Czy waszym zdaniem Ciekawie jest w klasztorach ? Czy chcielibyście się znaleźć nocą w takim miejscu ?? Podzielcie się wyobrażeniami o tym Mnie zawsze intrygował świat młodych zakonnic i ich potrzeby
Mam wrażenie że jakimś cudem uchowało się jeszcze w tych czasach "Dziecko Neostrady"
Niech będzie, jedziemy z tematem.
Co prawda nigdy w żadnym nie byłem ale myślę że ciekawie jest w klasztorach. Przede wszystkim z uwagi na ich architekturę oraz organizację pracy. Być może mają interesujące zbiory w bibliotekach. Może w zależności od lokalizacji wyspecjalizowały się mieszkające tam siostry w jakiejś konkretnej formie pracy wytwórczej. W całym tym zgiełku XXI w. to fajne miejsca żeby się nad tym i owym zastanowić?
Czy chciałbym się znaleźć w takim miejscu w nocy? Dlaczego w nocy? Za dnia więcej widać. Bo jeśli masz ochotę spacerować w nocy po obcych budynkach to na miejscu twoich sąsiadów miałbym cię na oku.
Zawsze intrygował Cię świat młodych zakonnic i ich potrzeby? A to zawsze to od kiedy sięgasz pamięcią czy dopiero później coś niepokojącego wydarzyło się w twoim życiu? Może powinieneś o tym z kimś porozmawiać???
No i najważniejsze. Co z potrzebami nieco starszych zakonnic? To ageizm - nie spychaj zakonnic w jesieni życia na margines.
Tak czy inaczej zrobiłeś mi dzień, dzięki