Właśnie obejrzałam Film "Anora". Zalogowałam się na Filmwebie, wchodzę w sekcje komentarzy i widzę totalne gówno. Niestety duża część Polaków to nadal zacofane i zakute łby. Film jest o młodej kobiecie, prostytutce. Zakończenie daje dużo do myślenia. A co piszą Polacy? Że to dzi... , szo..., że fim promuje prostytucję. Ręce opadają, jakie tępe jest to nasze społeczeństwo. I jak zwykle zero słowa na temat obrzydliwie bogatego i prostackiego chłopaka który się nią zabawił. Teksty typu że normalny facet się z nią nie zwiąże, że ona jest najgorsza. Dużo tego tępego społeczeństwa mamy. Kobieta zawsze winna, facetowi wolno dymać a później szukać porządnej. Kwintesencja Polskiej, popieprzonej mentalności. A tutaj na deser takie gówno:
Te badania naukowe chyba były opłacane przez prawicowców albo księży. Nie pisze tutaj o prostytutkach a o kobietach które miały większą ilość partnerów seksualnych. I niestety ale sporo facetów ma takie myślenie. Nie pierwszy raz się z tym spotykam.
Kobieta też potrafi oddzielić seks od uczuć. I to wcale nie oznacza że nie nadaje się na stałą partnerkę. Ale takie zakute, ograniczone łby tego nie rozumieją. Pomijają też istotny fakt że facet który bzyka na lewo i prawo również może nie nadawać się do związku. Mężczyźni są inaczej zbudowani od kobiet ale posiadają uczucia. Z tego co słyszałam faceci którzy mieli na koncie dużo partnerek mają trudność w utrzymaniu wierności w stałym związku. Ale co tam, to tylko domena kobiet...

Kwintesencja zacofanego gówna które tępie. To są poprostu bzdury.