Oczekiwania kobiet wobec mężczyzn

[Uselink]

30 lat temu sprawa była jasna, był podział ról w związku i niby wszystko było ok. Z czasem kobiety zaczęły walczyć o równe prawa (i bardzo dobrze moim zdaniem), lecz zarazem zaczęły coraz więcej od nas wymagać i... tu właśnie pojawia się pytanie - jacy mamy być? Stajemy się coraz mniej 'męscy', spada nam testosteron i libido, coraz więcej facetów tyje, nie potrafi zadbać o siebie, nie potrafi naprawić niczego w domu... Poradniki krzyczą o zalewie metroseksualnych chłopców, totalnie zniewiesciałych. Czy płeć męska umiera?
Mam wrażenie, że kobiety mają o nas złe zdanie, kiedyś w pewnej książce przeczytałem, że: 'tego kwiatu jest pół światu, a trzy czwarte chuja warte'.
Drogie panie, czego od nas oczekujecie?

 

[NaWesoło]

W sumie dobry temat. Kiedyś sam zadałem podobne pytania swojej żonie. Stwierdziła że lubi we mnie to że wiem czego sam chce. Woli jak mam kilka kilo za dużo niż za mało. Coś się popsuje to naprawie. Ot szary Kowalski urodzony w latach 90'.
Łatwe czasy rodzą słabych ludzi, ciężkie silnych. Kiedyś nawet kobiety potrafiły o wiele więcej. Teraz jest zdecydowanie łatwiej. Wszystko masz na tacy. Wiele osób nie umie czytać mapy bo po co jak masz Google.
Z jednym się tylko jie zgodzę. Wydaje mi się że teraz jest więcej szczupłych mężczyzn. Mogę się mylić jednak takie mam wrażenie.

 

[Nefer]

Jestem trochę staroświecka, bo lubię szarmanckie gesty u mężczyzn. Nie to, żeby na powitanie całowali mnie w rękę, czy podsuwali krzesło pod tyłek w restauracji, ale gdy puszczą przodem w przejściu, czy przytrzymają drzwi do windy, to po prostu jest miłe.
Nie wyobrażam sobie randki z facetem wpatrzonym w swój telefon, a takie sytuacje widuję codziennie.
Pracuję na jednej z głównych ulic dużego miasta i dzień w dzień mijam parki siedzące w ulicznych kawiarenkach, gdzie jedno i drugie zamiast w siebie jest wgapione w swoje smartfony. Świat totalnie zwariował!!!
Od mężczyzny idealnego oczekiwałabym poczucia bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo, poczucie stabilizacji to stały etat. A to wiąże się z odpowiednim wykształceniem - wtedy nie ma problemu z pracą, a jeśli bez wykształcenia, to facet musi być po prostu zaradny życiowo.
Lubię przebywać z mężczyznami pewnymi siebie i mądrzejszymi ode mnie. Takimi, którzy mają swoje hobby, pasje i nawet jeśli mnie te koniki nie za bardzo kręcą, fajnie jest o nich posłuchać.
Lubię słuchać.. czegokolwiek..informacji z kraju i ze świata, politycznych bzdurek, ciekawostek, plotek.......
Lubię mężczyzn z poczuciem humoru. Prawdziwy mężczyzna musi umieć prawić komplementy... to niby takie przyziemne.. a jednak.
Miło jest być dla kogoś kimś wyjątkowym...

I jeszcze jakby gotował, prał, prasował. sprzątał, nosił na rękach.... ojjjj ...chyba rozpędziłam się.

 

[Halred]

Takimi, którzy mają swoje hobby, pasje i nawet jeśli mnie te koniki nie za bardzo kręcą, fajnie jest o nich posłuchać.

To bardzo dziwne u kobiet, zwykle facet z pasjami jest traktowany jako nudziarz i bezwartosciowy facet, bo "nie bedziesz mial czasu dla kobiety".

I jeszcze jakby gotował, prał, prasował. sprzątał, nosił na rękach.... ojjjj ...chyba rozpędziłam się.

To juz w ogole wywoluje obrzydzenie-taki facet jest z gory oceniany jako simp, stulejarz.

Co do tematu, to raczej sie nie dowiesz, bo kobiety same nie wiedza czego chca, albo po prostu klamia odruchowo. Wystarczy spojrzec na smieszne fejsbukowe fp. typu temysli, gentleman itd. opisujace ksiecia z bajki, inteligentnego, romantycznego, oddanego, szanujacego kobiety, samodzielnego, ogarnietego zyciowo itd., pelno tam lajkow i zachwycania sie, a w rzeczywistosci zadna takiego by nie chciala.

 

[Cuck]

Od mężczyzny idealnego oczekiwałabym poczucia bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo, poczucie stabilizacji to stały etat. A to wiąże się z odpowiednim wykształceniem - wtedy nie ma problemu z pracą, a jeśli bez wykształcenia, to facet musi być po prostu zaradny życiowo.
Lubię przebywać z mężczyznami pewnymi siebie i mądrzejszymi ode mnie. Takimi, którzy mają swoje hobby, pasje i nawet jeśli mnie te koniki nie za bardzo kręcą, fajnie jest o nich posłuchać.

