Mam na imię Magda i jestem 43 letnią brunetką. Wraz z mężem Kubą, który jest ode mnie o rok starszy mieszkamy w jednym z największych miast środkowej polski. Natura obdarzyła mnie całkiem zgrabną nieco okrąglejszą figurą z naprawdę zajebistymi piersiami i pośladkami przez co większość facetów z reguły się za mną ogląda.
Pewnego weekendu całkiem niedawno pojechaliśmy razem z Kubą do Pragi gdzie zwiedzając zajrzeliśmy do knajpy na obiad, wypiliśmy przy tym kilka szotów na trawienie i odreagowanie od pracy i codzienności.
Kiedy mieliśmy się zbierać podszedł do nas mężczyzna całkiem przystojny nieźle zbudowany o śniadej cerze mówiący po angielsku chodź po akcencie słychać było, że to również nie jest jego ojczysty język.
Zapytał Kuba o mnie czy jestem modelką, Na co Kuba odpowiedział przecząco.
Mężczyzna był zaskoczony odpowiedzią i odparł, że z moim wyglądem zdecydowanie powinnam nią zostać. Oboje zareagowaliśmy wybuchem śmiechu. Ale mężczyzna kontynuował dalej. Powiedział, że jest fotografem dla jednej z agencji i chętnie jeśli znajdziemy chwilę zrobiłby mi serię próbnych zdjęć za co oczywiście zapłaci.
Spojrzeliśmy się po sobie bo oferta nieco nas zaskoczyła, z jednej strony nie znaliśmy człowieka i nie wiedzieliśmy czy nas w coś nie wkręca z drugiej strony szum alkoholu i chęć zarobienia trochę na boku była gdzieś wewnątrz głowy nagle kusząca i strachliwa.
Zapytał nas czy może się dosiąść na chwile by szerzej opowiedzieć o propozycji.
Podczas gdy wyjaśniał nam szczegóły zamówił nam kilka kolejek shocik’ów.
Powiedział, że robi sesje na okładki różnych czasopism, bilbordów, magazynów itp. Sesje są różne w zależności pod jakiego klienta. Czasem reklama karmy dla zwierząt a czasem strojów kąpielowych i patrząc na mnie badawczym wzrokiem dodał, że przy moim wyglądzie to raczej widzi mnie w stroju.
Kuba z racji, że w życiu zawsze lubi pieniądze zapytał jaka była by za tą sesję kasa.
Mężczyzna odparł, że oczywiście różnie ale może zaproponować na początek powiedzmy 200€. Ja gdy to usłyszałam to aż mi się oczy powiększyły co myślę, że nieznajomy bez problemu zauważył.
Kuba odparł mu, że oferta może i była by ciekawa ale jutro z samego rana wyjeżdżamy więc i tak nici z pomysłu.
Nieznajomy nie dał za wygraną, odparł że studio jest w pobliżu i możemy zaraz się tam udać na próbną sesję.
Spojrzeliśmy po sobie badawczo a że alkohol już pulsował w żyłach stwierdziliśmy po chwili zamysłu, że możemy spróbować.
Wypiliśmy jeszcze kilka kolejek i zapraliśmy się w trójkę z lokalu. Szliśmy skręcając co i raz w coraz mniej uczęszczane uliczki aż dotarliśmy do kamienicy która wyglądem przypominała zabytkową.
Po wejściu na 3 piętro mężczyzna otworzył drzwi i zaprosił nas do środka, gdzie znajdował się pokój z aneksem kuchennym, w rogu stała wielka kanapa a na środku były różne akcesoria fotograficzne typu lampy, statywy i cała reszta.
Nieznajomy zaproponował nam drinka na co my chętnie przystaliśmy, jak później okazało się nie miał nic innego jak czystą whiskey za którą ja nie przepadam bo wolę w drinku.
Zamieniliśmy kilka zdań i mężczyzna stanął za aparatem, zapalił światła i zaczął robić zdjęcia. cykał ich dużo co i raz pokazując jaką mam przyjąć pozycję. Kuba najpierw się uśmiechał później zaczął się wtrącać co i raz tłumacząc co źle robię i jak powinnam to zrobić lepiej. na początku nas to bawiło i komentowaliśmy z nieznajomym jego wywody. Po jakimś czasie zaczęło nas to irytować a ja zaczęłam go opieprzać, że nie zna się to niech się nie wtrąca.
