Higiena - dlaczego macie z tym problem panowie?

[Karotka]

Ja też z rana bym nie dałby rady, dlatego się tylko myję a prysznica nie biorę, wstawanie rano to dla mnie jak śmierć.

Hehe to mamy dużo wspólnego

 

[Aya]

Zależy też w co był ubrany, ja jak na sobie mam termoaktywną koszulkę taką np właśnie na rower i się spocę to daję nieźle, że aż się mało co nie przewracam od własnego smrodu, a jak mam normalny oddychający t-shirt to jakoś ujdzie.

Ale mam znajomych, z którymi jak byłam na squashu, spocili się i nawet o mnie otarli to czułam, że ten zapach nie jest przyjemny, ale akceptowalny. Tamten za to na mnie działał źle

 

[MoonikaWaw]

Nie wyobrażam sobie nie wziąć rano prysznica przed wyjściem do pracy,

Mam tak samo. Kończę zimną wodą. Sama rozkosz

 

[ergo.]

Ale mam znajomych, z którymi jak byłam na squashu, spocili się i nawet o mnie otarli to czułam, że ten zapach nie jest przyjemny, ale akceptowalny. Tamten za to na mnie działał źle

To był wyraźny znak, że ten facet nie był Ci pisany

 

[Aya]

To był wyraźny znak, że ten facet nie był Ci pisany

Odbieram jedynie takie znaki od wszechświata

 

[Magia2000]

No i wyszło, że jestem brudasem, bo kąpanie się na siłowni to u mnie rzadkość. I tu wychodzi mały paradoks, bo niektórzy nie biorą na siłowni prysznica, aby niczego nie załapać, bo często toalety w takich miejscach dają dużo do życzenia.

Na siłowni z której korzystam jest akurat czysto, nie ma mowy by ktoś skończył korzystać z ławeczki i zostawił na niej odbicie swojej spoconej dupy, ludzie wycierają po sobie przyrządy a jak nie to wystarczy zwrócić się do obsługi i już pani pryska detergentem i wyciera do sucha papierem

Nie wiem jak jest w męskiej, ale dziewczyny chodzą pod prysznic w klapkach by nie złapać grzyba stóp, jak wychodzą spod prysznica w ręczniku to nie siadają gołym dupskiem na ławeczkach przy szafkach, tylko właśnie na tym ręczniku się siada.

W saunie też zdarza się, że ktoś się nie opłucze pod prysznicem przed wejściem i wchodzi spocony i to wszystko paruje aż w oczy szczypie.

Ps. czy panowie tez chodzą nago po szatni?

I już nie przesadzajmy, jak jedziesz na trening czysty i odświeżony, żeby już na samej siłowni nie śmierdzieć i używasz jakiegoś trwałego dezodorantu i perfum, to powrót samochodem, nawet zajeżdżając na szybkie zakupy nie będzie problemem. Wszytko kwestią też jest warunków danej łazienki, bo po innych treningach zawsze biorę prysznic.

Zmieniasz ubranie po zakończeniu treningu, gacie też zmieniasz na czyste? Jeśli zmieniasz to zakładasz czyste na spocone ciało?
No właśnie na tych szybkich zakupach czuć od Ciebie potem, może Ty tego nie czujesz, ale osoba za Tobą czuje

Przerażający jest też fakt jak mało mężczyzn myje rece po oddaniu moczu.

Kiedyś w żartobliwy sposób zwróciłam koledze uwagę pytając, czy mamusia nie nauczyła myć rączek po sikaniu, to mi odpowiedział, że nauczyła nie sikać po palcach.... a potem tą samą łapą, którą wcześniej trzymał siura jadł krakersy....
No właśnie, może jednak faceci nie trzymają siura przy sikaniu.... to by wyjaśniało obszczane deski i wszystko dookoła.... ?

Nie dałabym rady rano , bym musiała wczeeeeśnie wstać, wolę na noc

Ale jak się umyjesz przed snem, to nie znaczy, że rano jesteś świeża i pachnącą.... ile czasu zajmuje szybko prysznic rano, dosłownie chwilkę.
Nie wyobrażam sobie rano skorzystać z kibelka (tak, dziewczyny też srają), i nie wskoczyć pod prysznic przed wyjściem.

 

[czuly_kochanek]

No i wyszło, że jestem brudasem, bo kąpanie się na siłowni to u mnie rzadkość.[...]

Też z początku nie brałem prysznica po siłowni, dopiero po powrocie samochodem do domu obawiając się złapania choćby grzybicy stóp. Natomiast odkąd zacząłem brać prysznic w klapkach na siłowni, niewątpliwie człowiek o wiele lepiej się czuje wracając nawet te 20-30 min będąc zmęczonym, ale jednak czystym.

Niewątpliwie wiele osób ma problemy z prysznicem, lecz sam zapach też zależy od:
- nawodnienia organizmu (przy zbyt małym pot jest bardziej skoncentrowany)
- rodzaju i przewiewności noszonych ciuchów (pot z bakteriami "kisi" się pod ciuchami)
- ilości "śmieciowego" jedzenia, szczególnie problematyczne są wydzielane przez skórę aldehydy pochodzące ze spożytego alkoholu
- ilości stresu, a przez to poziomu kortyzolu
- poziomu innych hormonów np. testosteronu czy adrenaliny

 

[haster692]

Na siłownię nie chodzę, ale po wszelkich orlikowych/halowych grach nie wyobrażam sobie nie wziąć prysznica. Takie spocone dupsko albo plecy odbijać później na fotelu auta... Tapicerka do prania.
Wiem też, że niektórzy się nie kąpią, bo się wstydzą nagości, czy to swojej czy kogoś, albo czekają do końca aż będą sami brać prysznic. I to jeszcze w gaciach... XD

 

[Greg.]

Ileż nafty trzeba wylać,żeby się umyć
A uzasadnienia, to już niemal doktoraty

 

[Swiezak]

@Magia2000 tak zmieniam ubranie, po siłowni.
Nie robię cardio, ani dynamicznych ćwiczeń, zwykłe siłowe z odpoczynkiem między seriami, więc już nie róbcie dramaturgi, że ktoś wykąpie się 20-30 min później, bo nie ma do końca warunków bezpośrednio po treningu.

Zresztą tak jak pisałem wcześniej jak ktoś dba normalnie o higienę i świeżość przed treningiem to nie czuć od gościa smrodu przy mocno intensywnych treningach i przytulankach w stójce i parterze.

Mówicie o facetach, a patrząc na kobiety bardzo duża część ich nie bierze prysznicu po siłowni i wychodzi w tych samych ubraniach co trenowała.

 

[ergo.]

Na siłowni z której korzystam jest akurat czysto, nie ma mowy by ktoś skończył korzystać z ławeczki i zostawił na niej odbicie swojej spoconej dupy, ludzie wycierają po sobie przyrządy a jak nie to wystarczy zwrócić się do obsługi i już pani pryska detergentem i wyciera do sucha papierem

Nie wiem jak jest w męskiej, ale dziewczyny chodzą pod prysznic w klapkach by nie złapać grzyba stóp, jak wychodzą spod prysznica w ręczniku to nie siadają gołym dupskiem na ławeczkach przy szafkach, tylko właśnie na tym ręczniku się siada.

W saunie też zdarza się, że ktoś się nie opłucze pod prysznicem przed wejściem i wchodzi spocony i to wszystko paruje aż w oczy szczypie.

Ps. czy panowie tez chodzą nago po szatni?

Zmieniasz ubranie po zakończeniu treningu, gacie też zmieniasz na czyste? Jeśli zmieniasz to zakładasz czyste na spocone ciało?
No właśnie na tych szybkich zakupach czuć od Ciebie potem, może Ty tego nie czujesz, ale osoba za Tobą czuje


Kiedyś w żartobliwy sposób zwróciłam koledze uwagę pytając, czy mamusia nie nauczyła myć rączek po sikaniu, to mi odpowiedział, że nauczyła nie sikać po palcach.... a potem tą samą łapą, którą wcześniej trzymał siura jadł krakersy....
No właśnie, może jednak faceci nie trzymają siura przy sikaniu.... to by wyjaśniało obszczane deski i wszystko dookoła.... ?


