Witam, mam mały problem. Mam 19 lat i jestem prawiczkiem. Jestem już jakiś czas ze swoja dziewczyną, którą bardzo kocham, i niebawem zaczniemu uprawiac seks(ona juz nie jest dziewicą). Mój problem tkwi w tym, że nie zawsze moj wacek jest w pełnej gotowości gdy jesteśmy razem. Czasem, szczególnie na samym początku jak sie widzimy, to wystarczy pare pocałunków i już moj wacek stoi na baczność, ale czasem nawet jak lezymy razem po kilka godzin, ogladamy jakieś filmy, całujemy się, dotykamy itp, to już nie zawsze moj wacek stoi na 100%, szczególnie własnie gdy te nasze zabawy trwaja po kilka godzin. Nie wiem od czego to zalezy, że czasem wystarczy pocałunek i już jest jak trzeba, a czasem jak dziewczyna leży nawet na mnie bez stanika, i wykonuje ruchy jak podczas seksu, to nie zawsze jest jak trzeba. Boje sie że gdy bedziemy chcieli uprawiać seks, to zawiodę. Prosze o jakies porady