Beato, Tom dał Ci dobrą radę i raczej wie, o czym pisze, więc nie ma się co denerwować. Tak w ogóle to czego od nas oczekujesz? Współczucia, zrozumienia, porad? Czy tak po prostu chciałaś wyrzucić co Ci leży na wątrobie? Czworokąt był, nie udał się i jesteś rozczarowana, ale już po fakcie i czasu nie cofniesz. Btw. dziwię się, że nie przerwałaś zabawy, skoro nie odpowiadał Ci scenariusz, tylko cierpliwie czekałaś z wypiętym zadkiem / rozłożonymi nogami, aż kolejny pan tu zacytuję "wypróżni sie ze spermy". Dziwne to bardzo.