KLUB NO-FAP | no pain-no gain

[DoomArt]

Zapraszam do wzięcia udziału w no-fap.

Nie bijemy rekordów, nie osądzamy - zwykły sprawdzian silnej woli, mający na celu przetestowanie rzekomych przywilejów wynikających z wstrzemięźliwości.

# Jeśli startujesz
(*) Jeśli kończysz / oczywiście można się podzielić emocjami, doświadczeniami i opinią, dlaczego i w jakich okolicznościach postanowiliście przerwać.

UWAGA: Jeśli w którymś momencie eksperymentu zauważysz u siebie niepokojące objawy takie jak:
ból jaj
lub
nieposkromione rozochocenie cipy
Zaleca się natychmiastowe przerwanie eksperymentu, ponieważ potężna chuć może zagrażać Tobie lub twojemu otoczeniu. (zwłaszcza, jeśli nie masz parnerki lub partnera)

Oczywiście jak to w klubie, można dopingować i motywować osoby dobrym słowem, ponieważ w dobie internetu i obrazków, nie jest łatwo tak wytrwać - szczególnie gdy jesteś użytkownikiem na sexforum

---

"Niektóre z fizycznych korzyści podawanych przez NoFappersów to:

• wyższy poziom energii
• wzrost mięśni
• lepszy sen
• lepsze skupienie i koncentracja
• lepsza sprawność fizyczna i wytrzymałość
• poprawione lub wyleczone zaburzenia erekcji
• poprawiona jakość nasienia"

Podaje również ciekawą stronę z bibliografią
PS. jeśli macie również ciekawe linki lub materiały. Chętnie podepnę do tematu.

 

[DarylDixon]

"Niektóre z fizycznych korzyści podawanych przez NoFappersów to:

• wyższy poziom energii
• wzrost mięśni
• lepszy sen
• lepsze skupienie i koncentracja
• lepsza sprawność fizyczna i wytrzymałość
• poprawione lub wyleczone zaburzenia erekcji
• poprawiona jakość nasienia"

nic z powyższych nie zauważyłem

 

[Image]

Pierwszy dzień, jak tam?

 

[Uselink]

Z poziomem energii się zgodzę, z pozostałymi polemizowałbym.

 

[Image]

Z poziomem energii się zgodzę, z pozostałymi polemizowałbym.

No ale dajesz radę czy nie?

 

[mastuś]

#

 

[sznjfl]

No to ja też. Sex rozumiem dozwolony?

 

[col. Greg]

Nie startuję bo wiem z góry, że klapa, po prostu nie lubie sie ograniczać

 

[Keter]

Kiedyś się masturbowałem przez parę dni, ale bez wytrysku i doszło do tego, że doszedłem przez sen , było to bardzo przyjemne , planuje teraz jeszcze raz tak zrobić i spuścić się jak śpię

 

[jacek1987]

To jest kompletnie bez sensu. Może jeszcze dorzucić do tego samo-biczowanie albo chodzenie po rozżarzonych węglach?

 

[Lukas69]

Ja teraz robię wyzwanie NNN, piąty dzień i czuję powoli że zaraz przegram.

 

[Damian94]

Dzień szósty, jest ciężko ale muszę dać radę

 

[Lukas69]

Ci co biorą udział w wyzwaniu w NNN.
Jak mija wam dzień siódmy dzień?

 

[seba03]

Ci co biorą udział w wyzwaniu w NNN.
Jak mija wam dzień siódmy dzień?

To jest zabawa dla 15-tków a nie dla nas hahaha

 

[Lukas69]

To jest zabawa dla 15-tków a nie dla nas hahaha

Ja mam 23 i nie mam partnerki więc wyzwanie NNN, DDD JJJ dla mnie nadal są fajne .

 

[jacek1987]

Ja mam 23 i nie mam partnerki więc wyzwanie NNN, DDD JJJ dla mnie nadal są fajne .

Jak nie masz partnerki, to wal ile wlezie zamiast bawić się w NNN. Ciesz się życiem, chłopie.

 

[Lukas69]

Jak nie masz partnerki, to wal ile wlezie zamiast bawić się w NNN. Ciesz się życiem, chłopie.

NNN to moje postanowienie

 

[jacek1987]

Tylko po co? Jestem 13 lat starszy od Ciebie i powiem Ci z doświadczenia - nie warto. Też kiedyś robiłem sobie okresy przerwy, nawet raz dłużej niż miesiąc. Nie warto. Tyle pięknych chwil rozkoszy straconych. Nie ma nic lepszego niż szczyt seksualnej rozkoszy - czy to osiągnięty z kimś czy własnoręcznie.

 

[col.Greg]

Twardziel z Ciebie Lukas69 Tak trzymajSobie na chwałę

 

[jacek1987]

Twardziel z Ciebie Lukas69 Tak trzymajSobie na chwałę

Rozumiem, że ktoś nigdy się nie masturbował - no ok, nie wie, co traci. Ale jak ktoś już poznał to uczucie, to będzie sie powstrzymywać? Serio? Odmawiać sobie czegoś, co jest tak cudowne?
I jeszcze do tego dochodzi rozdrażnienie, problemy z koncentracją...