Niezręczna sytuacja z sąsiadem

[jereq]

Koleżanka w szczerej wieczornej rozmowie zdradziła, że lubi być uległa, traktowana jak suczka więc zaproponowałem weekend u mnie (rodzice wyjechali).
Umówiliśmy się, że będzie chodziła po domu tylko na czworaka, siedziała tylko na podłodze i takie tam... założyłem jej obrożę na szyję. Pierwszy problem pojawił się, kiedy zachciało się jej siku, nie pozwoliłem iść do łazienki i .... zesikała się na podłogę. Zdjąłem z niej spodnie i resztę ubrań, umyłem ją w wannie i już nago chodziła po domu na czworaka. Kiedy kolejny raz zachciało się jej siku powiedziałem, że nie będzie lała na podłogę, przypiąłem smycz do jej obroży i wyprowadziłem ją przed dom na trawnik... i tu pojawił się większy problem, bo zobaczył nas z okna sąsiad... ja byłem ubrany, ale miałem na smyczy nagą dziewczynę, która chodziła na czworaka i sikała pod siebie na trawniku...
Wydaje mi się, że rodzice jeszcze nie wiedza, nie wiem czy w ogóle im powiem, mam nadzieję, że nie zrobił nam żadnych zdjęć i nie będziemy gwiazdami internetu.
Jak myślicie, iść do niego pogadać, czy udawać, że nic się nie stało i zachowa się jak facet i zostawi dla siebie to co widział?

 

[Jaworzno0]

Może będzie chciał dołączyć

 

[Damianekxxx20]

hehe dokładnie

 

[jamesoon]

Zależy jaki sąsiad, jeśli konserwatywny to powie rodzicom co wyprawiasz, jeśli ma braki to będzie dalej podglądał

 

[Jaworzno0]

Może za głośno szczekała. Następnym razem załóż jej kaganiec

 

[Damianekxxx20]

a tak całkiem poważnie, jeżeli sytuacja prawdziwa to sąsiad nic nie powie

 

[cd.Eve]

Fajna koleżanka

 

[jereq]

Sytuacja jak najbardziej prawdziwa, nie jest mi do śmiechu.
Raz, że jak rodzice się dowiedzą będzie dość niezręcznie, dwa że koleżanka ma narzeczonego....

 

[Daleko]

Sytuacja jak najbardziej prawdziwa, nie jest mi do śmiechu.
Raz, że jak rodzice się dowiedzą będzie dość niezręcznie, dwa że koleżanka ma narzeczonego....

Kabaret

 

[jereq]

Dlaczego kabaret?
Z narzeczonym nie miała odwagi spełnić swoich fantazji o uległości, kocha go, ale on jest konserwatywny jak Ty, nie oceniaj kogoś przez to, że miał jakoś przygodę, że ma fantacje, że nie żyje według TWOICH norm.

 

[Daleko]

Świat z dziczał

 

[jereq]

Świat z dziczał

Dziękuję Ci za ocenę, o którą nikt Cię nie prosił.
Skoro jesteś taki purytański to co robisz na tym forum?

 

[Daleko]

Są różne tematy a tutaj wszedłem z ciekawości. Też lubie zaszaleć ale na smyczy jak pies? Wogole to trzeba było myśleć wcześniej. Wiedząc że się ma sąsiadów i taki numer

 

[jereq]

Dobra, poniosło nas i przesadziliśmy, teraz to wiem.
Mamy tuje wokół podwórka, sąsiad ma parterowy dom i nic by nie zobaczył gdyby.... nie pojawił się w oknie na poddaszu, nie przewidziałem tego, nie myśleliśmy wtedy.
Pytanie jak rozwiązać teraz tą sytuację, kupić butelkę i pójść do niego poprosić żeby zachował to dla siebie, czy lepiej udawać, że nic się nie stało i grzecznie "dzień dobry" mówić?

 

[Daleko]

Zależy ile sąsiad ma lat, czy ma smartfona, czy plota. Bo jak nie to udawac że nic się nie stało. Czasami jak się chce wyprostować to można sobie zaszkodzić.

 

[Krystyna.X]

@yzrej proponuję ci na początek nie zwracać uwagi na komentarze osób, które podobnie do psiuczków ujadających zza ogrodzenia robią wrzask,ale wystarczy na nie tupnąć nogą, aby chowały się w najdalszą dziurę z podkulonym ogonem.
Co zaś twojej przygody. Niech martwi się ten, który widział. Nie zrobiliście nic złego, niczego niezgodnego z prawem. To sąsiad zawinił podglądając was. Jeżeli powie o wszystkim twoim rodzicom, w co wątpię, to co takiego się stanie? W końcu jesteś dorosły i czas, aby zaakceptowali ten fakt, o ile jeszcze tego nie zrobili.
Przypomniało mi się wyznanie pełnoletniego chłopaka, który prosił o radę, gdzie ukryć prezerwatywy przed rodzicami(!).
Życzę więcej odwagi w zachowaniu i śmielszego podejścia do swoich preferencji.

 

[jereq]

Jestem pełnoletni, ale mieszkam z rodzicami więc liczę się z ich zdaniem.
Co do sąsiada, gdyby tylko powiedział, to zawsze mogę się wyprzeć, powiedzieć że zmyśla, rodzice raczej nie uwierzą w nagą kobietę na smyczy siusiającą na czworaka na trawniku.... Gorzej, jeśli ma jakieś foto, nagrania, to już gorzej.

Co do komentujących jak widzie gość pisze, że nie akceptuje kolczyków, tatuaży, żadnych "udziwnień" to się zastanawiam co robi ta takim forum... żonie do buzi nie daje bo "ją szanuje".... ludzie są dziwni.

 

[dario_a_z]

a tak całkiem poważnie, jeżeli sytuacja prawdziwa to sąsiad nic nie powie

Czyli będzie gadał jak najęty.

 

[dario_a_z]

Dziękuję Ci za ocenę, o którą nikt Cię nie prosił.
Skoro jesteś taki purytański to co robisz na tym forum?

Skoro nie podoba Ci się taka krytyka, to co robisz na tym forum? Spodziewałeś się samych ochów i achów? To nie jest forum dla samych dewiantów...

 

[jereq]

Skoro nie podoba Ci się taka krytyka, to co robisz na tym forum? Spodziewałeś się samych ochów i achów? To nie jest forum dla samych dewiantów...

Zrozumiałem proszę księdza, dziękuję za tą lekcję