W KOŃCU!
Ostatnimi czasy, będąc po ślubie i mogąc w końcu popróbować seksu z ukochaną, mam w końcu czas na zwalenie sobie konia przez 2 dni, tak żeby żona nie wiedziała
.
Jak zwykle na każdą nową okazję zakupiłem sobie nowe gadżety na tę okazję, dzisiaj odebrałem z paczkomatu zacnych rozmiarów dildo z możliwością wibracji i ruchów ,,w każdą stronę" (link priv). Od razu po powrocie do mieszkania rozpakowałem, umyłem i wziąłem do gardła by sprawdzić choć trochę jak to jest
już wiem że będę się z nim dzisiaj zabawiał. Właśnie idę się myć i zrobić lewatywę by móc się z tym dildo pobawić analnie i pobrać go w głębokie gardło