Na ogół jest tak, że im ktoś jest bardziej pewny siebie (swego zdania), tym jest po prostu bardziej głupi. Natomiast naukowiec, np. profesor w danej dziedzinie, będzie otwarty na zdanie innych i będzie wypowiadał się z założeniem, że być może jeszcze czegoś nie wie. Mimo, że dany temat zna lepiej niż 99% ludności na tej planecie. Zgodnie z zasadą, że "im więcej wiesz, dowiadujesz się, że jeszcze więcej nie wiesz".

 

[Aisog01]

To juz w ogole wywoluje obrzydzenie-taki facet jest z gory oceniany jako simp, stulejarz.

Nie zgadzam się. To bardzo dobrze, żeby sprzątał i gotował.

 

[sajjanin86]

Ale tu nie ma mowy o tym, czy ma dobrze sprzątać i dobrze gotować. Każdy facet umie to i to, ale to nie znaczy że wg. kobiet robi to wystarczająco dobrze

 

[NaWesoło]

To juz w ogole wywoluje obrzydzenie-taki facet jest z gory oceniany jako simp, stulejarz.

No może prania nie robię ale w domu głównie to ja gotuję. Sprzątam też często bo lubię porządek. Sam cenie sobie zaradność u ludzi i takie rzeczy to moim zdaniem podstawa samodzielności. A co do simpa czy stuleji to nigdy nie słyszałem takich określeń w swoim kierunku.

 

[Halred]

Zaraz się znowu okaże, że byłem facetem idealnym, o którym marzy 99% kobiet, ale jakimś dziwnym cudem żadna mnie wtedy nie chciała

 

[damdam]

Każda ma chyba swojego wymarzonego idealnego faceta i jedyne co nam daje szansę, to to, że albo ta kobieta nagnie swoje zasady i któregoś z nas przyjmie pod skrzydło, albo dalej będzie marzyć o tym księciu na białym koniu, który dawno zdechł

Ja wiem tyle, że jeśli będzie chciała mnie zauważyć, to mnie zauważy, przestałem już dawno się starać jak nie widzę efektu, bądź jeśli daje mi do zrozumienia "walcz o mnie, inni też się starają, może Ci się uda" zaś z drugiej strony Miss Polonia 98 to ja nie byłem i nigdy nie będę więc nadziei sobie nie robię

 

[retnu]

Oczekiwania kobiet wobec mężczyzn?​

Zdecydowanie są wygórowane!

 

[stroiczek]

Mając na uwadze, jak duża i nienaturalna jest liczebna dysproporcja, przewagą liczby samotnych mężczyzn nad liczbą samotnych kobiet przed 50-tką, jak i fakt, że niektóre kobiety są po prostu nieatrakcyjne, to nie można mówić o wygórowanych wymaganiach kobiet.
Na miejscu kobiety o choćby średniej wielkości biuście i bez ekstremalnej otyłości stawiałbym jeszcze wyższe wymagania chłopakom.
To tak jak z pracą - przy wysokim bezrobociu stawia się pracownikom wyższe wymagania. Mechanizmu rynkowego nie da się oszukać.

 

[Aisog01]

Na miejscu kobiety o choćby średniej wielkości biuście i bez ekstremalnej otyłości stawiałbym jeszcze wyższe wymagania chłopakom.

Hmmm to w takim razie, ja szczupła, wysoka, ładna o małym biuście powinnam dużo wymagać

 

[stroiczek]

Hmmm to w takim razie, ja szczupła, wysoka, ładna o małym biuście powinnam dużo wymagać

Wzrost w przypadku kobiet atutem nie jest, ale reszta walorów pozwala Ci nam podwyższenie poprzeczki potencjalnemu partnerowi.

 

[NaWesoło]

Więc wychodzi na to że ja jako liliput z nadwagą powinienem wciąż być prawiczkiem, brać co dają i nie wybrzydzać.

 

[Aisog01]

Wzrost w przypadku kobiet atutem nie jest

Jak to nie jest?! Zawsze mówią, że to atut

 

[NaWesoło]

Jak to nie jest?! Zawsze mówią, że to atut

Zakładając że zdecydowana większość kobiet chce wyższego partnera od siebie to im wyższa jest kobieta tym mniej ma potencjalnych kandydatów.

 

[Aisog01]

Zakładając że zdecydowana większość kobiet chce wyższego partnera od siebie to im wyższa jest kobieta tym mniej ma potencjalnych kandydatów.

Modelki są jeszcze wyższe ode mnie (ja mam 172 cm)

 

[stroiczek]

Modelki są jeszcze wyższe ode mnie (ja mam 172 cm)

Jestem kilka cm wyższym od Ciebie, a uchodzę za osobnika niskiego.

 

[Aisog01]

Jestem kilka cm wyższym od Ciebie, a uchodzę za osobnika niskiego.

Aj dlaczego? Dla mnie mężczyzna mógłby być tego samego wzrostu