Ale jak się umyjesz przed snem, to nie znaczy, że rano jesteś świeża i pachnącą.... ile czasu zajmuje szybko prysznic rano, dosłownie chwilkę.
Nie wyobrażam sobie rano skorzystać z kibelka (tak, dziewczyny też srają), i nie wskoczyć pod prysznic przed wyjściem.

Tak, faceci chodzą nago po szatniach.

Niestety często jest tak, że jestem jedną z niewielu osób myjących ręce w publicznej toalecie. Strach później dotknąć klamki, najlepiej z łokcia jak już.

W większych sieciowkach to już raczej norma, że używa się na ławkach ręczników aby nie zostawić po sobie mokrej plamy potu. To samo dozowniki płynu do dezynfekcji i ręczniki papierowe.

 

[Karotka]

Nie wyobrażam sobie rano skorzystać z kibelka

Haha a jak cię napadnie w innym czasie niż rano

 

[Karotka]

to nie znaczy, że rano jesteś świeża i pachnącą.

Ja jestem świeża i pachnąca. Nie pocę się jak szczur

 

[MoonikaWaw]

Ja jestem świeża i pachnąca. Nie pocę się jak szczur

Błękitna krew, hrabiny się nie pocą

 

[Magia2000]

Ja jestem świeża i pachnąca. Nie pocę się jak szczur

No ok, Ty jesteś pachnąca po nocy w łóżku, inny pachnący po siłowni... zawsze można zastosować "cygański prysznic"

 

[Zenko]

E tam kilka psików przedreformulacyjnego Kourosa, Salvadora w starym wydaniu, Ungaro II, Emira, Golda ( pod version) Lapidusa PH i mamy zamieciony temat i zatartą granicę między myciem się a nie myciem.

 

[Erien343]

Nie mam problemow z higiena i nie wyobrazam Sobie ich miec, mimo iz depiluje tylko pachy i od czasu do czasu wiekszy 'busz' na dole to nigdy nie spotkalem sie nawet z dziwnym spojrzeniem podczas zblizenia. Prysznic akurat dla mnie to po prostu czysta przyjemnosc i jezeli mam mozliwosc to robie to kilka razy dziennie, a jezeli wiem ze moze byc blizsze spotkanie to juz calkiem Nawet gdybym wiedzial ze bedzie i nie mial mozliwosci wziac go sam wczesniej, to nie zawachalbym sie go zaproponowac jako poczatek gry wstepnej

 

[Greg.]

E tam kilka psików przedreformulacyjnego Kourosa, Salvadora w starym wydaniu, Ungaro II, Emira, Golda ( pod version) Lapidusa PH i mamy zamieciony temat i zatartą granicę między myciem się a nie myciem.

Wygrałeś w tej paradzie
Pozmywales wszystkich

 

[Metalhorsie]

Po pierwsze: nie twoja i nie Pani. Po drugie: jeśli jej to nie przeszkadza musi być divą z naprawdę niskiej półki

A co jest złego w buszu? Człowiek musi się myć, żeby nie było syfu. Fakt, ja wolę bez futra, ale kobieta, z którą jestem nie dość że lekarz, to inni lekarze ginekolodzy, którzy z nią rozmawiają, mówią wprost, że owłosienie jest zaporą bakteryjną , poza tym golenie, a nie mówiąc już o depilacji woskiem, to jest katorga dla skóry

 

[Karotka]

A co jest złego w buszu? Człowiek musi się myć, żeby nie było syfu. Fakt, ja wolę bez futra, ale kobieta, z którą jestem nie dość że lekarz, to inni lekarze ginekolodzy, którzy z nią rozmawiają, mówią wprost, że owłosienie jest zaporą bakteryjną , poza tym golenie, a nie mówiąc już o depilacji woskiem, to jest katorga dla skóry

Dokładnie. Odkąd mam włoski częściowo na wargach sromowych to nie mam żadnych infekcji. A tak to miałam cały czas gdy byłam na 'zero'