Cześ witam wszystkich
Mam takie pytanie do Was. Mianowicie po raz pierwszy przytrafiła mi się taka sytuacja: kochałam sie z facetem (oczywiscie moim
) ale podczas stosunku miałam wrażenie że moj facet we mnie nie wchodzi do końca. Niby miał wzwód wszystko cacy ale jak dla mnie jego penis był za mało twardy dlatego tak płytko we mnie wchodził. Czy to możliwe?? Miał ktoś taki przypadek?? Może był za mało podniecony?? A może poprostu u niego tak to wygląda, że jego członek nie jest tak twardy??
Oczywiście rozmawiałm z nim ale on stwierdził że miał długa przerwę jeżeli chodzi o sex i to może dlatego.
Jeśli przytrafiło się wam coś podobnego to prosze o ifno z czego to moze wynikać. Z góry dzięki!!
Mam takie pytanie do Was. Mianowicie po raz pierwszy przytrafiła mi się taka sytuacja: kochałam sie z facetem (oczywiscie moim
Oczywiście rozmawiałm z nim ale on stwierdził że miał długa przerwę jeżeli chodzi o sex i to może dlatego.
Jeśli przytrafiło się wam coś podobnego to prosze o ifno z czego to moze wynikać. Z góry dzięki!!