkać tylko we dwie to jak zawsze stroiłyśmy się niczym idąc na pierwszą randkę. Byłam akurat trochę rozdrażniona bo kupiłam sobie nową bieliznę wieczorową a w czwartek gdy chciałam ją zaprezentować Andrzejowi okazało się, że on siedział do późnej nocy w garażu dłubiąc coś w swoim motocyklu. Jego strata pomyślałam ale stwierdziłam, że chociaż pokażę się w tym Ance. Po południu wzięłam kąpiel i przystąpiłam do strojenia się w nowe, erotyczne ciuszki i krótką, wieczorową sukienkę. Rozpakowałam strój z kartonika i powoli zaczęłam brać kolejne elementy z pudełka. Najpierw majteczki. Delikatna czarna koronka z wycięciem na moją muszelkę. „szkoda, że dziś nikt nie skorzysta z tego wycięcia” pomyślałam. Potem pas z podwiązkami. Delikatnie naciągnęłam pończochy w grubą czarną kratkę i pozapinałam klipsy. Biustonosz podtrzymujący moje małe krąglutkie piersi z wycięciami od przodu tak aby nic nie zasłaniało sutków które przez chwilę potarłam przypominając sobie ostatni sex. Potem przyszedł czas zakryć te wdzięki czerwoną obcisłą sukienką ledwo zakrywającą mój tyłek. Całość dopełniły czerwone balerinki i czarna błyszcząca kolia na mojej szyi. Za kilka minut miała przyjechać Anka ale zadzwoniła, że spóźni się pół godzinki. Włączyłam więc sobie film i zasiadłam na kanapie. Nawet nie zauważyłam jak szybko zleciał czas gdy się okazało, że Anka przyjechała dopiero po półtorej godziny a ja w tym czasie wypiłam już prawie połowę wina które miałyśmy wypić we dwie. Gdy rozległ się dzwonek i otworzyłam drzwi stała przed nimi Anka. Wesoła zawsze uśmiechnięta dziewczyna. Włosy miała dość krótkie w postrzępionej fryzurze. Ubrana była w niebieską sukienkę niewiele dłuższą od mojej ale za to z większym dekoltem. tak. Anka była niższa ode mnie ale miała czym oddychać i na czym usiąść. Zaprosiłam ją do salonu, nalałam winka i rozsiadłyśmy się na kanapie.
„co takiego ważnego Cię dzisiaj sprowadza, że nie chciałaś mówić na telefon? Gadaj bo mnie ciekawość zżera a i tak już chuda jestem” – zapytałam.
„no cóż” zaczęła powoli przedstawiać sytuację. „ostatnio z Kamilem (mąż Anki) oglądaliśmy parę fajnych filmów erotycznych w których były seks trójkąty. Kamilowi się zamarzyło coś takiego i ciągle mi o tym marudzi a ja już zaczynam się tym denerwować. Nagaduje mnie, że może poszukamy jakiejś koleżanki na noc”.
Zdziwiłam się trochę takim tematem ale sama kiedyś o tym fantazjowałam więc rozmowa się rozkręciła tak jak korek od drugiego winka jakie zaczęłyśmy spożywać. Gdy już alkohol zaczął robić swoje w pewnym momencie zagarnęła do mnie wprost:
„a Ty zrobiłabyś to dla mnie? poszła byś z nami do łóżka?”
Roześmiałam się i zaczęłam jej tłumaczyć, że Kamil nie jest w moim typie bo ma kilka kg za dużo w porównaniu do mojego Andrzeja no i nie wyobrażam sobie być z drugą kobietą. Wtedy Anka zapytała czy jej ufam i kazała położyć się na sofie. Jako, że z Anką znamy się od dawna zrobiłam o co mnie poprosiła. Zawiązała mi przy tym oczy. Po chwili poczułam delikatne pocałunki po dłoniach a następnie coraz wyżej po rękach aż doszła do szyi. Ręką zaczęła delikatnie głaskać i masować mnie po brzuchu by w pewnym momencie pocałować w usta i ścisnąć jednocześnie za moje piersi. Miałam cały czas zawiązane oczy więc nie widziałam co się dzieje. Był to fakt równie podniecający jak to, że całuje mnie kobieta, zgrabna kobieta, moja przyjaciółka. Czułam jak moje sutki sterczą i wiedziałam, że na pewno odznaczają się na sukience. Między nogami robiło mi się coraz bardziej mokro. Wtedy ona zdjęła mi ramiączka i zsunęła sukienkę. Poczułam jak ssie i delikatnie podgryza moje sutki. Byłam mega podniecona i sama podciągnęłam sukienkę prawie do wysokości brzucha kładąc jednocześnie rękę na moich majteczkach i wsuwając paluszki do mojej muszelki przez zdobione koronkami wycięcie. Po chwili Anka przejęła tą inicjatywę i poczułam jej palce wewnątrz mnie. Jej ruchy były bardzo delikatne. Potem słyszałam kliknięcia kolejnych klipsów od podwiązek i poczułam jak moje majtki są powoli zsuwane w dół aż całkowicie spadły na