Jakie są szanse na wpadkę przy zsuniętej prezerwatywie?

[Przemko]

To mój pierwszy post i odrazu taka sprawa. Już kawałek czasu czytam te forum i jest tu naprawde spoko.
Mam taki problem. Ostatnio kochałem sie ze swoją dziewczyną no i ... ona nie bierze tabletek ale ja byłem w prezerwatywie contex opium ze środkiem plemikobójczym, to był jej 27 dzień cyklu(cykle ma regularne 33 dni no maks może sie 1 dzień spóźnić). Kwestia jest taka że kondom sie troche zsunął ale nie całkowicie tak może z 1/3 długości członka i nie wiem czy coś poleciało boczkiem ciemno było bez możliwości oświetlenia więc nie wiem. Kondom nie był dziurawy. No i mam pytanko czy duże są szanse na wpadke??

 

[mara]

cześć, z uwagi na koniec cyklu znikome szanse, z uwagi na zsunięcie gumki - małe. Więc spokojnie, nie powinno być niespodzianki

 

[KLM]

cześć, z uwagi na koniec cyklu znikome szanse, z uwagi na zsunięcie gumki - małe. Więc spokojnie, powinno być niespodzianki

+ środek plemnikobójczy. ale życie to życie swoje scenariusze pisze...

 

[poison-flower]

możesz się cieszyć że tatusiem nie zostaniesz, zarazem opłakując szansę na zwiększenie populacji naszego narodu, aha i na becikowe też niestety nie masz co liczyć :wink:

 

[aprilmoon]

Nawet jakby zaszła to niemiałby co liczyć bo prawdopodobnie becikowe zniknie

 

[Przemko]

Tylko że jej sie już 3 dni okres spóźnia a zawsze miała regularny. Ja mam już takie nerwy że wychodze z siebie i ona też pewnie ma podobnie.

 

[mara]

spotkałem się, że dziewczyny tą sytuację nazywają "srać ogniem". Spóźnia się bo się dziewczyna stresuje też jak Ty, bo (może) nie macie regularnego życia seksualnego. Wiele czynników jest za to odpowiedzialnych.

 

[aprilmoon]

Przemko, weź na luz. Mara dobrze prawi, nawet nie wiesz ile czynników ma wpływ na to czy okres u kobiety występuje regularnie czy nie, a stres jest jednym z najczęstszych powodów na "obsunięcie" się daty rozpoczęcia krwawienia. Musicie się uspokoić bo wszystko jest zapewne ok. PS. nie wiem ile macie lat, ale załużmy, że jesteście na studiach lub zaraz po nich (chociaż podejrzewam, że bardziej zaraz przed nimi). Nie zauważyłeś, że zdarza się, że okres twojej dziewczyny spuźnia się przed ważnymi sesjami? To wina stresu właśnie a nie "wpadki"

 

[Przemko]

byłem dziś u dziewczyny ale przed tym odwiedziłem apteke i zakupiłem test. to były najgorsze trzy minuty w życiu. Test pokazał że nie zostane tatusiem. Nie wiem dlaczego ale jeszcze mam jakieś obawy.

 

[aprilmoon]

Bo jesteś małym niedojrzałym chłopcem. Seks jest fajny, ale trzeba do niego dorosnąć. Jak życie postanowiło łopatologicznie pokazać ci, że coś się z tego może "wykluć" to panikujesz. Jeśli nie jesteś w najmniejszym stopniu gotowy na zostanie ojcem to nie uprawiaj seksu.

 

[mara]

A test się robi 6dni po (poniekąd) zapłodnieniu, no ale zadaniem testu jest też uspokoić obie strony

 

[aprilmoon]

Trzeba mu było to napisać za te 6 dni mara, a nie teraz bo się chłopak znowu zestresuje

 

[paputek]

zaraz przyjdzie na forum i powiem ze zostal ojciem :lol:

 

[Przemko]

Zabawne historie opowiadacie. :lol: Po 1 test był robiony ponad tydzień po stosunku. Po 2 to ciekawe jacy wy byście byli dorośli w takiej sytuacji. Zawsze sie bierze możliwość wpadki ale to nie znaczy że nie można sie denerwować tymbardziej że przypadki chodzą po ludziach. A tak wogóle to moja kobietka na drugi dzień dostała okresu i jest spoko. To że człowiek sie denerwuje nie oznacza że nie jest dojrzały. Aha i taki mały to nie jestem. Jak bym musiał to wychowałbym to dziecko ale lepiej niech sie urodzi temu kto go chce.

 

[poison-flower]

gdyby usunąc posty o tematyce
-"czy jest możliwośc zajścia w ciążę?"
-"spóźnia się jej okres, czy to ciąża?"
-"miała taki i taki dzień cyklu, czy to płodne czy nie płodne? i co rozbić jeżeli to były dni płodne?"
to było by tu co najmniej o 1/4 mniej postów :|

no rzeczywiście, wyczówanie jeszcze jakiś obaw po zrobieniu testu ciążowego niezwykle świadczy o dojżałości

pozdrawiam i życzę spokojniejszych chwil :wink:

 

[Przemko]

Nawet i po teście może być niepewność w końcu one wskazuja 99% a nie 100% tu chodzi o to że jak człowiek sie mocno przejmuje to mu różne schizy do głowy przychodzą. Nie lubie wytykać błędów ale poćwicz troche nad ortogarfią poison-flower. Forum służy do zadawania pytać i wyrażania opinii, na każdym forum znajdziesz powtórki postów i nic na to nie poradzisz. Może tematy są podobne ale sytuacje w nich są z reguły inne.

 

[poison-flower]

jak cię gryzie w oczy moja pisownia to nie czytaj moich postów.
zgadzam sie, forum jest do zadawania pytań, ale zamiast marnować palce na klawiaturze wybrałbyś się z dziewczyną do ginekologa skoro na aż takie "schizy" cię bierze.

 

[dziura w płocie]

W porzadku.. nastepnym razem bede o tym pamietac ! no i przepraszam za dezorganizacje..
ale.. czy ktos w koncu moglby udzielic mi jakiejs dajacej nadzieje odpowiedzi.. bo chodze poddenerwowana..
pozdrawiam !