Moja masturbacja niestety często trwa krótko, po kilku minutach mam wytrysk i już przechodzi mi ochota.
Może po prostu zbyt szybko i intensywnie dążysz do finału?
Masaż penisa powinien być przyjemnością sam w sobie i dlatego postaraj się robić to delikatnie i powoli zwracając uwagę na KAŻDE przyjemne odczucie, jakiego doznasz. Orgazm i wytrysk to tylko koniec masturbacji (piorunujący, fascynujący ale jednak tylko koniec) a to czego doznajesz w jej trakcie to moim zdaniem jej główny sens. I dlatego poprzez właśnie delikatny, powolny (choć oczywiście w granicach rozsądku
) i od czasu do czasu przerywany masaż penisa warto sobie tę świadomie doznawaną przyjemność maksymalnie wydłużać.
A z porad technicznych, możesz np. na kilkanaście minut przed rozpoczęciem masturbacji założyć na penisa prezerwatywę opóźniającą wytrysk. Ona skutecznie znieczuli go na bodźce dotykowe, dzięki czemu drogę do orgazmu będziesz mógł sobie wydłużyć.
Oczywiście z zachowaniem zasady, że masturbujesz się delikatnie i powoli.