podłogę. Rozłożyłam bardziej nogi uginając je w kolanach i wtedy zanurzył się we mnie języczek Anki. przyznam, że całkiem sprawnie jej to wychodziło. Za moment poczułam również delikatną i mokrą skórkę na moich ustach. Ściągnęłam opaskę z oczu przed którymi ukazał się widok wypiętego zgrabnego tyłka Anki która była już całkiem naga. Nie mogłam nic powiedzieć bo mój język właśnie zaczynał szaleć w jej muszelce. Alkohol tylko pobudzał całą sytuację. Wieczorną ciszę przerywały na zmianę nasze coraz głośniejsze pojękiwania. Wtedy Anka przerwała na chwilę, zeszła ze mnie i sięgnęła po swoją torebkę z której wyjęła podwójne dildo zagięte w kształcie litery „U”. Jeden koniec wsunęła sobie, podeszła do mnie i drugi koniec zagłębił się we mnie. Wtedy włączyła wibracje i zaczęła dość agresywną penetrację nas obu. Na tyle agresywną, że nawet nie byłam w stanie nic powiedzieć. Anka tylko jedną ręką przyciągała mnie do siebie za mój tyłek, drugą ostro walczyła z dużym dildo i naszymi muszelkami a w dodatku całowała mnie co chwilę po szyi i piersiach. Nie sądziłam, że mogę przeżyć coś takiego. W końcu doszłam do mega orgazmu. Zapiszczałam jak nigdy a nogi się pode mną ugięły aż usiadłam na dywaniku przed sofą. Po kilku sekundach Anka również miała już dosyć. Ja tylko siedziałam i patrzyłam na nią i nie mogłam wyjść z podniecenia po tym co właśnie przeżyłam. Anka usiadła obok i się zaśmiała:
„i jak? warto było mi zaufać?”.
ja tylko uśmiechnęłam się do niej i pogłaskałam ją po twarzy bo jeszcze nie byłam w stanie nic wypowiedzieć. Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że właśnie zaczął się nowy rozdział mojego erotycznego życia.
Próbowaliście kiedyś seksu w trójkącie? Ja czasami miewałam takie myśli ale jakoś nie zebrałam się na rozmowę o tym z moim mężem. Kiedyś zadzwoniła do mnie Anka, moja najlepsza koleżanka. Mówiła, że ma do mnie nietypową sprawę ale to nie rozmowa na telefon a na dłuższy wieczór. Tak się składało, że była to środa a w piątek Andrzej – mój mąż jechał gdzieś w Polskę na zlot motocyklowy. Stwierdziłam, że będzie to dobra okazja na małe drinkowanie. Umówiłam się z nią na piątek wieczór. Choć miałyśmy się spotkać tylko we dwie to jak zawsze stroiłyśmy się niczym idąc na pierwszą randkę. Byłam akurat trochę rozdrażniona bo kupiłam sobie nową bieliznę wieczorową a w czwartek gdy chciałam ją zaprezentować Andrzejowi okazało się, że on siedział do późnej nocy w garażu dłubiąc coś w swoim motocyklu. Jego strata pomyślałam ale stwierdziłam, że chociaż pokażę się w tym Ance. Po południu wzięłam kąpiel i przystąpiłam do strojenia się w nowe, erotyczne ciuszki i krótką, wieczorową sukienkę. Rozpakowałam strój z kartonika i powoli zaczęłam brać kolejne elementy z pudełka. Najpierw majteczki. Delikatna czarna koronka z wycięciem na moją muszelkę. „szkoda, że dziś nikt nie skorzysta z tego wycięcia” pomyślałam. Potem pas z podwiązkami. Delikatnie naciągnęłam pończochy w grubą czarną kratkę i pozapinałam klipsy. Biustonosz podtrzymujący moje małe krąglutkie piersi z wycięciami od przodu tak aby nic nie zasłaniało sutków które przez chwilę potarłam przypominając sobie ostatni sex. Potem przyszedł czas zakryć te wdzięki czerwoną obcisłą sukienką ledwo zakrywającą mój tyłek. Całość dopełniły czerwone balerinki i czarna błyszcząca kolia na mojej szyi. Za kilka minut miała przyjechać Anka ale zadzwoniła, że spóźni się pół godzinki. Włączyłam więc sobie film i zasiadłam na kanapie. Nawet nie zauważyłam jak szybko zleciał czas gdy się okazało, że Anka przyjechała dopiero po półtorej godziny a ja w tym czasie wypiłam już prawie połowę wina które miałyśmy wypić we dwie. Gdy rozległ się dzwonek i otworzyłam drzwi stała przed nimi Anka. Wesoła zawsze uśmiechnięta dziewczyna. Włosy miała dość krótkie w postrzępionej fryzurze. Ubrana była w niebieską sukienkę niewiele dłuższą od mojej ale za to z większym dekoltem. tak. Anka była niższa ode mnie ale miała czym oddychać i na czym usiąść. Zaprosiłam ją do salonu, nalałam winka i rozsiadłyśmy się na kanapie.
