Jak w temacie. Ja w sobotę byłem u znajomej na urodzinach. Ponieważ miałem do swojego domu najbliżej ze wszystkich zostałem jej pomóc. Nawet nie wiem kiedy zaczęliśmy się całować. Robiliśmy to ostro na stole, ujeżdżała mnie na siedząco, a na koniec na stojąco od tyłu 