ok, skoro pisze mężatka - to ja jako mężatka odpowiem
Słuchaj, u nas bywało podobnie i był to wynik przemęczenia i stresu męża z powodu
pracy i jego choroby, która trwa już 3 rok.
Faceci na początku związku i przez pierwsze lata są aktywni, a potem niektórzy nie mają już aż tak wielkich potrzeb, bardzo podobnie jest z kobietami. Nie koniecznie musi to oznaczać zdradę.
Kiedy mnie dręczyły podobne pytania, zapytałam wprost męża - odpowiedział mi,ze ma bardzo stresujący okres w pracy i że wraca naprawdę batrdzo zmęczony. Potrem się sytuacja zmieniła on był nader aktywny , a ja przez pół roku nie miałam ochoty na sex, pomyśl sobie, co mąż mógł sobie pomyśleć ?
Zresztą powtarzam jeszczre raz, że z upływem czasu w długoletnim związku wszystko się zmienia, co absolutnie nie oznacza, że to jest złe !!! to poprostu kolejny etap życia.