L
lickoneg
Guest
Beata... Majka ma rację - opisałaś w Internecie w co najmniej dwóch miejscach jednocześnie sytuację, która Cię spotkała...
No, ale po co? Czy wyciągnęłaś sama z niej wnioski? Rezygnujesz z takich zabaw czy po prostu będziesz lepiej dobierać partnerów?
Jak oboje czytaliśmy reakcje ludzi były różne...
Zapytałem tam gdzieś o Twoją wiarygodność bo w ogóle cała ta sytuacja - tj wyjazd z trzema kolegami [z prawie byłej pracy] w zasadzie dość jednoznacznym celu.. w sytuacji w której żadnego z tych gości nie znałaś wcześniej pod kątem erotycznym - brzmi jak fantazja erotyczna jakiegoś nastolatka, a nie zachowanie dojrzałej, albo choćby napalonej kobiety.
Już bardziej prawdopodobne byłoby pójście z nimi do łóżka na imprezie integracyjnej czy w ogóle poderwanie gości w jakimś klubie (po pijaku oczywiście).
Nie mówię, że to nie jest możliwe, ale pojawiły się u mnie wątpliwości.
A co porady - mleko się rozlało. Następnym razem lepiej dobieraj kubki by nie były pęknięte. Stąd mój, dość ironiczny zresztą, tekst o rozumie i dooopie.
No, ale po co? Czy wyciągnęłaś sama z niej wnioski? Rezygnujesz z takich zabaw czy po prostu będziesz lepiej dobierać partnerów?
Jak oboje czytaliśmy reakcje ludzi były różne...
Zapytałem tam gdzieś o Twoją wiarygodność bo w ogóle cała ta sytuacja - tj wyjazd z trzema kolegami [z prawie byłej pracy] w zasadzie dość jednoznacznym celu.. w sytuacji w której żadnego z tych gości nie znałaś wcześniej pod kątem erotycznym - brzmi jak fantazja erotyczna jakiegoś nastolatka, a nie zachowanie dojrzałej, albo choćby napalonej kobiety.
Już bardziej prawdopodobne byłoby pójście z nimi do łóżka na imprezie integracyjnej czy w ogóle poderwanie gości w jakimś klubie (po pijaku oczywiście).
Nie mówię, że to nie jest możliwe, ale pojawiły się u mnie wątpliwości.
A co porady - mleko się rozlało. Następnym razem lepiej dobieraj kubki by nie były pęknięte. Stąd mój, dość ironiczny zresztą, tekst o rozumie i dooopie.