Hmm....dużo tu pisaliśmy ze sobą. Więź narastała. Czuliśmy, że idealnie się dogadujemy, że pasujemy do siebie. Wreszcie zdecydowaliśmy się na spotkanie. Nie było łatwo ze względu na odległość i bycie w z związkach, ale zaryzykowaliśmy. Pierwsze spotkanie tylko potwierdziło to co do siebie czujemy. Podstawowe odczucia jakie mieliśmy, poprzez znajomość na forum, zostały bezwzględnie potwierdzone i zaznaczę, że nie opierały się one na sexie...
Znamy już się grubo ponad rok, mieszkamy ze sobą owiele więcej niż pół roku.
Z zakochania przeszliśmy na szczera, prawdziwą miłość. To wszystko co po drodze przeszliśmy i wciąż przechodzimy tylko nas umacnia. Ona i ja mamy swój "kwiatek" o którego dbamy, pielęgnujemy, podlewamy, a czasem nawozimy

Tym kwiatkiem jest miłość, szczerość, zaufanie i oddanie.
Naprawdę dziękuję losowi, że tu ,mimo innych założeń jakie miałem logując się na SF, poznałem kobietę która okazała się prawdziwą miłością mojego życia.