Cześć,
Jesteśmy z żoną już kilkanaście lat a nasze życie erotyczne od początku było i jest nadal bardzo udane z ogromną przewagą ilości orgazmów po stronie mojej żony. Tak na prawdę od początku naszego związku to ja daję nowe pomysły, a żona z dużą satysfakcją się na nie zgadza. Przetestowaliśmy już różne gadżety, pozycje, uległość, dominację, skąpe stroje kąpielowe, nagie saunowanie, "przypadkową" nagość przy naszych nocujących znajomych, seksowne obcisłe lub prześwitujące ubrania... Doslownie wszystkie pomysły z Googla
Od jakiegoś czasu jednak
bardzo nam się podoba kiedy żona opowiada mi na temat wymyślonego sexu z innymi. Dla przykładu żona nie tylko podczas seksu ale także podczas dnia mówi mi że ma ochotę na wielkiego kutasa, że chciałaby żebym patrzył jak jeden penis zatyka jej usta, a drugi wchodzi głęboko w jej cipkę. Mówi mi że mój penis jest za mały, że potrzebuje większego. Jest w tym coś w rodzaju SPH role play z tym wyjątkiem, że ja sam nie mam się czego wstydzić (19)...
Z drugiej strony nie dopuszczamy na tę chwilę możliwości jej prawdziwego seksu z innymi, a ona sama też jest przeciwna
Czy macie może jakieś pomysły jak można rozwinąć naszą najnowszą fantazję lub opowiedzieć czy mieliście podobne fetysze zarówno z punktu widzenia kobiet, mężczyzn jak i par?
Czy mamy ale jeszcze o tym nie wiemy jakieś skłonności do innych fetyszy związanych z udziałem osób trzecich?
Jesteśmy z żoną już kilkanaście lat a nasze życie erotyczne od początku było i jest nadal bardzo udane z ogromną przewagą ilości orgazmów po stronie mojej żony. Tak na prawdę od początku naszego związku to ja daję nowe pomysły, a żona z dużą satysfakcją się na nie zgadza. Przetestowaliśmy już różne gadżety, pozycje, uległość, dominację, skąpe stroje kąpielowe, nagie saunowanie, "przypadkową" nagość przy naszych nocujących znajomych, seksowne obcisłe lub prześwitujące ubrania... Doslownie wszystkie pomysły z Googla
Od jakiegoś czasu jednak
bardzo nam się podoba kiedy żona opowiada mi na temat wymyślonego sexu z innymi. Dla przykładu żona nie tylko podczas seksu ale także podczas dnia mówi mi że ma ochotę na wielkiego kutasa, że chciałaby żebym patrzył jak jeden penis zatyka jej usta, a drugi wchodzi głęboko w jej cipkę. Mówi mi że mój penis jest za mały, że potrzebuje większego. Jest w tym coś w rodzaju SPH role play z tym wyjątkiem, że ja sam nie mam się czego wstydzić (19)...
Z drugiej strony nie dopuszczamy na tę chwilę możliwości jej prawdziwego seksu z innymi, a ona sama też jest przeciwna
Czy macie może jakieś pomysły jak można rozwinąć naszą najnowszą fantazję lub opowiedzieć czy mieliście podobne fetysze zarówno z punktu widzenia kobiet, mężczyzn jak i par?
Czy mamy ale jeszcze o tym nie wiemy jakieś skłonności do innych fetyszy związanych z udziałem osób trzecich?