Nasze dobre strony w seksie.

[Sex&Orgasm]

Hmm , temat do przechwałek.
Może tak w skrócie, jestem osobą kreatywną dosyć i dużo z tego wkładam w życie seksualne.

A odbiegając lekko od tematu.

Nie ma dnia , w którym bym nie podszedł do niej, przytulił,popatrzył w oczy i powiedział "Kocham cię"

 

[Aya]

Przy odpowiedniej osobie umiem się nieźle rozkręcić, ale niestety to nie jest standard. Nie boli mnie głowa i staram się rozwijać w seksie, ale wiem, że jeszcze trochę przede mną. Ważne, że chcę

 

[Zaczepny]

- kreatywność
- squirt
- anal
- piersi
- otwartość, brak tematów tabu
- chęć na próbowanie nowych aktywności

Posiadanie piersi jest rzeczywiście plusem gdy się jest kobietą.

Co tam dobrego, co tam dobrego... jak już zostanę na noc to robię zajebiste śniadanie

 

[Soulmate86]

O właśnie przypomniałam sobie jeszcze:
-jestem cierpliwa i uparta. Faceta, który nigdy nie doszedł podczas orala będę tak długo męczyć aż dojdzie. Chocby to miesiące mialo trwać.
-lubie uczyc, wprowadzać faceta w różne rzeczy
-lubie spełniać faceta fantazje. Na szczęście trafiam na takich, których nie krecą scaty i inne shity.

 

[Kleszcz]

Jakby tu opisać swoje pozytywne aspekty, nie zdradzając zbyt wiele o sobie...

Lubię gry wstępne, które trwają od rana, pobudzając wyobraźnię, by finalnie dać upust emocjom
Lubię uwodzić na różne sposoby, szukać tej drogi, która w danym dniu najbardziej trafia
Lubię wpływać na kobietę i wyłonić "wilka w owczej skórze"
Lubię kiedy jej psuedo stanowcze, aczkolwiek łamiące się nie, zamienia w zmysłowe i przekonujące "o kurwa tak"

 

[kaami]

Za swoje mocne strony uważam:

• dobry skill w robieniu loda
• zwracam uwagę na to co partnerowi sprawia przyjemność
• dbam o komfort psychiczny partnera - chcę żeby czuł się swobodnie i bezpiecznie
• jestem otwarta na testowanie nowych rzeczy, a jeżeli pojawiają się jakieś wątpliwości u którejkolwiek ze stron, to staram się obgadać temat, żeby je rozwiać
• szanuję czyjeś granice

Tak czytając posty innych w sumie dodam jeszcze coś od siebie:

• czyjaś przyjemność jest ważniejsza niż moja
• bardzo wysokie libido (o seksie fantazjuję mniej więcej tak często jak dojrzewający nastolatek)
• wczuwam się we wszystko co robię, seks to dla mnie sztuka
• namiętność i oddanie - dla większości to pewnie minus, ale dla mnie mechaniczny seks bez uczuć i pasji, to lipa

 

[Pit87]

Mam aparycje niczym Butcher z the Boys, a głos jak Geralt dubbingowany przez Rozenka. Nie mam kompleksów i z wielką pewnością siebie patrzę ludziom w oczy.
Ludzie na ogół boją się do mnie podejść, więc to ja wybieram z kim rozmawiam.
Z nowo poznaną kobietą, uwielbiam się przekomarzać. To taki mały pokaz sił testujący inteligencję i pewność siebie.
Wygląd zewnętrzny definiuje czy do niej zagadam, ale dopiero ten test sprawdzał czy będzie z tego coś więcej.

W związku w zależności od jej humoru podchodząc do niej od tyłu potrafię określić czy chce ona usłyszeć jak szepcze jej do ucha "pragnę cię", czy "wezmę cię".

Nie lubię monotonii, zawsze jednak to ja kontroluje sytuację. Minetka czy doprowadzenie do squirtu nie jest dla mnie żadnym wyzwaniem.

 

[Aya]

Co tam dobrego, co tam dobrego... jak już zostanę na noc to robię zajebiste śniadanie

Sprzedana. Więcej mi nie trzeba więc idę w to

 

[C_N]

Hmm. Z dobrych stron to będzie chyba doświadczenie i otwartość na nowe rzeczy w seksie. Zależnie od rodzaju relacji też otwartość na wspólne spełnianie fantazji. I bardzo duże libido.

No i chyba to, że lubię po seksie pospędzać razem czas, porozmawiać itp.

P.S.
Z tym śniadaniem to chyba uniwersalna zaleta, bo też zauważyłem, że jak robię jedzenie (a nawet mi to wychodzi) dla tych dziewczyn, z którymi sypiam to potem się jakoś bardziej przywiązują i chętniej wracają.

 

[Aya]

Hmm. Z dobrych stron to będzie chyba doświadczenie i otwartość na nowe rzeczy w seksie. Zależnie od rodzaju relacji też otwartość na wspólne spełnianie fantazji. I bardzo duże libido.

No i chyba to, że lubię po seksie pospędzać razem czas, porozmawiać itp.

P.S.
Z tym śniadaniem to chyba uniwersalna zaleta, bo też zauważyłem, że jak robię jedzenie (a nawet mi to wychodzi) dla tych dziewczyn, z którymi sypiam to potem się jakoś bardziej przywiązują i chętniej wracają.

U facetów poziom seksualny najczęściej jest podobny, może jeden bardziej namiętny od drugiego czy władczy. Ale śniadanie to nie każdy potrafi

 

[D'Arc]

Sprzedana. Więcej mi nie trzeba więc idę w to

No i się zrobił wątek matrymonialny. Lubię to

 

[Aya]

No i się zrobił wątek matrymonialny. Lubię to

A może być poligamiczny?

 

[D'Arc]

A może być poligamiczny?

No jasne, tutaj jest to w dobrym tonie

 

[Kratos]

A może być poligamiczny?

 

[Bailarina de flamenco]

No i się zrobił wątek matrymonialny. Lubię to

Zachwalanie towaru.

Tak sobie wyobrażam handel niewolnikami w starożytnym Rzymie.

 

[D'Arc]

Zachwalanie towaru.

Tak sobie wyobrażam handel niewolnikami w starożytnym Rzymie.

Taki osobisty niewolnik, z opaloną, spoconą skórą, w sandałkach z rzemyków.... narobiłaś mi smaka

 

[D'Arc]

Cyrk śmiechu

 

[Bailarina de flamenco]

Taki osobisty niewolnik, z opaloną, spoconą skórą, w sandałkach z rzemyków.... narobiłaś mi smaka

i można jeszcze takiego wybatożyć, za nieposłuszeństwo.

 

[Zaczepny]

A może być poligamiczny?

Polizana, zaklepana. Nie ma tak!

 

[D'Arc]

i można jeszcze takiego wybatożyć, za nieposłuszeństwo.

Oj tam, lepiej niech mnie niewolnik wybatoży. Jakimś organem wielofunkcyjnym