Higiena, a seks

[Marek Z.]

Jesteście z tych którzy muszą wziąć prysznic przed seksem, czy potraficie uprawiać na przykład miłość francuską spontanicznie bez mycia się?

 

[Olopiotro]

Jesteście z tych którzy muszą wziąć prysznic przed seksem, czy potraficie uprawiać na przykład miłość francuską spontanicznie bez mycia się?

Higiena najważniejsza ale spontaniczność jest u mnie mocniejsza

 

[Nudista]

Higiena przede wszystkim!
Nie ma dwóch zdań.

 

[dario_a_z]

To zależy.
Jak jestem po całym dniu pracy to jednak wolę skorzystać z prysznica, ot choćby dla komfortu psychicznego.
Ale czasem są przypadki (plener, spontan, przymierzalnia), gdzie ani mi ani partnerce nie przeszkadza, że od ostatniego prysznica minęło kilka godzin.

 

[Aga DP]

Moim zdaniem higiena,to rzecz normalna i nie mam żadnych obaw jeśli chodzi o mnie.Jednak bez urazy ,ale parę razy zdarzyło mi się,
zetknąć z nieświeżym penisem,a dwa były wręcz śmierdzące,wtedy się wycofałam.
Wiadomo że niekiedy nie ma możliwości na prysznic np.klub ,dyskoteka czy koncert ale po za tym,zawsze można się odświeżyć,w taki czy inny sposób.

 

[Kageshiro]

ja jednak preferuje być wykąpany . Czuje się wtedy bardziej komfortowo. A jeśli byłby seks oralny to już wgl higiena podstawa.

 

[Raven711]

Higiena to podstawa. Bez tego ani rusz.

 

[Yeshin]

Aktualna partnerka nie potrafi bez prysznica tuż przed. Z tego co mówi to jej komfort psychiczny, że ONA będzie czysta i pachnąca, a nie z obawy o to, że ja nie. Wg mnie dobrze i niedobrze. Higiena jest ważna, ale bardzo zabija to spontaniczność, jak każde zbliżenie musi być poprzedzone 15 minutowym prysznicem... Budowane napięcie zanika zanim jedno i drugie się wykąpie. Ale na szczęście w akcjach plenerowych wystarczą jej mokre chusteczki przed zbliżeniem, tak dla odświeżenia zatem paczka mokrych chusteczek w samochodzie i torebce zawsze musi być

 

[Banisteriopsis2]

nie potrafi bez prysznica tuż przed.

Polecam brać wspólny prysznic - i robić to w trakcie prysznica.

 

[CuriousD]

Różnie bywa, wszystko zależy od tego jaki ten dzień był i jak komfortowo się czujemy. Ale szybki prysznic to nic złego, można się wspólnie szybko odświeżyć i od razu są przyjemniejsze doznania

 

[GentalmanAnalny]

Jak jestem z kimś dłużej to zależy co bedziemy robić Ale tak z nowo poznaną albo jak wiem że będą zabawy analne to higiena na 1szym miejscu Nie chciałbym w trakcie być zaskoczony albo zaskoczyć

 

[Lvl44]

Czystość przede wszystkim. Nie ma nic bardziej odstręczającego i zniechęcającego niż obawa przed tym, że mój penis może mieć kiepski zapach, kiedy partnerka ma chęć pieścić mnie ustami.

 

[bigboy666]

Nie wyobrażam sobie, żeby przed seksem się nie umyć. Nigdy, absolutnie nigdy tak nie zrezygnowałem z tego przed seksem i nie rozumiem, jak można o to nie zadbać.

 

[Tadaaam_pl]

zdecydowanie na czyściochaaaa

 

[Ipkiss]

Falus musi być czysty, to podstawa. Natomiast żonkę lubię wymyć językiem tu i ówdzie po całym dniu

 

[escopeta5000]

Komfortowo - gdy nie czuć rybnym. M i K

 

[seattle]

Ja staram się zawsze być świeży bo wiem, że partnerka tak woli. Natomiast dla mnie sex i pieszczoty oralne zawsze przed prysznicem. Uwielbiam czuć zapach i smak cipki po całym dniu (ogólnie zapach ciała). Partnerka o tym wie i daje mi "brudną" siebie, nawet ona sama lubi zapach swojej cipki

 

[Ipkiss]

Ja tam bym chciał poczuć taką lekką, podkreślam - lekką rybkę, ale u mojej nawet po dwóch dniach nie czuję, ale i tak jest podniecająco. A pamiętam jak kiedyś byłem z innymi to czasem była ta rybka. Może zaproponuję, żeby kiedyś ze 3-4 dni nie myła się tam, a jeszcze fajniej jeśli też stópek

Dodam jeszcze, że też ogólnie uwielbiam naturalny zapach cipki, stóp, ciała. A najgorsze dla mnie jest lizanie cipki, kiedy po myciu czuć mydło tudzież płyn higieniczny...

 

[bigboy666]

Bleeeeeh

 

[Zagraniczny]

Kiedyś nie przykładaliśmy tak wielkiej uwagi do prysznica przed seksem, ale też kochaliśmy się bardziej spontanicznie i gdzie popadło Teraz prysznic to podstawa, czasami wspólny jako początek gry wstępnej.