To, ze Ona chce czegos wiecej, to nie Twoja wina. Ale fakt, ze zamierzasz sie przespac z dziewczyna, ktora jest w zwiazku z kims innym jest zly - czy tego chcesz, czy nie. Jestes w tym momencie zapalnikiem, nie zmienisz tego faktu za nic. Nie wmawiaj sobie wojska, jako usprawiedliwienia - mamy poczte, telefony. Wojsko to nie Big Brother. Nie twierdze, ze poczta, czy telefon to najwlasciwszy sposob przekazania takiej 'nowiny', ale wypadaloby chociaz w ten sposob, kiedy nie ma sie odwagi na nic wiecej. Z czystego szacunku do drugiego czlowieka, ktory tez czuje. Czuje tak jak Ty, ale - nadziejo, nie opuszczaj mnie - nie mysli tak samo.
chocby nie wiem jak byla pijana i nacpana
Sam przyznales, ze wykorzystales taka sytuacje - to raz. A dwa, czlowieka mozna upic do nieprzytomnosci.
jezeli ktos tego nie wiem to albo nie dorosl do zwiazku albo nie traktuje go powaznie
Za to ktos, kto wykonuje testy na ukochanej osobie, na pewno jest na tyle dojrzaly emocjonalnie, zeby pakowac sie w zwiazek. Na pewno. No suuuper...
i jak podejmowac jakakolwiek rozmowe z kims kto ma takie propozycje, pewnie tez uwazasz ze nalezy jej tlumaczyc ze to zle ale to chyba trzeba ja skierowac do psychologa albo jakiegos specjalisty zeby pomogl zbudowac jej piramide wartosi w zyciu
Wiec skoro to takie zle to olej Ja! Wyslij do tego psychologa nawet! Ale nieeee - Ty masz ochote skorzystac, po czym Ja olejesz, bo zdradzila swojego chlopaka. A to niedobra dziewczynka.
wedlug ciebie powienien jej powiedziec ze nic wiecej nie dostanie jezeli wczesniej nie zerwie ze swoim chlopakiem
Nie. Widzisz, z czlowiekiem mozna rozmawiac inaczej, niz tylko stawiajac mu warunki. Stawiajac wymogi. Nie mialbys ochoty spytac Jej "czy nie masz przypadkiem kogos?". Pewnie nie, dla Ciebie to bez roznicy.
a jezeli jest tak jak w tym przypadku chlopak jest w wojsku i ona nie ma z nim kontaktu, a mowi ci ze chce z nim skonczyc - i co wtedy czekasz 3 miesiace ??
Cosssss Ty!!! Nie! Jak to "czekasz"?!!? Az 3 miesiace? Przy takiej okazji!? Nie mozna czekac! Musisz przeciez sobie gdzies ulzyc! Dlaczego nie ulzyc sobie
za pomoca Dziewczyny, ktora potem olejesz, krzyczac Jej w twarz "Zgin! Przepadnij ladacznico!". Przeciez to
tylko jakas tam dziewczyna... nie ta, to inna, ale skorzystac musisz, poki na drzewo nie ucieka. Masz przepelnione jadra, masz potrzebe. Cel nadrzedny, dbac o siebie. Kobieta, jak reka - nic nie czuje. Wiec czym Ty sie bedziesz przejmowal?
Super, naprawde wspaniale. Zostaniesz moim kolega? Pochwale sie mojej paczce!
ja na pewno nie mialbym pretensji do tego kolesia, to nie on ja zaprosil tylko ona jego, to ona chce seksu z nim, to ona nie moze wytrzymac bez kut...sa w dziurce
Nie tylko, kolego. To Ty napisales "bierz, poki masz okazje". Wiec to Ty chyba masz klopoty z kontrolowaniem potrzeb. Ty, jako dobry czlowiek, ktory lubi pomagac innym, postanawiasz pomoc biednej, potrzebujacej Dziewczynie. Ehhh, coz... nie chcesz tego, ale Ona bardzo prosi. Zostaniesz beatyfikowany za troske o potrzeby innych.
chlopak co, jest normalnym samcem ktory lubi i potrzebuje seksu
Dzieki takim, jak Ty, Kobiety powtarzaja, ze faceci chca tylko jednego, tylko je wykorzystuja, tylko jedno ich naprawde interesuje. Ale Ty jestes chlopakiem, "co lubi i potrzebuje seksu". Podobno to wlasnie odroznia nas od zwierzat - potrafimy kontrolowac swoje instynkty.
==================
Podobno sa faceci, ktorzy dla "zrzucenia jadrowego balastu" potrafia nasypac roznych specyfikow do napojow dla Pan. "Hiszpanska Mucha" podobno niezle rozpala Kobiety.... w opisie jej dzialania padaly stwierdzenia w stylu "sama rozchyla nogi", "ma orgazm w oczach", "jest Twoja, chyba, ze ktos Cie wyprzedzi. Wtedy jest Wasza...".
I mam wrazenie, ze Ty bylbys do tego zdolny.
Staje mi przed oczami gosc "A", ktory jest zdolny upic Dziewczyne Pana "X" do nieprzytomnosci (albo po cichu dosypac Jej cos do drink'a). Potem uprawia sex z ta dziewczyna. Z powodu czego jej chlopak ma wielkie pretensje, ale - hej! - Ona sama chciala. Wiec Pan "X" powinien podziekowac Panu "A" za to, ze zdemaskowal Jej niewiernosc i za wzmocnienie odpornosci zyciowej Pana "X". Ona powinna podziekowac, za spelnienie Jej "potrzeb". I powinni wspolnie postawic pomnik dziekczynny przedstawiajacy ogromnego, dobrego, dbajacego o innych, dumnego "samca" [buahhaha... oj, rety...
] Pana X, pseudonim "Szarik". Albo "Pluto". Jakis "samiec" w kazdym badz razie.
Ten gosc faktycznie musi byc kims wyjatkowym.
Dziekujemy Ci, S.C. Johnson.