Dziwny smak śluzu z pochwy - czy każda kobieta smakuje inaczej?

[stretchingball30]

od niedawna mam nową partnerkę i jej soczki smakują dziwnie. mają dość mocno kwaskowaty smak. U wcześniejszych partnerek smak był podobny lekko słony i delikatnie kwaskowaty. czy to charakterystyczne akurat dla tej kobiety czy może jakaś infekcja zmienia tak ten smak. Uwielbiam oral i jakoś bardzo mi ten smak nie przeszkadza ale jak by dało rade go jakoś zmienić to byłoby git. Opisałem jej problem,może w zły sposób bo powiedziałem że specyficznie smakuje,a ona chyba to nie za dobrze odebrała bo przy kolejnych igraszkach nie była chętna na oral. Panowie jak smakują wasze kobiety? czy któregoś z was panterka też ma mocno kwaskowaty soczek? Panie wy znowu będziecie lepiej wiedzieć czy to wynik jakiejś infekcji, doradźcie coś.

 

[ShortHairedGirlsFan]

To normalne że każda kobieta smakuję trochę inaczej - chociaż ja miałem tylko kilka partnerek, kilka tylko bo ja idę w jakość nie ilość, jedno razowe akcje mnie nie interesują zbytnio - za to znam każdej z tych kobiet smak śluzu, jestem dość perwersyjny - każdej lizałem łechtaczkę, pochwę i odbyt - no i każda kobieta smakowała trochę inaczej. Co ciekawe, gdy jednego dnia uprawiałem wcześniej z którąś z nich seks to na wieczór smak śluzu był u każdej inny, aniżeli seks byłby tylko wieczorem. No ale może to złudzeni, nie wiem. Dodam że każda miała orgazm pochwowy.

 

[Halred]

Ta sama może za każdym razem smakować inaczej.

 

[seba77]

Może to kwestia jej cyklu? Ma inny sluz zależnie od pory

 

[ShortHairedGirlsFan]

Każda ma inną gamę walorów smakowych, jednak ich występowanie jest zależne od różnych czynników. Dla mnie kobiecy śluz to najcenniejszy przysmak jej owoców miłości i jestem koneserem tego, według mnie nie ma nic lepszego jako przysmak dla prawdziwego mężczyzny. Facet musi w ten sposób pieścić kobietę i kochać ten smak - to według mnie świadczy o byciu prawdziwym mężczyzną. Kocham zlizywać ten miód prosto z dziupli miłości ukrytej w gęstej dżungli jej owłosienia intymnego a na koniec pozostałości ambrozji z poszczególnych włosów...

 

[stretchingball30]

Też uwielbiam te soczki i doskonale zdaje sobie sprawę że smakują inaczej u każdej i tez ich smak się różni w zależności od dnia cyklu. O ile wcześniejsze partnerki smakowały podobnie to teraz śluz jak pisałem ma zupełnie inny smak nie przypomina tego który miałem okazję kosztować u innej. Kocham się z nią od miesiąca i jakoś dużej różnicy w smaku w zależności od dnia cyklu nie zauważyłem. Teraz prostuję bo miesiączka zobaczymy jak w nowym cyklu będzie smakować. Myszka ma bzika na punkcie higieny, jest przecież teraz wiele kosmetyków do miejsc intymnych, nawet dla nas facetów, wiec ten smak to nie wina jakiejś infekcji tylko po prostu ona wyjątkowo smakuje