Witam wszystkich.
Moja przygoda z feromonami trwa juz prawie 7 lat moge powiedziec ze feromony dzialaja. Na poczatku powiem ze feromony dzialaja na kazdego z nas inaczej. Pamietam jak moj kumpel kupil sobie feromony btb i na nim dzialaly rewelacyjnie ale na mnie juz nie. Tez wypadolby wiedziec ze feromony najlepiej dzialaja w zamknietym pomieszczeniu a co jeszcze wazniejsze aby twoja wybranka byla jak najblizej ciebie bo wtedy sa najlepsze efekty. Pamietam jak kiedys kupilem sobie jakies chinskie czy japonskie feromony, byly strasznie drogie (10ml - 370zl) ale byly niesamowite, moj kumpel przez nie prawie by stracil narzeczona.
Szkoda tylko ze nie pamietam ich nazwy bo bym sobie je jeszcze raz kupil (jak znajde dam wam znac).
Musicie tez wiedziec aby nie przesadzic z feromonami bo jak za duzo dacie to efekt bedzie odwrotny (ja jak pierwszy raz przesadzilem z iloscia feromonow to troche dostalem po ryju od dziewczyny) wiec lepiej dac mniej i wrazie potrzeby zwiekszyc dawkowanie.
A i nalezy tez wiedziec ze trzeba byc schludnie ubrany bo jak bedziesz wygladal jak menel to zadne feromony ci nie pomoga.
Pozdrawiam
No ja również mam obecnie dobre wrażenia. Minęły prawie 2 tygodnie od czasu kiedy kupiłem i mam już pierwsze wrażenia.
Jestem bardzo zadowolony z Love & Desire. Zapach jest bardzo trwały .Jak spsikasz się rano to po 8-10 godzinach nadal czujesz go na sobie co jest osiągnięciem nawet w przypadku bardzo drogich perfum. Najważniejsze jest za to to,że po prostu podoba się dziewczynom. Bardzo wiele kobiet dało mi komplement,że ładnie pachnę ( szczególnie koleżanki z pracy).
Dziewczyna faktycznie jest lepiej nastawiona. Mam jedną kumpelę,z którą flirtuję i chyba kroi się coś grubszego
O Pheromone essence napiszę potem bo na razie testuję Love & Desire.