Ja tez tak mialem jak jeździłem do szkoły.Bardzo mi sie podobala Dorotka starsza o 3 lata,Wsiadała na następnym przystanku.Zawsze rano bylo mnóstwo osób w busie aż trzeba było stać i często trafiałem na Dorotkę przede mną,tak mnie podniecała że stawał mi szybko ocierając się o DorotkęTo ja opowiem o tym z drugiej, mojej perspektywy. Chodzilam wtedy do klasy maturalnej – pamietam dokladnie, bo niesmak pozostal mi do dzisiaj. Dojezdzalam do szkoly tramwajem i wiadomo, byl wtedy nawiekszy w nim tlok.
Jednego razu poczulam, ze jakis mezczyzna mocniej sie do mnie przysuwa,wrecz napiera na moje plecy. Po chwili wyraznie poczulam na posladkach napor nabrzmialego penisa i lekkie pocieranie. Bylam zaszokowana i w zaden sposob nie zareagowalam. Na szczescie dojezdzalismy do mojego przystanku i ucieklam wysiadajac, nawet sie nie obejrzalam na mezczyzne. Po kilku jednak dniach sytuacja sie powtorzyla z ta roznica, ze do przystanku bylo dalej, a i ja bylam niejako przygotowana na cos takiego. Natychmiast sie odwrocilam przodem do niego i odruchowo uderzylam w twarz. Po chwili dojechalismy i wysiadlam. To byly dwa przypadki, pewnie z tym samym mezczyzna, ale na tyle szokujace dla mnie, ze nadal je pamietam.