Mężczyzna przyznał mi rację i powiedział Kubie aby wyszedł na klatkę i tam poczekał bo widać na zdjęciach że ja jestem rozproszona. Kubie pomysł się nie podobał bo jest o mnie zazdrosny ale mężczyzna wręczył mu 200€ by miał pewność, że nikt go nie oszuka.
Po chwili namysłu wziął pieniądze i powiedział, że poczeka na dole w pobliskiej knajpie.
Kiedy nieznajomy zamknął drzwi za Kubą, powrócił do swej profesji.
Po robił kilka zdjęć po czym zaproponował abym usiadła na kanapie, tam znów pocykał trochę. Błyski lampy plus alkohol spowodowały, że czułam się jak gwiazda, z każdym strzałem coraz bardziej mnie to kręciło.
Mężczyzna co chwila mówił jak świetnie wyglądam, jakie super zdjęcie, kokietował a ja posłusznie mu się poddawałam.
Gdy skończył mężczyzna nalał kolejną szklaneczkę whiskey i zapytał czy mogę zdjąć bluzkę bo chciałby po robić mi kilka zdjęć w bieliźnie.
Trochę mnie to zaskoczyło bo niby mówił nam o tym podczas rozmowy ale jakoś było mi niezręcznie przed obcym mężczyzną się rozbierać.
Z racji, że dobrze się bawiłam przy tym i o dziwo alko dobrze mi tego dnia wchodziło zgodziłam się ściągając jednym ruchem górę ubrania. Znów zabłysły lampy a aparat co i raz wydawał szelest migawki. Pochwałom na temat mego ciała nie było końca zwłaszcza. że stanik tego dnia miałam dość przeźroczysty i widać było moje nabrzmiałe sutki.
Następnie nieznajomy poprosił czy mogę zdjąć spódniczkę by sesja w bieliźnie była kompletna. Ja już byłam tak podniecona tą sesją że nawet nie opierałam się zbyt długo.
Zsunęłam spódniczkę odsłaniając moją zajebistą pupę skrytą za koronkowymi stringami.
Mężczyźnie aż oczy zabłysły a głos zadrżał gdy mnie ujrzał. Znów zaproponował kilka póz które ja posłusznie przyjęłam i cykał raz za razem. Po mimo że lampy mnie oświetlały powodując że na scenie było dość gorąco zauważyłam że w jego spodniach ewidentnie uwypukliły się na wysokości krocza. Po kolejnej krótkiej przerwie i kolejnej szklaneczce whiskey nieznajomy zapytał czy mogę zdjąć stanik z racji, że widzi że mam piękne duże piersi a jest gro klientów, którzy szukają takich aktów do kalendarzy czy czasopism.
To wydawało mi się już zbyt wiele i odmówiłam stanowczo.
Fotograf nie dawał za wygraną, powiedział, że dorzuci 50€ jeśli tylko się zgodzę.
Propozycja wydawała mi się kusząca bo zawsze to trochę kasy w sumie za nic. Trochę nieśmiało ale odpięłam stanik i zalotnie kręcąc się powoli zaczęłam zdejmować a każdy mój ruch natychmiast był zapisywany przez aparat. Gdy już całkiem stanęłam z gołymi piersiami nieznajomy oniemiał a spodnie jego na wysokości krocza sprawiały wrażenie, że zaraz pękną. Po serii zdjęć fotograf wziął aparat ze statywu w ręce i zaczął robić zdjęcia raz z góry raz z dołu coraz to bliżej mnie. Gdy był już bardzo blisko byłam już pewna że jego pała pulsuje mu w spodniach. zapytał mnie czy może dotknąć mych piersi bo nie wierzy, że są prawdziwe. Powiedziałam że są i musi mi wierzyć na słowo. ale nieznajomy nie dawał za wygraną, dodał że przecież nie ma Kuby i tego nie zobaczy a ja po chwili namysłu stwierdziłam, że w sumie to przecież nic wielkiego. Kiedy złapał mnie delikatnie za pierś, zaczął ją głaskać, ugniatać i pieścić ja poczułam że robi się niezręczna sytuacja i chciałam wycofać się, ale on nie dawał za wygraną, dalej jedną ręką pieścił a druga już sporadycznie robił zdjęcia.