„co takiego ważnego Cię dzisiaj sprowadza, że nie chciałaś mówić na telefon? Gadaj bo mnie ciekawość zżera a i tak już chuda jestem” – zapytałam.
„no cóż” zaczęła powoli przedstawiać sytuację. „ostatnio z Kamilem (mąż Anki) oglądaliśmy parę fajnych filmów erotycznych w których były seks trójkąty. Kamilowi się zamarzyło coś takiego i ciągle mi o tym marudzi a ja już zaczynam się tym denerwować. Nagaduje mnie, że może poszukamy jakiejś koleżanki na noc”.
Zdziwiłam się trochę takim tematem ale sama kiedyś o tym fantazjowałam więc rozmowa się rozkręciła tak jak korek od drugiego winka jakie zaczęłyśmy spożywać. Gdy już alkohol zaczął robić swoje w pewnym momencie zagarnęła do mnie wprost:
„a Ty zrobiłabyś to dla mnie? poszła byś z nami do łóżka?”
Roześmiałam się i zaczęłam jej tłumaczyć, że Kamil nie jest w moim typie bo ma kilka kg za dużo w porównaniu do mojego Andrzeja no i nie wyobrażam sobie być z drugą kobietą. Wtedy Anka zapytała czy jej ufam i kazała położyć się na sofie. Jako, że z Anką znamy się od dawna zrobiłam o co mnie poprosiła. Zawiązała mi przy tym oczy. Po chwili poczułam delikatne pocałunki po dłoniach a następnie coraz wyżej po rękach aż doszła do szyi. Ręką zaczęła delikatnie głaskać i masować mnie po brzuchu by w pewnym momencie pocałować w usta i ścisnąć jednocześnie za moje piersi. Miałam cały czas zawiązane oczy więc nie widziałam co się dzieje. Był to fakt równie podniecający jak to, że całuje mnie kobieta, zgrabna kobieta, moja przyjaciółka. Czułam jak moje sutki sterczą i wiedziałam, że na pewno odznaczają się na sukience. Między nogami robiło mi się coraz bardziej mokro. Wtedy ona zdjęła mi ramiączka i zsunęła sukienkę. Poczułam jak ssie i delikatnie podgryza moje sutki. Byłam mega podniecona i sama podciągnęłam sukienkę prawie do wysokości brzucha kładąc jednocześnie rękę na moich majteczkach i wsuwając paluszki do mojej muszelki przez zdobione koronkami wycięcie. Po chwili Anka przejęła tą inicjatywę i poczułam jej palce wewnątrz mnie. Jej ruchy były bardzo delikatne. Potem słyszałam kliknięcia kolejnych klipsów od podwiązek i poczułam jak moje majtki są powoli zsuwane w dół aż całkowicie spadły na podłogę. Rozłożyłam bardziej nogi uginając je w kolanach i wtedy zanurzył się we mnie języczek Anki. przyznam, że całkiem sprawnie jej to wychodziło. Za moment poczułam również delikatną i mokrą skórkę na moich ustach. Ściągnęłam opaskę z oczu przed którymi ukazał się widok wypiętego zgrabnego tyłka Anki która była już całkiem naga. Nie mogłam nic powiedzieć bo mój język właśnie zaczynał szaleć w jej muszelce. Alkohol tylko pobudzał całą sytuację. Wieczorną ciszę przerywały na zmianę nasze coraz głośniejsze pojękiwania. Wtedy Anka przerwała na chwilę, zeszła ze mnie i sięgnęła po swoją torebkę z której wyjęła podwójne dildo zagięte w kształcie litery „U”. Jeden koniec wsunęła sobie, podeszła do mnie i drugi koniec zagłębił się we mnie. Wtedy włączyła wibracje i zaczęła dość agresywną penetrację nas obu. Na tyle agresywną, że nawet nie byłam w stanie nic powiedzieć. Anka tylko jedną ręką przyciągała mnie do siebie za mój tyłek, drugą ostro walczyła z dużym dildo i naszymi muszelkami a w dodatku całowała mnie co chwilę po szyi i piersiach. Nie sądziłam, że mogę przeżyć coś takiego. W końcu doszłam do mega orgazmu. Zapiszczałam jak nigdy a nogi się pode mną ugięły aż usiadłam na dywaniku przed sofą. Po kilku sekundach Anka również miała już dosyć. Ja tylko siedziałam i patrzyłam na nią i nie mogłam wyjść z podniecenia po tym co właśnie przeżyłam. Anka usiadła obok i się zaśmiała:
„i jak? warto było mi zaufać?”.
ja tylko uśmiechnęłam się do niej i pogłaskałam ją po twarzy bo jeszcze nie byłam w stanie nic wypowiedzieć. Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że właśnie zaczął się nowy rozdział mojego erotycznego życia.