hm, pytanko mam :>
jak przekonac dziewczyne zeby zrobila mi dobrze ustami ale do konca? :> bo jak narazie bawila sie dwa razy wackiem ale dosyc krotko, do tego nawet mi nie stanal... powiedziec jej jakos czy jak? 3 razy sie juz nim bawila, raz tyklko raczka pozniej go zaczela calowac...(nie wziela do buzi) no ale chcialbym czegos wiecej
druga sprawa...
minetka
wiec, jak ja przekonac zeby pozwolila dojsc do swojej muszelki? jak narazie mam dostep do kazdej jej czesci ciala oprocz stop(straaaszne laskotki ) oraz muszelki. raz jak sie polozylismy, zaczalem piescic jej cialko, schodzilem coraz nizej... wlazylem delikatnie raczke do jej majteczek, schodzilem coraz nizej, minalem wzgorek lonowy a ona wziela moja raczke i wyjela z majteczek oprocz tego tylko raz udalo mi sie z niej zdjac spodnie tak to mi nie daje a ja tak bardzo chce zeby jej bylo dobrze... dodam ze juz nie jest dziewica, niestety to nie moja zasluga ;/
jak przekonac dziewczyne zeby zrobila mi dobrze ustami ale do konca? :> bo jak narazie bawila sie dwa razy wackiem ale dosyc krotko, do tego nawet mi nie stanal... powiedziec jej jakos czy jak? 3 razy sie juz nim bawila, raz tyklko raczka pozniej go zaczela calowac...(nie wziela do buzi) no ale chcialbym czegos wiecej
druga sprawa...
minetka
wiec, jak ja przekonac zeby pozwolila dojsc do swojej muszelki? jak narazie mam dostep do kazdej jej czesci ciala oprocz stop(straaaszne laskotki ) oraz muszelki. raz jak sie polozylismy, zaczalem piescic jej cialko, schodzilem coraz nizej... wlazylem delikatnie raczke do jej majteczek, schodzilem coraz nizej, minalem wzgorek lonowy a ona wziela moja raczke i wyjela z majteczek oprocz tego tylko raz udalo mi sie z niej zdjac spodnie tak to mi nie daje a ja tak bardzo chce zeby jej bylo dobrze... dodam ze juz nie jest dziewica, niestety to nie moja zasluga ;/