Dziewczyna wyjechała na weekend, a ja właśnie przygotowuję się na wieczorną długą sesję Zrobiłem sobie własny wibrujący masturbator z połączenia masażera i masturbatora. Wyszło urządzenie ( 1zdj i 2zdj) które opieram między poduszkami tak, że klęcząc przed nimi urządzenie jest na wysokości penisa. Daję do środka lubrykant i jazda (30 stopniowa prędkość, ale już na 1. jest tak mocny że długo nie wytrzymam, a chciałbym, skoro mam na cały wieczór taką sesję zaplanowaną
Do tego drineczek, trawka, jak po alko puszczą hamulce i najdzie ochota (a na pewno najdzie) to jeszcze w małym pudełeczku mam zamrożoną spermę z szybkiej masturbacji sprzed tygodnia. Samo lizanie (jak kostki lodu) jest podniecające, a do tego jeszcze lekkie podgrzanie i wypicie , albo wrzucenie jako kostki lodu do drinka Jak już ma być taka długa sesja masturbacji, to na pełnej lubię takie sesje, bo różne podniecające rzeczy przychodzą do głowy i potem fajne wspomnienia są po kryjomu wychodzenie nago na klatkę schodową, albo na balkon (ale musi być ciemno i środek nocy, bo mam balkon akurat między 3 sąsiednimi budynkami gdzie jestem na maksa wystawiony na widok xd)
Jeszcze tylko do pracy idę i potem pewnie już od około 18 będzie jazda , ale już tak nakręcony jestem, że chyba idę do pracy bez majtek pod spodniami (a w pracy muszę się przebrać w strój roboczy )
Do tego drineczek, trawka, jak po alko puszczą hamulce i najdzie ochota (a na pewno najdzie) to jeszcze w małym pudełeczku mam zamrożoną spermę z szybkiej masturbacji sprzed tygodnia. Samo lizanie (jak kostki lodu) jest podniecające, a do tego jeszcze lekkie podgrzanie i wypicie , albo wrzucenie jako kostki lodu do drinka Jak już ma być taka długa sesja masturbacji, to na pełnej lubię takie sesje, bo różne podniecające rzeczy przychodzą do głowy i potem fajne wspomnienia są po kryjomu wychodzenie nago na klatkę schodową, albo na balkon (ale musi być ciemno i środek nocy, bo mam balkon akurat między 3 sąsiednimi budynkami gdzie jestem na maksa wystawiony na widok xd)
Jeszcze tylko do pracy idę i potem pewnie już od około 18 będzie jazda , ale już tak nakręcony jestem, że chyba idę do pracy bez majtek pod spodniami (a w pracy muszę się przebrać w strój roboczy )