• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Nieudolnie ale za to bez krwawienia

Mężczyzna

J23

Seks Praktykant
Mieliśmy 18 i 15 lat. Gdy jej rodzice wyjechali zostawiając puste mieszkanie, w salonie
przystąpiliśmy do ceremoniału. Całując namiętnie, nasze języki kotłowały się raz w moim a
raz w jej gardle. Zacząłem pieścić jej pośladki najpierw przez spodnie a następnie wsunąłem
dłonie pod warstwę materiału. Ona zrobiła to samo, po chwili nasze dłonie
powędrowały w górę rozpinając wzajemnie guziki naszych koszul. Teraz pieściliśmy piersi,
zaczęliśmy obcierać się torsami a nasze sutki muskały się wzajemnie. Wsunąłem jedną
dłoń od przodu do majtek a drugą rozpinałem guziki spodni. Ukucnąłem i zsunąłem jej
dżinsy razem z majtkami do kolan. Przytknąłem twarz do zarośniętego kręconymi i
delikatnymi włoskami łona. Cipka była cieplutka i pachnąca, dotykałem jej już nie raz lecz
tym razem było to w pełnym dziennym świetle. Zdjąłem do końca całe jej ubranie a potem
swoje. Położyliśmy się na kanapie przytykając do siebie pierwszy raz w całości nasze
nagie ciała. Czułem ciepło i gładkość jej skóry, ponownie namiętnie się całowaliśmy, ona
rozsunęła nogi na boki i ugięła je w kolanach. Zacząłem zsuwać się w dół całując kolejno
piersi, brzuch i pępek. Gdy moja głowa znalazła się pomiędzy udami patrzyłem z
zaciekawieniem na jej wargi. Wydały mi się dziwne bo takie pomarszczone i dużo
ciemniejsze od reszty ciała. Gdy wcześniej podczas naszych igraszek w ubraniach robiłem
jej palcówkę wargi wydawały mi się bardzo gładkie. Teraz ten widok trochę mnie
zdezorientował. Delikatnie polizałem i pocałowałem obserwowaną część krocza.
Przysunąłem się na kolanach ze swoim sterczącym penisem i rozpocząłem dotykanie nim
do cipki. Próbowałem wepchnąć go do środka jednak bezskutecznie.
Położyłem się na niej a mój sterczący fiut próbował przebitki. Wielokrotnie wykonywałem
silne pchnięcia i wciąż bez efektu. Ponownie przyjąłem pozycję przykucną aby dobrze
naprowadzić swój sprzęt i z całej siły napierałem. Alicja była cierpliwa choć widziałem
grymasy bólu na jej twarzy. Sam odczuwałem dyskomfort fizyczny i chyba bardziej
psychicznie popadałem w rozpacz. Zacząłem przepraszać moją ukochaną, sam nie
rozumiałem co robię nie tak. Postanowiliśmy to odłożyć do następnego razu.
Pamiętam gorycz tej porażki, nasze rozdziewiczenie było rozciągnięte w czasie. Podczas
kolejnego podejścia udało się z ledwością wepchnąć samą główkę a dopiero za trzecim
razem cały penis powoli wypełnił rozgrzaną pochwę. Gdy już czułem w całości pełne
połączenie byłem szczęśliwy, nie ruszałem się i chciałem aby ta chwila trwała jak najdłużej.
Było bardzo ciasno ale o dziwo nie było krwawienia. Prawdopodobnie to etapowe
rozciąganie doprowadziło do tego.
Od tamtego czasu nasze współżycie było przy każdej okazji. Nawet gdy rodzice byli w
domu my pod kocykiem przy tylko zsuniętych częściowo majtkach łączyliśmy się a w razie
czego niby leżymy obok siebie i rozmawiamy. W jej pokoju przy zgaszonym świetle stojąc
pod oknem niby obserwujemy gwiazdy, ruchaliśmy się z przerwami bo ktoś przechodził do
kuchni.
Nasz pierwszy wyjazd pod namiot do Wisły oczywiście niby wycieczka klasowa. Namiot
rozbity u gospodarza na łące pod lasem. Woda ze studni, mycie w misce przy naszym
wigwamie. Wypróbowaliśmy już prawie wszystkie pozycje, robiliśmy to kilkanaście razy
dziennie. Całowaliśmy i lizaliśmy wzajemnie wszystkie zakątki naszych ciał. Języki
wkręcane do ucha, picie z przelewaniem płynów z ust do ust i tego typu można powiedzieć
młodzieńcza integracja. Jedyna metoda antykoncepcji to wytryski na zewnątrz, umycie,
wysikanie i ponownie do środka. Często lubiłem długo leżeć a nawet zasypiać z
członkiem w niej. Gdy czułem, że wyskakuje to szybka stymulacja by z powrotem go
wepchnąć. Radość i duża dawka podniecenia tych wszechstronnych uniesień, tego
tworzenia jedności dwóch ciał skłonił do pomysłu aby wysikać się w pełnym połączeniu.
Zrobiliśmy to na trawce, też nie było łatwo ale fajne uczucie. Była to bardziej niewinna
zabawa doświadczalna z chichotaniem niż wyuzdana perwersja.
 
Kobieta

Nefer

Podrywacz
Jedyna metoda antykoncepcji to wytryski na zewnątrz, umycie,
wysikanie i ponownie do środka.
Farciarze z was :) Dobrze, że nie zaliczyliście wpadki.

Fajne wspomnienia @J23 .
Przypomniały mi się pierwsze kroki u mnie, jak fascynujące było poznawanie się nawzajem. Dotykanie dziewiczych ciał, pierwsze pieszczoty.
Jak wspaniale było coś robić pierwszy raz. A jakie to było podniecające! :)

Już tu gdzieś pisałam.. u mnie wielkiego ,,wow" nie było podczas pierwszej penetracji. Ze strachu cała zdrętwiałam, przyjemności zero ;)
 
Mężczyzna

J23

Seks Praktykant
Przypomniały mi się pierwsze kroki u mnie, jak fascynujące było poznawanie się nawzajem. Dotykanie dziewiczych ciał, pierwsze pieszczoty.
Jak wspaniale było coś robić pierwszy raz. A jakie to było podniecające!
Gdy sam miałem 14 lat, pierwszy raz na wycieczce, podczas nocowania w szopie na sianie, dotykałem nagich piersi i delikatnych włosków kobiecego łona. Wyszedłem na zewnątrz aby się wysikać, spojrzałem w gwiazdy i powiedziałem do siebie "Boże nie wiedziałem, że w życiu są jeszcze tak duże przyjemności" :D o_O :giggle:
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry