Czyli na razie wychodzi na to, że mężczyźni wolą niższe partnerki. Ale jak już idzie w drugą stronę to nie podoba Wam się, że my chcemy wyższych od siebie
Coś w tym jest, z tym, że wśród mężczyzn nie znajdziesz raczej sztywnej normy mówiącej, że kobieta kończy się na 160cm (analogicznie do facet zaczyna się od 180).
Raczej też na portalach randkowych, żaden facet nie napisze "jakie masz cycki? Bo nie umawiam się z dziewczynami z miseczką mniejszą niż D."
Sporo facetów nie ma raczej problemu z tym, że dziewczyna 1.80m odrzuca chłopa ze wzrostem 1.70m.
Problemem robi się fakt, że dla dziewczyny ze wzrostem 1.60m chłop 1.7m jest za niski...
A przynajmniej tak mi się wydaje.
Bo pomimo, że wolę niższe ode mnie, nie miał bym problemu, że ona jest wyższa, ode mnie.