Odniosłam wrażenie, że autorowi tematu chodziło to z jakim największym penisem kobiety zetknęły się realnie. Z naciskiem na realnie, a nie z przechwałkami mężczyzn lub inaczej: Jakie największe realnie istnieją?
Chodzą słuchy, że czarni mają największe, a przynajmniej najdłuższe. Nie miałam okazji sprawdzić, dlatego nie dam świadectwa. Spotkałam jednak białego, w dodatku Polaka, który cieszył się (tak nie do końca) z posiadania 22 centymetrowego penisa, obwodu nie znam.