Z jednej strony chciałam już aby ta sesja skończyła się jak najszybciej ale z drugiej strony czułam jak od jego dotyku rośnie mi podniecenie. Mężczyzna dostrzegł to bezbłędnie widząc jak czerwienieje mi kark i piersi oraz twardnieją sutki.
W tym momencie usłyszeliśmy mocne pukanie do drzwi, mężczyzna podszedł i uchylił je a ja usłyszałam jak Kuba zdenerwowanym głosem pytał się jak długo jeszcze. Odparł mu fotograf, że świetnie nam idzie i za niedługo powinniśmy skończyć po czym zamknął mu drzwi przed nosem.
Zapytał wprost czy mogę mu obciągnąć? Jak to usłyszałam to aż mnie zatkało. Ledwo wydusiłam z siebie „słucham?”. Nieznajomy ponowił pytanie, na co ja odparłam, że w żadnym wypadku. On ze spokojem wyciągnął z kieszeni pieniądze i dodał, że dołoży mi ekstra 100€ jeśli tylko się zgodzę. Setki myśli przebiegały mi przez głowę zmieszane z alkoholem a dodatkowo światła lamp powodowały, że czułam jak mi gorąco i nie mogę zebrać rozsądnych myśli. Odpowiedziałam mu, że trochę to krępujące i jakoś sobie tego nie wyobrażam lecz jak zwykle nie dał za wygraną wyciągając z kieszeni kolejne 100€.
Pomyślałam sobie że kolejne 200e do którego nie przyznam się Kubie w sumie by mi się przydała. Więc po chwili namysłu zgodziłam się. Mężczyzna delikatnie złapał mnie za ramię i miałam wrażenie że tym gestem sprowadził mnie do parteru na wysokość jego krocza. Rozpięłam delikatnie guzik i suwak rozporka zsuwając jego spodnie delikatnie. Oczom mym ukazał się naprawdę wielki, lśniący i gruby kutas aż mi oczy zrobiły się wielkie ze zdziwienia. Najpierw delikatnie.......
Więcej na: https://niewinneopowiadania.pl/seks-grupowy/magda-i-szybka-kasa/
Pewnego weekendu całkiem niedawno pojechaliśmy razem z Kubą do Pragi gdzie zwiedzając zajrzeliśmy do knajpy na obiad, wypiliśmy przy tym kilka szotów na trawienie i odreagowanie od pracy i codzienności.
Kiedy mieliśmy się zbierać podszedł do nas mężczyzna całkiem przystojny nieźle zbudowany o śniadej cerze mówiący po angielsku chodź po akcencie słychać było, że to również nie jest jego ojczysty język.
Zapytał Kuba o mnie czy jestem modelką, Na co Kuba odpowiedział przecząco.
Mężczyzna był zaskoczony odpowiedzią i odparł, że z moim wyglądem zdecydowanie powinnam nią zostać. Oboje zareagowaliśmy wybuchem śmiechu. Ale mężczyzna kontynuował dalej. Powiedział, że jest fotografem dla jednej z agencji i chętnie jeśli znajdziemy chwilę zrobiłby mi serię próbnych zdjęć za co oczywiście zapłaci.
Spojrzeliśmy się po sobie bo oferta nieco nas zaskoczyła, z jednej strony nie znaliśmy człowieka i nie wiedzieliśmy czy nas w coś nie wkręca z drugiej strony szum alkoholu i chęć zarobienia trochę na boku była gdzieś wewnątrz głowy nagle kusząca i strachliwa.
Zapytał nas czy może się dosiąść na chwile by szerzej opowiedzieć o propozycji.
Podczas gdy wyjaśniał nam szczegóły zamówił nam kilka kolejek shocik’ów.
Powiedział, że robi sesje na okładki różnych czasopism, bilbordów, magazynów itp. Sesje są różne w zależności pod jakiego klienta. Czasem reklama karmy dla zwierząt a czasem strojów kąpielowych i patrząc na mnie badawczym wzrokiem dodał, że przy moim wyglądzie to raczej widzi mnie w stroju.
Kuba z racji, że w życiu zawsze lubi pieniądze zapytał jaka była by za tą sesję kasa.
Mężczyzna odparł, że oczywiście różnie ale może zaproponować na początek powiedzmy 200€. Ja gdy to usłyszałam to aż mi się oczy powiększyły co myślę, że nieznajomy bez problemu zauważył.
Kuba odparł mu, że oferta może i była by ciekawa ale jutro z samego rana wyjeżdżamy więc i tak nici z pomysłu.
Nieznajomy nie dał za wygraną, odparł że studio jest w pobliżu i możemy zaraz się tam udać na próbną sesję.
Spojrzeliśmy po sobie badawczo a że alkohol już pulsował w żyłach stwierdziliśmy po chwili zamysłu, że możemy spróbować.
Wypiliśmy jeszcze kilka kolejek i zapraliśmy się w trójkę z lokalu. Szliśmy skręcając co i raz w coraz mniej uczęszczane uliczki aż dotarliśmy do kamienicy która wyglądem przypominała zabytkową.
Po wejściu na 3 piętro mężczyzna otworzył drzwi i zaprosił nas do środka, gdzie znajdował się pokój z aneksem kuchennym, w rogu stała wielka kanapa a na środku były różne akcesoria fotograficzne typu lampy, statywy i cała reszta.
Nieznajomy zaproponował nam drinka na co my chętnie przystaliśmy, jak później okazało się nie miał nic innego jak czystą whiskey za którą ja nie przepadam bo wolę w drinku.
Zamieniliśmy kilka zdań i mężczyzna stanął za aparatem, zapalił światła i zaczął robić zdjęcia. cykał ich dużo co i raz pokazując jaką mam przyjąć pozycję. Kuba najpierw się uśmiechał później zaczął się wtrącać co i raz tłumacząc co źle robię i jak powinnam to zrobić lepiej. na początku nas to bawiło i komentowaliśmy z nieznajomym jego wywody. Po jakimś czasie zaczęło nas to irytować a ja zaczęłam go opieprzać, że nie zna się to niech się nie wtrąca.
Mężczyzna przyznał mi rację i powiedział Kubie aby wyszedł na klatkę i tam poczekał bo widać na zdjęciach że ja jestem rozproszona. Kubie pomysł się nie podobał bo jest o mnie zazdrosny ale mężczyzna wręczył mu 200€ by miał pewność, że nikt go nie oszuka.
Po chwili namysłu wziął pieniądze i powiedział, że poczeka na dole w pobliskiej knajpie.
Kiedy nieznajomy zamknął drzwi za Kubą, powrócił do swej profesji.
Po robił kilka zdjęć po czym zaproponował abym usiadła na kanapie, tam znów pocykał trochę. Błyski lampy plus alkohol spowodowały, że czułam się jak gwiazda, z każdym strzałem coraz bardziej mnie to kręciło.
Mężczyzna co chwila mówił jak świetnie wyglądam, jakie super zdjęcie, kokietował a ja posłusznie mu się poddawałam.
Gdy skończył mężczyzna nalał kolejną szklaneczkę whiskey i zapytał czy mogę zdjąć bluzkę bo chciałby po robić mi kilka zdjęć w bieliźnie.
Trochę mnie to zaskoczyło bo niby mówił nam o tym podczas rozmowy ale jakoś było mi niezręcznie przed obcym mężczyzną się rozbierać.
Z racji, że dobrze się bawiłam przy tym i o dziwo alko dobrze mi tego dnia wchodziło zgodziłam się ściągając jednym ruchem górę ubrania. Znów zabłysły lampy a aparat co i raz wydawał szelest migawki. Pochwałom na temat mego ciała nie było końca zwłaszcza. że stanik tego dnia miałam dość przeźroczysty i widać było moje nabrzmiałe sutki.
Następnie nieznajomy poprosił czy mogę zdjąć spódniczkę by sesja w bieliźnie była kompletna. Ja już byłam tak podniecona tą sesją że nawet nie opierałam się zbyt długo.
Zsunęłam spódniczkę odsłaniając moją zajebistą pupę skrytą za koronkowymi stringami.
Mężczyźnie aż oczy zabłysły a głos zadrżał gdy mnie ujrzał. Znów zaproponował kilka póz które ja posłusznie przyjęłam i cykał raz za razem. Po mimo że lampy mnie oświetlały powodując że na scenie było dość gorąco zauważyłam że w jego spodniach ewidentnie uwypukliły się na wysokości krocza. Po kolejnej krótkiej przerwie i kolejnej szklaneczce whiskey nieznajomy zapytał czy mogę zdjąć stanik z racji, że widzi że mam piękne duże piersi a jest gro klientów, którzy szukają takich aktów do kalendarzy czy czasopism.
To wydawało mi się już zbyt wiele i odmówiłam stanowczo.
Fotograf nie dawał za wygraną, powiedział, że dorzuci 50€ jeśli tylko się zgodzę.
Propozycja wydawała mi się kusząca bo zawsze to trochę kasy w sumie za nic. Trochę nieśmiało ale odpięłam stanik i zalotnie kręcąc się powoli zaczęłam zdejmować a każdy mój ruch natychmiast był zapisywany przez aparat. Gdy już całkiem stanęłam z gołymi piersiami nieznajomy oniemiał a spodnie jego na wysokości krocza sprawiały wrażenie, że zaraz pękną. Po serii zdjęć fotograf wziął aparat ze statywu w ręce i zaczął robić zdjęcia raz z góry raz z dołu coraz to bliżej mnie. Gdy był już bardzo blisko byłam już pewna że jego pała pulsuje mu w spodniach. zapytał mnie czy może dotknąć mych piersi bo nie wierzy, że są prawdziwe. Powiedziałam że są i musi mi wierzyć na słowo. ale nieznajomy nie dawał za wygraną, dodał że przecież nie ma Kuby i tego nie zobaczy a ja po chwili namysłu stwierdziłam, że w sumie to przecież nic wielkiego. Kiedy złapał mnie delikatnie za pierś, zaczął ją głaskać, ugniatać i pieścić ja poczułam że robi się niezręczna sytuacja i chciałam wycofać się, ale on nie dawał za wygraną, dalej jedną ręką pieścił a druga już sporadycznie robił zdjęcia.
Z jednej strony chciałam już aby ta sesja skończyła się jak najszybciej ale z drugiej strony czułam jak od jego dotyku rośnie mi podniecenie. Mężczyzna dostrzegł to bezbłędnie widząc jak czerwienieje mi kark i piersi oraz twardnieją sutki.
W tym momencie usłyszeliśmy mocne pukanie do drzwi, mężczyzna podszedł i uchylił je a ja usłyszałam jak Kuba zdenerwowanym głosem pytał się jak długo jeszcze. Odparł mu fotograf, że świetnie nam idzie i za niedługo powinniśmy skończyć po czym zamknął mu drzwi przed nosem.
Zapytał wprost czy mogę mu obciągnąć? Jak to usłyszałam to aż mnie zatkało. Ledwo wydusiłam z siebie „słucham?”. Nieznajomy ponowił pytanie, na co ja odparłam, że w żadnym wypadku. On ze spokojem wyciągnął z kieszeni pieniądze i dodał, że dołoży mi ekstra 100€ jeśli tylko się zgodzę. Setki myśli przebiegały mi przez głowę zmieszane z alkoholem a dodatkowo światła lamp powodowały, że czułam jak mi gorąco i nie mogę zebrać rozsądnych myśli. Odpowiedziałam mu, że trochę to krępujące i jakoś sobie tego nie wyobrażam lecz jak zwykle nie dał za wygraną wyciągając z kieszeni kolejne 100€.
Pomyślałam sobie że kolejne 200e do którego nie przyznam się Kubie w sumie by mi się przydała. Więc po chwili namysłu zgodziłam się. Mężczyzna delikatnie złapał mnie za ramię i miałam wrażenie że tym gestem sprowadził mnie do parteru na wysokość jego krocza. Rozpięłam delikatnie guzik i suwak rozporka zsuwając jego spodnie delikatnie. Oczom mym ukazał się naprawdę wielki, lśniący i gruby kutas aż mi oczy zrobiły się wielkie ze zdziwienia. Najpierw delikatnie.......
Więcej na: https://niewinneopowiadania.pl/seks-grupowy/magda-i-szybka-kasa/