Nie będę autora ,, cisnął,, więc bez obawy 
tylko opiszę mój punkt widzenia, bo to dobry temat do omówienia
tylko opiszę mój punkt widzenia, bo to dobry temat do omówienia
Gdzie szukać tego seksu?
- Rozpoczęty przez squarex88888
- Rozpoczęty
Relacje na żywo - imprezy, kluby, koleżanki koleżanek, wspólne zainteresowania (imprezy, kluby tematyczne - od całonocnych techno do zawodów strzeleckich). Wspólne zainteresowanie, hobby to już duze spoiwo pod ciekawa relacje. Tylko robienie tego wszystkiego pod seks nie wypali. Żadna nie da za darmo jak nie będzie relacji. Wtedy zostaje escort bez żadnej gadki. Jest forum, gdzie opisywane sa panie stamtąd.
Brat mojego faceta ma właśnie to zaburzenie. Rzeczywiście widzę jak wiele trzeba mu pomóc w zrozumieniu pewnych zawiłości między kobietami i mężczyznami. Nikt tego nie robi poza mną. Na szczęście mnie słucha i jest coraz lepiej. On jest piekielnie przystojny i do tego wysportowany więc problem jest tego rodzaju, że kobiety lecą do niego tabunami, a on się zachowuje trochę jakby był bez serca. To je jeszcze bardziej pociąga bo laski lubią bad boyów i jakoś się kręci. Ale chciałabym aby znalazł coś więcej niż fwb, a o to może być trudno.
Nerwicę natręctw można starac się przemóc samodzielnie, ważna jest też pomoc specjalisty.
Podstawowym warunkiem zdrowia psychicznego dla osób zaburzonych musi być odstawienie triggera, jakim jest porno.
Chciałem się jeszcze wypowiedzieć w temacie "Zjawisko incelizmu w Polsce", ale nie mogłem, bo temat nagle został zamknięty, bez uprzedzenia, podania powodu ani zamykającego posta moderatorskiego. Więc napiszę tutaj. Bo temat dość zbliżony.
Wydaje się, że nader częstym błędem młodych kolesi w obecnych czasach jest zbytnie przywiązywanie się do tego, na jakie kobiety natrafia się online zamiast w realu. I rozciąganie tego na ogół społeczeństwa. Możliwe, że to bardzo mocno przyczynia się do zagubienia wielu z nich i do rozrastania się zjawiska tzw. incelizmu.
W każdym razie, jeśli chce się nawiązać z kobietą relację i mieć udane randki, to trzeba pamiętać o kilku absolutnych podstawach.
Przede wszystkim: będąc na randce z kobietą, nie mów o sobie, tylko o niej. I słuchaj, co ona mówi, z szacunkiem do niej. Wykazuj zainteresowanie.
Kobiety lubią być wysłuchane, lubią mówić o sobie, i doceniają, gdy ktoś chce ich wysłuchać. Doceniają też, gdy ktoś się stara, nawet mimo widocznych trudności i przeszkód.
Kobiety na ogół nie lubią samolubnych egocentryków. No, może jeśli jakiś jest bogaty, wpływowy i przystojny, to wtedy przynajmniej część kobiet by przymknęła oko na sobkostwo i egocentryzm. Ale na pewno nie wtedy, gdy natrafiają na nieatrakcyjnego przegrywa, mającego widoczne skłonności do użalania się nad sobą i epatowania swoimi niedoskonałościami. Fizycznymi czy intelektualnymi, mniejsza o to.
Na tym forum był już jeden taki, który ciągle epatował swoimi niedomaganiami, skupiał się na tym, czego nie może, a przy tym traktował kobiety przedmiotowo i nie zwracał uwagi na to, czego kobiety chcą, potrzebują i szukają. I nie wykazywał nawet najmniejszej chęci starania się i pracy nad sobą. I wtedy @AgaAgnieszka trafnie go podsumowała, że on traktuje kobiety jak totalne dziwki dla własnej przyjemności. @squarex88888 powtarza jego błędy niemal jeden do jeden, a nawet bardziej.
Ten, kto się nie szanuje i nie chce się starać, zawsze znajdzie wymówki.
