taki fetysz... uwielbiam walić konia wszędzie tam, gdzie akurat najdzie mnie ochota
a jak ktoś mnie zauważy tym bardziej mnie to podnieca... czasami nie zakładam slipek, pałke wyjmuje rozporkiem i spaceruje tak po mieście masując go co pare kroków żeby cały czas sztywno sterczał...
chętnie umówię się z kimś, kto lubi patrzeć jak sie masturbuje, a przy okazji dotrzyma mi towarzystwa i zarazem doda otuchy w realizacji moich perwersyjnych fantazji.. no i oczywiście kto będzie robił mi fotki jak rozmawiam z ludźmi czy to na ulicy, w sklepie czy autobusie z wystającym sztywnym fiutem i jak się nim bawie i tryskam gdzie popadnie...
wiek bez różnicy (no oczywiście 18+)