A więc, mam 49 lat, po rozwodzie, od jakiegoś czasu mieszam samotnie z 24 letnim synem, relacje mamy jak sądze conajmniej przyzwoite. Kilka dni temu poprosił mnie bym przesłała mu na mejla z jego komputera pewien dokument, podczas poszukiwać w jego folderze z dokumentami znalazłam, pomiędzy innymi plikami znalazłam folder z hmmm, delikatnie mówiąć nie do końca ubranymi i nie do końca grzecznymi zdięciami przedstawiającymi jego, i jak sądze kilka zdięć jego oraz jego dziewczyny. Przejrzałam je, ale czułam się bardzo dziwnie/winna,ale też w pewien sposób mi sie to podobało... nie wiem czy zignorować temat, czy jakoś delikatnie z nim to poruszyć...
Pozdrawiam
Pozdrawiam