Bycie w spektrum autyzmu nie musi oznaczać automatycznego chodzenia na dziwki ani przedmiotowego traktowania kobiet. Nie musi też oznaczać automatycznego nieszanowania siebie i kobiet.
Egoizm jest głęboko zakorzeniony nie tylko u autystów. Ale jest też tym, nad czym można pracować, by trzymać tę cechę w ryzach.
Ten, komu zależy tylko na seksie i spełnianiu własnych potrzeb i zachcianek, nie musi się starać ani pracować nad sobą.
Jednak ten, komu zależy na relacji, więzi emocjonalnej i na byciu kochanym, musi pracować nad sobą i wyrobić w sobie szacunek dla drugiej osoby oraz jej uczuć, emocji i potrzeb.
Jak ktoś jest samolubny i dbający tylko o własne potrzeby i zachcianki, to nic dziwnego, że przyciąga osoby, które są takie same. Więc w tym kontekście nic dziwnego, że @squarex88888 natrafia na samolubne materialistki z Onlyfans, którym zależy na kasie. Skoro on sam praktycznie niczym się od nich nie różni. Tzn. różni się tym, że sam nie może wykorzystywać walorów, które wykorzystują te kobiety, więc swoje sobkostwo okazuje w zupełnie inny sposób - i nieprzynoszący mu żadnej korzyści. A jeżeli już, to przynoszący mu straty.
Ale podejście do drugiego człowieka i jego potrzeb i emocji jest dokładnie takie same u squareksa88888, jak u lasek z Onlyfans, na które on tak narzeka.
@niezrozumiana Dlaczego ciągle skupiasz się tylko na muzułmanach, jakby inni cudzoziemcy i inne kultury w ogóle nie istniały? Masz jakąś dziwną fiksację na tym punkcie? Jakiś uraz?
Po psycholożce czy pracowniczce schroniska dla zwierząt albo MOPS-u spodziewałbym się raczej docenienia u mężczyzny empatii, szacunku i wrażliwości na cudzą krzywdę niż lubienia bad boya.
Zgadzam się też z tym, co napisał @Szar odpowiadając stroiczkowi.
Wydaje się, że nader częstym błędem młodych kolesi w obecnych czasach jest zbytnie przywiązywanie się do tego, na jakie kobiety natrafia się online zamiast w realu. I rozciąganie tego na ogół społeczeństwa. Możliwe, że to bardzo mocno przyczynia się do zagubienia wielu z nich i do rozrastania się zjawiska tzw. incelizmu.
W każdym razie, jeśli chce się nawiązać z kobietą relację i mieć udane randki, to trzeba pamiętać o kilku absolutnych podstawach.
Przede wszystkim: będąc na randce z kobietą, nie mów o sobie, tylko o niej. I słuchaj, co ona mówi, z szacunkiem do niej. Wykazuj zainteresowanie.
Kobiety lubią być wysłuchane, lubią mówić o sobie, i doceniają, gdy ktoś chce ich wysłuchać. Doceniają też, gdy ktoś się stara, nawet mimo widocznych trudności i przeszkód.
Kobiety na ogół nie lubią samolubnych egocentryków. No, może jeśli jakiś jest bogaty, wpływowy i przystojny, to wtedy przynajmniej część kobiet by przymknęła oko na sobkostwo i egocentryzm. Ale na pewno nie wtedy, gdy natrafiają na nieatrakcyjnego przegrywa, mającego widoczne skłonności do użalania się nad sobą i epatowania swoimi niedoskonałościami. Fizycznymi czy intelektualnymi, mniejsza o to.
Na tym forum był już jeden taki, który ciągle epatował swoimi niedomaganiami, skupiał się na tym, czego nie może, a przy tym traktował kobiety przedmiotowo i nie zwracał uwagi na to, czego kobiety chcą, potrzebują i szukają. I nie wykazywał nawet najmniejszej chęci starania się i pracy nad sobą. I wtedy @AgaAgnieszka trafnie go podsumowała, że on traktuje kobiety jak totalne dziwki dla własnej przyjemności. @squarex88888 powtarza jego błędy niemal jeden do jeden, a nawet bardziej.
Ten, kto się nie szanuje i nie chce się starać, zawsze znajdzie wymówki.
Bycie w spektrum autyzmu nie musi oznaczać automatycznego chodzenia na dziwki ani przedmiotowego traktowania kobiet. Nie musi też oznaczać automatycznego nieszanowania siebie i kobiet.
Egoizm jest głęboko zakorzeniony nie tylko u autystów. Ale jest też tym, nad czym można pracować, by trzymać tę cechę w ryzach.
Ten, komu zależy tylko na seksie i spełnianiu własnych potrzeb i zachcianek, nie musi się starać ani pracować nad sobą.
Jednak ten, komu zależy na relacji, więzi emocjonalnej i na byciu kochanym, musi pracować nad sobą i wyrobić w sobie szacunek dla drugiej osoby oraz jej uczuć, emocji i potrzeb.
Jak ktoś jest samolubny i dbający tylko o własne potrzeby i zachcianki, to nic dziwnego, że przyciąga osoby, które są takie same. Więc w tym kontekście nic dziwnego, że @squarex88888 natrafia na samolubne materialistki z Onlyfans, którym zależy na kasie. Skoro on sam praktycznie niczym się od nich nie różni. Tzn. różni się tym, że sam nie może wykorzystywać walorów, które wykorzystują te kobiety, więc swoje sobkostwo okazuje w zupełnie inny sposób - i nieprzynoszący mu żadnej korzyści. A jeżeli już, to przynoszący mu straty.
Ale podejście do drugiego człowieka i jego potrzeb i emocji jest dokładnie takie same u squareksa88888, jak u lasek z Onlyfans, na które on tak narzeka.
@niezrozumiana Dlaczego ciągle skupiasz się tylko na muzułmanach, jakby inni cudzoziemcy i inne kultury w ogóle nie istniały? Masz jakąś dziwną fiksację na tym punkcie? Jakiś uraz?
Może laski-imprezowiczki czy kobiety dotknięte hybristofilią lubią bad boyów - jednak poza tym są też na pewno takie, które lubią wrażliwych, empatycznych i odpowiedzialnych.
Po psycholożce czy pracowniczce schroniska dla zwierząt albo MOPS-u spodziewałbym się raczej docenienia u mężczyzny empatii, szacunku i wrażliwości na cudzą krzywdę niż lubienia bad boya.
Zgadzam się też z tym, co napisał @Szar odpowiadając stroiczkowi.
Banisteriopsis2 Bardzo sobię cenie Twoje merytoryczne wypowiedzi i styl niemalże naukowy.Z większością Twoich tez sie zgadzam.
Zlekka niepokoi mnie to, że niemal w każdej wypowiedzi na temat stosunków damsko-męskich dostrzegam taką laurkę dla pań, przykrytą ledwie dostrzegalną folią półprzezroczystą.
Może się mylę i mam wypaczone spojrzenie. Ale to wg mnie rzutuje na Twój obiektywizm, który ma byc przecież wiodący.
Naprostuj mnie jeśli błądzę.
Zlekka niepokoi mnie to, że niemal w każdej wypowiedzi na temat stosunków damsko-męskich dostrzegam taką laurkę dla pań, przykrytą ledwie dostrzegalną folią półprzezroczystą.
Może się mylę i mam wypaczone spojrzenie. Ale to wg mnie rzutuje na Twój obiektywizm, który ma byc przecież wiodący.
Naprostuj mnie jeśli błądzę.
Pisz jaśniej, nie każdy jest obyty w specjalistycznej terminologii i ma chęć zpaierdalac palcami po Googlach. Tym bardziej, że daje to pole do różnej interpretacji Twoich postó i podstawę do gównoburzy
Hmmm... Może po prostu po przeczytaniu zbyt dużej ilości narzekania różnych internetowych frustratów i mizoginów na kobiety i ich roszczeniowość i hipergamię, nabrałem pewnych skłonności do tzw. białorycerstwa.
Aczkolwiek nawet jeśli tak, to z pewnością nie jestem tym zaślepiony i dobrze wiem, że wśród kobiet nie brakuje zołz, i że kobiety ogólnie też są skomplikowane i wielowymiarowe. Zresztą podobnie jak mężczyźni.
Ogólnie, staram się być obiektywny i sprawiedliwy.
Np. zwracam uwagę na częstą irytującą cechę u kobiet, jaką jest niedawanie mężczyźnie informacji zwrotnej i podejście, które można streścić słowami "Domyśl się". Choć taka informacja byłaby naprawdę przydatna, zwłaszcza dla tych, którzy mają niską samoocenę i niską pewność siebie.
Naprawdę wkurza mnie u kobiet podejście "Domyśl się" i niedawanie informacji zwrotnej.
Nie domyślę się i nie będę próbować czytać w myślach ani udawać, że umiem czytać w myślach. I niech wreszcie kobiety wbiją to sobie do głów i wezmą to pod uwagę, gdy jakiś mężczyzna próbuje nawiązać z nimi relację.
Nieraz już miałem do czynienia z podejściem "Domyśl się" ze strony kobiet, i wkurzało mnie to nieziemsko.
Jak kobiety nie będą dawać mężczyznom informacji zwrotnej, to mężczyźni niczego się nie nauczą, choćby nawet chcieli. Bo nie będą wiedzieć, gdzie popełniają błędy.
OK, jasne, thx. Wydaje mi się,że mają taką świadomość przewagi, że nie muszą wchodzic w dialogz facetami. A więc podlizywanie sie im jest bezsensowne.
Ostatnia edycja:
I co w związku z tym zrugasz jak większość ludzi? spiętnujesz? powiesz kategorycznie nie mojemu pobytowi tu na forum?
offtop
Spokojnie, nikt nie ma prawa czegoś takiego robić.
Ale wróćmy do tematu póki można go jeszcze uratować przed zamknięciem.
Nie szukajmy seksu na siłę. Kierujmy się własną zakodowaną intuicja. nie ulegajmy modom, które nie są zgodne z naszymi intencjami i potzrebami.
Zaufajmy własnym potrzebom i nasz własny eksperyment poprzedżmy rozpoznaniem co się może stać, na podstawie obserwacji innych. Lepiej uczyć sie na błędach obcych niż swoich
No, nadstawiłem klatę dla ratowania....
Zaufajmy własnym potrzebom i nasz własny eksperyment poprzedżmy rozpoznaniem co się może stać, na podstawie obserwacji innych. Lepiej uczyć sie na błędach obcych niż swoich
No, nadstawiłem klatę dla ratowania....
Ostatnia edycja:
Ja na pewno nie zrugam Cię. Będę namawiał Ciebie do no fapu, chłopie. Jak chyba zauważyłeś, sam byłem incelem i nie idealizuję kobiet.
Zacytuję M. Freemana: "Nie ganiaj za kobietami, pozwól im gonić za tobą".
Czyli szukać seksu biegiemJa na pewno nie zrugam Cię, będę namawiał do no fapu., chłopie. Jak chyba zauważyłeś, sam byłem incelem i nie idealizuję kobiet.
Zacytuję M. Freemana: "Nie ganiaj za kobietami, pozwól im gonić za tobą".
Marsz do kata i tam szukaj,powiem Ci kiedy masz wyleżć, bo przeszkadzasz
Żeby goniła za facetem przeciętnie atrakcyjna kobieta, trzeba odnieść sukces w niej dziedzinę niż podryw. Wtedy nie trzeba partnerki seksualnej szukać.
W przypadku osób zaburzonych pierwszym krokiem powinien być jednak no fap i odstawienie pornografii, a kolejnym leczenie lub terapia.
W przypadku osób zaburzonych pierwszym krokiem powinien być jednak no fap i odstawienie pornografii, a kolejnym leczenie lub terapia.
Nie mam żadnego urazu. Widzę realne zagrożenia dla naszego społeczeństwa. Niech każdy wiąże się z kim chcę i weźmie na klatę przyszłe konsekwencje. Kończę ten temat.
Podobne tematy
Podobne tematy
-
-
-
-
Gdzie znajde w Polsce miejsce którzy masterzy/maledom wykonują sesje BDSM w stylu sexually broken?
- Started by MrFabian12
- Odp: 0
-
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.