Hej. Ciekawi mnie czy nieraz w trakcie pracy nachodzi was ochota na masturbacje i jak sobie wtedy radzicie
No jak idę do toalety i robię co potrzebaHej. Ciekawi mnie czy nieraz w trakcie pracy nachodzi was ochota na masturbacje i jak sobie wtedy radzicie
Dochodzi do tego adrenalina,że można zostać przyłapanym,bądź co bądź, to miejsce publiczneZdarzało się, szczególnie jak pracowałem z wyjątkowo seksowną koleżanką. Pamiętam że kiedyś ubrała kabaretki do pracy... nie wytrzymalem... Dodatkowo praktycznie całe lato nosiła sandałki a miała bardzo śliczne, zadbane stopy. Często musiałem zrobić sobie dobrze w wc, po prostu po to, żeby skupić się na pracy. Oj miałem świra na punkcie jej stóp, kilkukrotnie je komplementowalem, więc doskonale wiedziała o moich upodobaniach.
W ubikacji raczej nie, w końcu kabina była zamykana. Adrenalina była w sytuacji kiedy przyszła do pracy i narzekała że skarpetki stopki jej się podarły po drodze, więc je zdjęła i wyrzuciła do kosza. Cały dzień czekałem na koniec pracy, zostałem dłużej pod jakimś pretekstem i jak już wszyscy poszli, zanurkowałem do koszaDochodzi do tego adrenalina,że można zostać przyłapanym,bądź co bądź, to miejsce publiczne![]()
W Mnie są trzy kabiny...zawsze jest ryzyko,że do któreś ktoś wejdzie...albo nawet do łazienki,żeby ręce umyćW ubikacji raczej nie, w końcu kabina była zamykana. Adrenalina była w sytuacji kiedy przyszła do pracy i narzekała że skarpetki stopki jej się podarły po drodze, więc je zdjęła i wyrzuciła do kosza. Cały dzień czekałem na koniec pracy, zostałem dłużej pod jakimś pretekstem i jak już wszyscy poszli, zanurkowałem do kosza![]()
U Mnie by to nie przeszło...chyba że chcesz na kamerach być uwiecznionyU mnie normalka. Jak w ciągu dnia to kibelek, ale czasem zdarza mi się przyjść wcześniej niż inni i wtedy przy biurku.
Nie było Ci ciężko opanować emocji z tym związanych żeby nie dać po sobie poznać co właśnie robisz?Pracuję na zdalnej. Zdarzało mi się siedzieć na spotkaniach online z wibrującym jajeczkiem w cipce.