Mam takie pytanko pod kątem seksu klasycznego, po prostu jak to się robi? czy ciężko wejść z gumką w kobietę? Trochę głupio mi po mam już mam 31 lata a jeszcze tego nie robiłem, ale chciałbym, tylko pewnych rzeczy się boję. Przede wszystkim czy taka gumka nie pęknie?
Powiem tak, w masturbatorze próbowałem to robić, ale cóż nie wychodziło mi to. Na początku to w ogóle mi nie wchodził, no to kupiłem większy i niby zaczął wchodzić z lubrykantrem to robiłem ale i tak tego posuwu nie było, więc gumka pękała, no to już na mydle do kąpieli to robiłem no to najlepszy posuw był, ale i też gumka pękała, wiec nie wiem czy aż takiego dużego bym miał, ze po prostu się nie mieści?
Więc nie wiem czy taka naturalna wagina jest na tyle bardziej rozciągliwa, żebym mógł wejść, niż taki masturbator, nawet taki większy? czy też się stosuję wszelkiego rodzaju żele czy lubrykanty jak to się robi z kobietą? aby ten posuw faktycznie był lepszy i aby takiej gumki nie rozrywało.
Powiem tak, kobieta z którą chciałbym to zrobić to wiecie... to taka Pani na godzinę, więc zakładam, że nie takie miewała w sobie, no skoro normalnie dziewczyny na stałe znaleźć nie mogę, bo żadna mnie nie chcę, a mi latka lecą a potrzebę mam do jakiekolwiek kontaktu z kobietą to mi tylko Pani na godzinkę zostaje, pogodziłem się z tym wszystkim i poukładałem sobie w głowie,
Jak to dobrze, że takie jeszcze Panie jeszcze występują ,nawet same nie wiedzą ile szczęścia co nie którym facetom dają. Sam już 2 razy byłem co prawda na samym lodziku, ale i tak było extra (za drugim razem to nie miałem co wycierać... wszystek kisielek mój wyssała) (a że znalazłem taką Panią w przystępnej cenie, że raz w tygodniu mogę chodzić, mówię wam już po tych 2 razach od razu mi się lepiej żyję i funkcjonuję, i poczułem się prawdziwym facetem a to tylko lodzik był, i też dlatego pytanie o seks klasyczny, bo przy drugim razie się pytała mnie czy nie lubię seksu klasycznego? Przecież straszyć jej nie będę, że mi gumki strzelają bo na to nie pójdzie.
A jeszcze takie dodatkowe pytanko ,bo nie wiem czy to zalicza się do seksu klasycznego, czy od tyły wschodzi się ciężej z gumką w kobietę? a może właśnie od tego mam zacząć skoro od przodu tego nigdy nie robiłem? Czy nawet robiąc to od tyłu nawet jak taka gumka pęknie to jest mniejsze ryzyko jakiegoś zakażenia się? Przyznam się do czegoś, bardziej mnie tyłeczki kobiet mnie kręcą niż muszelki a upały nadchodzą i dziewczęta na ulicach będą w wszelkich spódniczkach czy w szortach, więc przyznam szczerze, że z tą Panią co byłem już 2 razy chciałbym praktykować bardziej seks od tyłu, więc pod tym kątem seksu od tyły też parę porad by się przydało jak to się robi czy jak tam wejść z gumką.
Powiem tak, w masturbatorze próbowałem to robić, ale cóż nie wychodziło mi to. Na początku to w ogóle mi nie wchodził, no to kupiłem większy i niby zaczął wchodzić z lubrykantrem to robiłem ale i tak tego posuwu nie było, więc gumka pękała, no to już na mydle do kąpieli to robiłem no to najlepszy posuw był, ale i też gumka pękała, wiec nie wiem czy aż takiego dużego bym miał, ze po prostu się nie mieści?
Więc nie wiem czy taka naturalna wagina jest na tyle bardziej rozciągliwa, żebym mógł wejść, niż taki masturbator, nawet taki większy? czy też się stosuję wszelkiego rodzaju żele czy lubrykanty jak to się robi z kobietą? aby ten posuw faktycznie był lepszy i aby takiej gumki nie rozrywało.
Powiem tak, kobieta z którą chciałbym to zrobić to wiecie... to taka Pani na godzinę, więc zakładam, że nie takie miewała w sobie, no skoro normalnie dziewczyny na stałe znaleźć nie mogę, bo żadna mnie nie chcę, a mi latka lecą a potrzebę mam do jakiekolwiek kontaktu z kobietą to mi tylko Pani na godzinkę zostaje, pogodziłem się z tym wszystkim i poukładałem sobie w głowie,
Jak to dobrze, że takie jeszcze Panie jeszcze występują ,nawet same nie wiedzą ile szczęścia co nie którym facetom dają. Sam już 2 razy byłem co prawda na samym lodziku, ale i tak było extra (za drugim razem to nie miałem co wycierać... wszystek kisielek mój wyssała) (a że znalazłem taką Panią w przystępnej cenie, że raz w tygodniu mogę chodzić, mówię wam już po tych 2 razach od razu mi się lepiej żyję i funkcjonuję, i poczułem się prawdziwym facetem a to tylko lodzik był, i też dlatego pytanie o seks klasyczny, bo przy drugim razie się pytała mnie czy nie lubię seksu klasycznego? Przecież straszyć jej nie będę, że mi gumki strzelają bo na to nie pójdzie.
A jeszcze takie dodatkowe pytanko ,bo nie wiem czy to zalicza się do seksu klasycznego, czy od tyły wschodzi się ciężej z gumką w kobietę? a może właśnie od tego mam zacząć skoro od przodu tego nigdy nie robiłem? Czy nawet robiąc to od tyłu nawet jak taka gumka pęknie to jest mniejsze ryzyko jakiegoś zakażenia się? Przyznam się do czegoś, bardziej mnie tyłeczki kobiet mnie kręcą niż muszelki a upały nadchodzą i dziewczęta na ulicach będą w wszelkich spódniczkach czy w szortach, więc przyznam szczerze, że z tą Panią co byłem już 2 razy chciałbym praktykować bardziej seks od tyłu, więc pod tym kątem seksu od tyły też parę porad by się przydało jak to się robi czy jak tam wejść z gumką.