Nie mam orgazmu, jak to zmienić?

[kira]

wlasnie mi o to chodzilo... typ chlopaka - ze sie np przejmie ta cala sytuacja. albo nie itd. zalezy od sytuacji, czy ma dobry dzien, i ogolnie jaki jest z charakteru. bo moze sie np wkurzyc, zasmucic, albo zrozumiec itd

 

[tylko_ja17]

ostatnio moj chlopczyk meczyl sie chyba z godzine, mowilam: przestan jak chcesz, moze daj sobie spokoj, ale sie uparl i przestal dopiero jak zabralam Jego reke, bo juz moj pecherz nie dawal rady I NIE UDAWALAM! szczerosc przede wszystkim.

 

[KLM]

nie fajnie. na początku padło, że facet nie moze udawac..... bzdura! to ze sie spuscił nie znaczy ze bylo mu dobrze......

druga kwestia- na razie mu nie mów nic o tym, postaraj sie zeby Cie "zajechal" (powiedz mu ze chcesz maratonik albo jakos tak..... ), lub inny pomysl- niech Cie piesci, a Ty zrób swoje sama sobie (chodzi oto zeby widzial co i jak robisz)

wydaje mi sie ze moja partnerka tez udawala, z czasem (pare...naście lat) wyluzowala sie...... na maxa (nie znaczy to ze mnie tez tak luzuje

 

[wstydliwa20]

dzięki KLM

W ogóle dzięki za odp, wszystko zrozumiałam. Zdałam sobie sprawę z tego dlaczego od samego początku udawałam i teraz wiem już co zrobić, żeby dać mu znać o tym, że nie mogę osiągnąć orgazmu. Razem napewno jakoś rozwiążemy problem. A jak nie to będę cierpliwie czekała.

 

[kira]

dzięki KLM

W ogóle dzięki za odp, wszystko zrozumiałam. Zdałam sobie sprawę z tego dlaczego od samego początku udawałam i teraz wiem już co zrobić, żeby dać mu znać o tym, że nie mogę osiągnąć orgazmu. Razem napewno jakoś rozwiążemy problem. A jak nie to będę cierpliwie czekała.

dobry tok myslenia
zycze wam udanych hym hym abys dochodzila

 

[aprilmoon]

Zgadzam się z KLM, kobiety myślą, że jak facet miał orgazm to one są boginiami seksu. Czasem faktycznie tak jest, a czasem...

 

[Polihymnia]

Czyli wytrysk wcale nie oznacza orgazmu?

 

[tylko_ja17]

Zgadzam się z KLM, kobiety myślą, że jak facet miał orgazm to one są boginiami seksu. Czasem faktycznie tak jest, a czasem...

hm, o ile mi wiadomo, orgazm facetow nie jest tak przyjemny jak kobiety, wiec... i w ogole jakby sie glebiej zastanowic to w sumie orgazm wywolywany u partnera reka zdaje mi sie rzecza tak mechaniczna, tak techniczna, ze wlasciwie ile w tym tak naprawde NASZEJ zaslugi?.. nie wiem, czy wiecie, o co mi chodzi, nie umiem tego dookreslic... :/

 

[aprilmoon]

Chodzi ci o to, że dla faceta technicznie orgazm z czy bez partnerki jest tak samo dobry?

 

[kira]

moze i dziewczyny maja przyjemniejszy orgazm, od orgazmu chlopakow.
ale wlasciwie - skad to wiadomo?
dziewczyne w koncu tez jedynie reka mozna doprowadzic do konca

a pieszczenie chlopaka przez dziewczyne jest bardzo przyjemne. o wiele przyjemniejsze niz pieszczoty samemu
a dziewczyny maja duza zasluge w tym, ze nam dobrze, przyjemnie

wytrysk najczesciej oznacza orgazm, ale nie zawsze tak jest. czasem sie ma wytrysk bez orgazmu

 

[tylko_ja17]

no chodzilo mi o cos takiego, ze niby doprowadzamy partnera do orgazmu, ale zasluga jest uzalezniona od jakichs standardowych ruchow, wszystko zalezy od techniki. no, ale faktycznie - uczucie, ze parntner jest ze mna i On to zrobil, jest mile i daje wieksza przyjemnosc. choc, w moim przypadku, moze i nie tylko u mnie jako dziewczyny, kiedy chlopak troche sie gubi (np czuje ze powoli dochodze, a on lekko zmieni miejsce pobudzania i tym psuje to, co zaczal), czasem lepiej jest dojsc samej. wszystko dlatego, ze same wiemy, kiedy, co i jak.

 

[kira]

kazdy zna swoje cialo. ciezko wymagac aby np chlopak znal po 2 latach tak dobrze cialo swojej dziewczyny jak ona sama. chlopak robi tak jak mysli, czuje. i to moim zdaniem jest fajne niz by robil dokladnie to samo co sama dziewczyna (masturbacja )
z czasem bedzie lepiej, zawsze mozesz mu pokazac co i jak

dziewczyny sa bardziej skomplikowane z miejscem intymnym od nas.
ale dziewczyny tez moga dojsc jak sie robi ruchem palca w przod i tyl.

to nie jest mechaniczne. po prostu tak sie piesci chlopaka... tak jestesmy zbudowani. nikt nie mial wyboru jaki bedzie

 

[tylko_ja17]

wiem, wiem, chyba po prostu nie umiem sie wyrazic w tym, w czym chcialam a to, ze sie siebie nauczymy...wiem wszystko przed nami.

 

[kumpelman]

Co mozna zrobic zeby sie szybko nie "spuszczac"? uprawaim seks juz ponad 2 lata ale czasami za szybko to wsyzstko sie dzieje jak mozna na to poradzic??

 

[kira]

z praktyki to nie wiem...
ale najlepiej przerwac na chwile. slyszalem, ze pomaga scisniecie "g" i potrzymanie chwile (ale przez Ciebie, nie dziewczyne). inna metoda to myslenie o czyms, a nie o przyjemnosci przez pewien czas.
w razie czego idz do urologa z porada.

ewentualnie sa jakies masci, czy tam inne srodki na to aby szybko nie konczyc