Ciekaw jestem jak Wasze partnerki przeżywają rozkosz? Pozwalają sobie na pełnię ekspresji i są głośno czy raczej z jakiegoś powodu starają się być cicho?
Moja obecna partnerka jest głośno ale trochę się powstrzymuje bo wstydzi się sąsiadów.
Zapraszam do dyskusji.
Ogólnie kobiecy orgazm jest niebezpieczny, bo jak zaciśnie Ci taka nogi, a masz rękę w jej majtkach, to twierdzę, że powiedzenie, że jak ktoś ma pecha to i palec w dupie złamie, mogło wziąć się właśnie z takiej sytuacji
Odpowiem za mojego partnera.
Jestem głośno. Jęczę, stękam, wzdycham. Czasami, przy analu czy pewnych ruchach zdarza się krzyczeć.
Wytrysk kobiecy od lat, ale tego akurat nie lubie
Odpowiem za mojego partnera.
Jestem głośno. Jęczę, stękam, wzdycham. Czasami, przy analu czy pewnych ruchach zdarza się krzyczeć.
Wytrysk kobiecy od lat, ale tego akurat nie lubie
Moja partnerka nie lubi dusić w sobie emocji związanych z orgazmem, musi je z siebie wyrzucić. Jęki, stęki, wrzaski na pełen głos…. A na koniec potężny wytrysk i pościel do wymiany
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.