Jak doprowadzacie kobietę do orgazmu przez petting?

[shakira]

z moim chłopakiem nie wspolzyjemy jeszcze, ale uprawiamy petting... niestety nigdy nie moge dojsc podczas pieszczenia mojej szparki
czesto czuje tez "suchość"...
jednak przewaznie czuje cos w rodzaju orgazmu gdzy lezy na mnie i porusza sie do przodu i do tylu

jednak chcialabym dojsc przez petting szparki... macie jakies rady jak doprowadzic dziewczyne do orgazmu w taki sposób
z gory dzieki

 

[gonia]

poczytaj forum na pewno cos sie dowiesz :>
niech szuka miejsca ktore najbardziej sprawia ci przyjemnosc

 

[Yossarian]

Może Ty mu po prostu wskaż jakoś delikatnie rejony, gdzie pieszczoty Cie najbardziej kręcą (chyba wiesz gdzie? ) i w jaki sposób...

Będzie prosto i przyjemnie
A co do suchości to może po prostu jesteś jeszcze nie gotowa? Znaczy, za mało się zabawiacie...? <g. wstępna>

 

[marta_grypa]

Ja mam zupełnie ten sam problem,nawet jak jestem ubrana to mojemu chłopakowi łatwiej doprowadzić mnie do orgazmu jak na mnie leży i poruszając się,aniżeli przez petting. Mnie i Jego już to zaczyna irytować,więc pomóżcie.

 

[Mała Mi]

hmm... a może jest to spowodowane tym JAK twój partner Cię pieści? Mi osobiście większą przyjemność sprawia delikatne muskanie palcami, mocniejsze pieszczoty (na początku zabawy) powodują właśnie wyżej wspomnianą suchość pochwy, a co za tym idzie otarcia które zamiast sprawiać przyjemność nie powodują nic , no chyba że lekki dyskomfort. Pieszczoty "przez spodnie" są wg mnie właśnie bardziej, delikatne, mniej intensywne. Może warto spróbować zacząć od delikatnych pieszczot, a do bardziej intensywnych przejsc dopiero gdy pochwa będzie wystarczająco nawilżona. Ewentualnie mozna spróbowac specjalnych preparatów nawilżających pochwę - są dostępne chyba w każdej aptece bez recepty.

 

[Yossarian]

Tja, przerwa na nałożenie kremiku lubrykacyjnego jest jak najbardziej romantyczna :roll:

 

[Mała Mi]

jak się tylko chce może być i romantyczna i zabawna zarazem - sprawdzone na własnej skórze

 

[Mirela]

na wszystko potrzeba czasu, na odczucie takiej super przyjemnosci prze petting tez,bawcie sie powoli a na pewno bedzie coraz lepiej :wink: i moze faktycznie za mocno albo zbyt gwałtownie Ci piesci bo sam sie tym bardzo szybko podnieca...

 

[Maaia]

Proponuje oralny. Jesli piesci cie palcami, rzeczywiscie mozesz odczuwac bol, jesli nie jestes wystarczajaco podniecona (a jak zacznie bolec, to o podnieceniu sie nie ma oczywiscie mowy). Ja tam wole jak mnie moje kochanie piesci jezykiem. A reka tylko wtedy, kiedy juz naprawde jestem podniecona na maksa.

 

[madzia]

achhhh a ja w ogóle nie miałam jeszcze orgazmu. Tyle czasu... a tu dalej nic... Głupia byłam to teraz płacę za to... nie da się cofnąć czasu a niestety zmądżałam po fakcie. Nie wiedziałam wtedy że masturbacja może prowadzić do takich problemów
Strasznie tego żałuję bo teraz moje życie sexualne jest fatalne. 0 orgazmów

Także nie masz co się Shakira przejmować. Zawsze może być gorzej...

 

[Słonko11]

Madzia nie ma się co załamywać ja przez trzy lata myslałam że nie istnieje coś takiego jak orgazm<i nic nie pomagało>!To zupełnie inna sprawa osiagnąć orgazm będąc samej w zamknietym pokoju i robiąc dokładnie to na co sie ma ochote!!! Facet NIESTETY nie iedzi w naszej głowie i nie wie jak chcemy by w danej chwili nas pieścił!!Naszczescie jeśli jest sie z kims wystarczajaco długo to ten ktos zna twoje potrzeby i dokładnie wie jak i kiedy oraz gdzie cie ma dotykać i jak najłatwiej doprowadzic cie do orgazmu!!!Moze jesli kogos masz<bo tak domniemywam> i nie mozesz osiagnac orgazmu popróbuj np.połz sie na nim i delikatnie ocieraj , pokażmu jak chesz być pieszczona i niech on wtedy dolaczy sie .... nigdy na poczatku nie ma efektów ale po pewnym czasie wysiłek sie opłaca :twisted:

 

[madzia]

Tylko że ja z tym mam problemy nawet jak sama to robię... Muszę bardzo długo i szybko i mocno drażnić łechtaczkę... Nieraz nie mam sił i wytrwałości :/ a stosunek mi nie sprawia żadnej przyjemności... Ocieranie się członka o ścianki pochwy :/ mnie to nie rusza

To jak się masturbowałam na to również wpłynęło. Od początku bardzo mocno drażniłam łechtaczkę... (zaciskając uda...WIELKA GŁUPOTA ale tak najłatwiej i najszybciej osiągałam cel) teraz potrzebuje naprawdę silnego "dotyku"... i coś mi się wydaję że nic z tego już nie będzie ( jeśli chodzi o łóżko i faceta"

 

[Słonko11]

to faktycznie: mnie raczej draznią i bolą silne pieszczoty łechtaczki dlatego lubie delikatne muskanie,no chyba ze jestem juz bardzo podniecona to moge sobie pozwolic na cos wiece A może za bardzo ci zależy na tym orgażmie i nie możesz sie na niczym innym skupić; poczuć ze ci przyjemnie <czasem jak sie za bardzo czegos chce to nie wychodzi> A próbowałas tak delikatnie sie pieścić??? A co do ocierania sie to nie ocieranie o penisa ma ci sprawic przyjemność ale mozesz spróbowac tak ze: lezysz na swoim ukochanym nie kucasz nie kleczysz tylko lezysz,oczywiscie penis jest w tobie, i ocierasz sie łechtaczka o brzuch partnera!,przepraszam za taki bardzo obrazowy i bezposredni opis ale mi ta pozycja pozwoliła osiagnac pierwszy raz orgazm> mozesz takze w trakcie takiego sexu poprosic ukochanego by delikatnie całował twoje piersi a przede wszystkim sutki Może pomoże!!!
Powodzenia Trzymam kciuki

 

[madzia]

z tą wielką chęcią i celem osiągnięcia orgazmu już się pożegnałam... Kiedys chciałam i tylko an to czekałam... Teraz się przyzwyczaiłam że jest jak jest. Chociaż nadal bardzo chciałabym żeby było jak podczas "normalnego stosunku dwojga ludzi".
Lekarz tu mi chyba nie pomoże :/

 

[Słonko11]

Hmm... a czy rozmawiałas o tym ze swoim mężczyzna<jesli jestes z kimś zwiazana> Może on cos zaradzi :lol: Co dwie głowy to nie jedna a Ty przynajmniej miałabys kogoś z kim mogłabyś o tym porozmawiac

 

[madzia]

Ale co tu mozna zaradzić ... :/ a powodu dlaczego jest jak jest mu nie wyjawnię... mam nadzieje że tez nie przeczyta tego forum

czasami to odniechciewa mi się żyć :/ przytłacza mnie to okropnie buuuu

 

[Młody18]

Hmm madzia nie wiem czy się jeszcze masturbujesz, ale może "chwilowa" wstrzemiężliwość by pomogła (chodzi mi o wstrzemiężliwość od każdej aktywności seksualnej)?? Wiesz czekanie zaostrza apetyt :wink:

 

[madzia]

hehe no tak tyle że ja z reguły mam rzadko "chcicę" ochotę na sexik z Misiaczkiem owszem ale żeby mieć chcicę to rzadko :/

 

[Mere]

Tak czytam madzia, co napisałaś i wydaje mi się, że za dużą wagę przywiązujesz do sposobu w jaki się masturbowałaś. Z tego co widzę, to wynika, że masz widocznie grubą tkankę okalającą łechtaczkę (nnie stosuję medycyny, ale czytałam gdzieś o czymś takim ) i zaciskanie ud w celu osiągnięcia orgazmu nie wpłynęło na Twój stan. Sama czasem stosuję ten "chwyt" i nie mam problemów. Może masz za mało podniet wokół siebie, za krótka gra wstępna, nie pobudzane piersi, szyja i inne strefy erogenne? Nie rozumiem, jak mozna mieć ochotę na sex, a nie mieć chcicy? :wink: