Cześć
Lubię podkładać dłoń pod koło samochodu(który prowadzi dziewczyna), najczęściej robię to w momencie jak odjeżdża np. z pod sklepu.
Jednak zawsze dziewczyny nie są świadome(albo przynajmniej tak mi się wydaje), że przejeżdżają kołem po mojej dłoni. Nie wiem może jakieś dziewczyny to zauważyły, tylko albo im się to podobało, że jadą po mojej dłoni, albo było im to obojętne, że rozjadą mi dłoń.
Kilka razy próbowałem pytać wprost jakiś dziewczyn czy mogły by przejechać samochodem po mojej dłoni, jednak ani razu żadna się nie zgodziła. I w sumie zawsze spotykałem się z dziwnymi spojrzeniami i czasami z komentarzami, że jestem nie normalny. Raz nawet jedna dziewczyna powiedziała, że "mogę przejechać, ale po Twojej głowie i upewnię się, że już nie wstaniesz"
Ogólnie jest to bezpieczne, dopóki dłoń leży płasko, a koło zwyczajnie przejedzie po dłoni, to nic się nie stanie. Nawet koło samochodu może się zatrzymać na dłoni na jakiś czas i wciąż nic się nie stanie.
Niebezpiecznie jest jeśli dłoń była by pod kątem lub dziewczyna zatrzymując się kołem na dłoni, zaczęła by mocno skręcać kołami.
A i ogólnie to nie jest to bolesne, choć w teorii mogło by się wydawać, że jest. Ale dzięki temu, że opona się ugina, to najeżdżając na dłoń przylega większą powierzchnią i zwyczajnie to nie boli. Czuć najwyżej po prostu mocniejszy ucisk.
I to co mi się w tym chyba podoba, to nie sam fakt najechania na dłoń, a to, że dziewczyna siedzi za kierownicą i to za jej sprawą samochód najeżdża mi na dłoń.
I zastanawiam się czy może tu są jakieś dziewczyny, które zgodziły by się świadomie przejechać samochodem po mojej dłoni?
Lubię podkładać dłoń pod koło samochodu(który prowadzi dziewczyna), najczęściej robię to w momencie jak odjeżdża np. z pod sklepu.
Jednak zawsze dziewczyny nie są świadome(albo przynajmniej tak mi się wydaje), że przejeżdżają kołem po mojej dłoni. Nie wiem może jakieś dziewczyny to zauważyły, tylko albo im się to podobało, że jadą po mojej dłoni, albo było im to obojętne, że rozjadą mi dłoń.
Kilka razy próbowałem pytać wprost jakiś dziewczyn czy mogły by przejechać samochodem po mojej dłoni, jednak ani razu żadna się nie zgodziła. I w sumie zawsze spotykałem się z dziwnymi spojrzeniami i czasami z komentarzami, że jestem nie normalny. Raz nawet jedna dziewczyna powiedziała, że "mogę przejechać, ale po Twojej głowie i upewnię się, że już nie wstaniesz"
Ogólnie jest to bezpieczne, dopóki dłoń leży płasko, a koło zwyczajnie przejedzie po dłoni, to nic się nie stanie. Nawet koło samochodu może się zatrzymać na dłoni na jakiś czas i wciąż nic się nie stanie.
Niebezpiecznie jest jeśli dłoń była by pod kątem lub dziewczyna zatrzymując się kołem na dłoni, zaczęła by mocno skręcać kołami.
A i ogólnie to nie jest to bolesne, choć w teorii mogło by się wydawać, że jest. Ale dzięki temu, że opona się ugina, to najeżdżając na dłoń przylega większą powierzchnią i zwyczajnie to nie boli. Czuć najwyżej po prostu mocniejszy ucisk.
I to co mi się w tym chyba podoba, to nie sam fakt najechania na dłoń, a to, że dziewczyna siedzi za kierownicą i to za jej sprawą samochód najeżdża mi na dłoń.
I zastanawiam się czy może tu są jakieś dziewczyny, które zgodziły by się świadomie przejechać samochodem po mojej dłoni?