Masturbacja na obozie sportowym

[Nik0]

Hej, niedawno mój kolega (15 lat) był na obozie sportowym i opowiadał mi że codziennością było wspólne walenie, czy to w pokoju po zajęciach, czy pod wspólnymi prysznicami. Stąd moje pytanie czy na bazie własnych doświadczeń możecie powiedzieć że na tego typu wyjazdach rzeczywiście tak jest?

 

[Natala11]

hah mi osobiscie ciezko w to uwiezyc, aczkolwiek nigdy na takim obozie nie bylam, chyba zaczne sie rozgladac za praca obozowej opiekunki XD

 

[Wulgarnyy]

Wspólnego walenie nie doświadczyłem, ale mogę powiedzieć, że jak się jest młodym na obozie i hormony buzują, to różne rzeczy się mogą zdarzyć

 

[Arno45]

A ja tak, hormony czy chęć bycia w grupie pokonywała stres i wstyd.

 

[Chytry3]

hah mi osobiscie ciezko w to uwiezyc, aczkolwiek nigdy na takim obozie nie bylam, chyba zaczne sie rozgladac za praca obozowej opiekunki XD

Czy mi się wydaje czy kręci cię widok onanizującego się mężczyzny?

 

[Natala11]

Czy mi się wydaje czy kręci cię widok onanizującego się mężczyzny?

Nie wydaje Ci sie ;p

 

[Chytry3]

Nie wydaje Ci sie ;p

Jeżeli coś proponujesz to mrugnij 2 razy

 

[col.Greg]

Chytry3 Mam nadzieję, że znowu przechytrzyłeś

 

[Arno45]

Ten widok jednak coś w sobie ma...

 

[C_N]

Bywałem na obozach sportowych, trenowałem w klubach sportowych. Branie wspólnie pryszniców to standard i wiecie co? NIE DZIEJĄ SIĘ takie rzeczy.

A z tymi gejowskimi fantazjami i udawaniem, że tak się dzieje to dajcie sobie spokój. Życie to nie pornol.

 

[seba77]

Hej, niedawno mój kolega (15 lat) był na obozie sportowym i opowiadał mi że codziennością było wspólne walenie, czy to w pokoju po zajęciach, czy pod wspólnymi prysznicami. Stąd moje pytanie czy na bazie własnych doświadczeń możecie powiedzieć że na tego typu wyjazdach rzeczywiście tak jest?

Odpowiadając koledze na bazie swojego szkolnego doświadczenia zdarzały się takie rzeczy ale raczej ze swoimi kumplami. Alkohol ,,po kryjomu,, w domku na działce trochę głupich rozmów i wspólna masturbacja we trzech.
Takie młodzieńcze czasy że wydawało się że w towarzystwie kumpli to jest spoko.
Myślę że dziś porównałbym to do trójkąta 2m +1k gdzie nikomu nie przeszkadza obecność drugiego faceta i czujemy się z tym okey.